Dodano: 11 września 2023r.

Testy szczepionek przeciwko przedawkowaniu heroiny i fentanylu

Naukowcy mają nadzieję, że już w 2024 roku będą mogli rozpocząć badania na ludziach szczepionek przeciwko przedawkowaniu heroiny i fentanylu. Jak dotąd specyfiki były testowane na gryzoniach i świniach. Uzyskane rezultaty są niezwykle obiecujące.

Testy szczepionek przeciwko przedawkowaniu heroiny i fentanylu

 

Szczepionki, nad którymi pracują naukowcy z Uniwersytetu w Montanie mają na celu ochronę osób zmagających się z uzależnieniem od narkotyków lub zagrożonych przypadkowym przedawkowaniem heroiny lub jej silniejszego, syntetycznego kuzyna, fentanylu. Zgodnie z danymi National Institutes of Health z 2021 roku, w samych Stanach Zjednoczonych i Kanadzie zgłoszono ponad 106 tys. zgonów spowodowanych przedawkowaniem narkotyków. Spośród nich 71 tys. można przypisać syntetycznym opioidom, takim jak fentanyl.

Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma „NPJ Vaccines” (DOI: 10.1038/s41541-023-00697-9).

Kryzys opioidowy

Jednym z najgroźniejszych narkotyków, szczególnie w kontekście przedawkowania, jest z pewnością heroina. Oprócz niej istnieje także jej syntetyczna forma – fentanyl. O tym jak groźne są to związki świadczą chociażby przywołane wyżej dane statystyczne ze Stanów Zjednoczonych i Kanady. Zresztą w Ameryce Północnej obserwowany jest kryzys opioidowy określany przez specjalistów jako największy, z jakim zmagały się USA.

Naukowcy nie mają oczywiście bezpośredniej możliwości zapobieżenia przypadkom przedawkowania, podjęli natomiast badania w kierunku zniwelowania jego negatywnych skutków. Posłużyć do tego ma właśnie szczepionka, której testowanie na ludziach ma się rozpocząć w 2024 roku. Nie stanie się może ona swoistym remedium na opisany powyżej problem, jednakże można się spodziewać, że pomoże ocalić wiele ludzkich istnień.

Szczepionka uniemożliwi przedostanie się narkotyku do mózgu

Mechanizm działania szczepionki jest dość prosty: ma ona zawierać ukierunkowane na heroinę i fentanyl przeciwciała, które w momencie kontaktu z tym znajdującym się już w krwiobiegu narkotykiem przyczepiają się do jego cząsteczek. W ten sposób uniemożliwią mu dotarcie do naszego mózgu, chroniąc ten kluczowy dla nas organ. Istotną rolę w działaniu szczepionki będą odgrywać receptory Toll podobne (TLR7/8), które są również ważne w kontekście reakcji immunologicznej naszego układu odpornościowego na infekcje wirusowe. Natomiast ich ostateczny efekt zostanie dodatkowo wzmocniony przy pomocy adiuwantu INI-4001.

Oczywiście testy przeprowadzane na ludziach będą wymagały zadbania o bezpieczeństwo uczestników. Ich celem będzie przede wszystkim znalezienie takiej dawki, która okazałaby się jednocześnie bezpieczna oraz skuteczna. Badania zostaną rozpoczęte od niewielkich dawek. Na dalszych etapach dawki będą stopniowo zwiększane tak, aby możliwe stało się osiągnięcie wspomnianego celu. Natomiast już po przyjęciu szczepionki uczestnicy testów będą regularnie badani, co z kolei ma dać odpowiedź na pytanie o to, jak długo antyheroinowe przeciwciała są w stanie pozostawać w ludzkim organizmie?

W tym kontekście naukowcy spodziewają się, że szczepionka będzie w stanie zapewnić skuteczną ochronę nawet przez kilka lat. Dokładnemu określeniu tego czasu mają służyć fazy I i II badań klinicznych.

Dotychczas szczepionka została jedynie przetestowana na szczurach i świniach. Uzyskane póki co rezultaty są dość obiecujące. Zastosowany adiuwant znacząco wydłużył jej efektywność. Naukowcy oczekują zatem, że w przypadku ludzi będzie ona mogła spełniać swoją funkcję przez od 2 do 4 lat.

 

Źródło: IFLScience, University of Montana, fot. CC BY-SA 2.0/ Flickr/ Marco Verch Professional