Dodano: 22 października 2020r.

COVID-19 wśród osób hospitalizowanych jest co najmniej 5 razy bardziej śmiertelny od grypy

Hospitalizowani pacjenci z COVID-19 są w dużo większym stopniu narażeni na 17 poważnych powikłań zdrowotnych, w porównaniu do pacjentów ze zwykłą grypą. Najnowsze badania potwierdzają, że choroba wywoływana przez koronawirusa jest aż pięć razy bardziej zabójcza, niż zwykła grypa.

COVID-19 wśród osób hospitalizowanych jest co najmniej 5 razy bardziej śmiertelny od grypy

 

Nowe badania przeprowadzone zostały przez Centers for Disease Control and Prevention (Centralę Kontroli i Prewencji Chorób - CDC), która znajduje się pod nadzorem rządu federalnego w USA. Wyniki ukazały się na łamach pisma "Morbidity and Mortality Weekly Report".

Większe ryzyko powikłań

Eksperci odkryli, że pacjenci chorzy na COVID-19, byli bardziej narażeni na 17 dodatkowych, poważnych powikłań zdrowotnych, niż osoby hospitalizowane z powodu zwykłej grypy. Wśród ostrzejszych dolegliwości badacze wymieniają zapalenie płuc, niewydolność oddechową i zakrzepy krwi. Naukowcy podkreślają jednak, że badanie dotyczyło tylko pacjentów hospitalizowanych. Stąd nie można bezpośrednio porównać śmiertelności wywoływanej przez grypę i COVID-19.

Od momentu odkrycia nowego koronaawirusa ludzie porównują go z grypą. Niedawno Donald Trump zamieścił na Twitterze informację, że COVID-19 jest "znacznie mniej zabójczy" niż grypa. Post prezydenta USA szybko został oznaczony jako rozpowszechniający błędne informacje o pandemii.

W nowym badaniu naukowcy porównali powikłania zdrowotne związane z COVID-19 i grypą. Wykorzystali w tym celu dane ze szpitali Veterans Health Administration w całych Stanach Zjednoczonych. Autorzy przeanalizowali informacje pochodzące od blisko 4000 pacjentów w średnim wieku 70 lat. Wszyscy byli hospitalizowanych z powodu COVID-19 od 1 marca do 31 maja 2020 roku. Druga grupa badanych to ponad 5400 osób w średnim wieku 69 lat, hospitalizowanych z powodu grypy od 1 października 2018 roku do 1 lutego 2020 roku.

Wyższa śmiertelność

Badania wykazały, że śmiertelność spowodowana przez COVID-19 wynosiła 21 proc., tymczasem zmarłych z powodu zwykłej grypy było zaledwie 4 proc.. Oznacza to, że koronawirus wśród osób hospitalizowanych i starszych jest pięć razy bardziej zabójczy od zwyklej grypy.

Naukowcy na podstawie przeanalizowanych danych są przekonani, że osoby z koronawirusem będą wymagały hospitalizacji częściej, niż osoby ze zwykłą grypą. Według szacunków CDC w latach 2019-2020 tylko około 1 proc. osób chorych na grypę trafiało do szpitali, według wcześniejszych szacunków Światowej Organizacji Zdrowia hospitalizacji może wymagać nawet 20 proc. pacjentów z COVID-19.

Pacjenci z COVID-19 byli również bardziej narażeni na dziesiątki wielorakich powikłań. W porównaniu z chorymi na grypę, chorzy na COVID-19 byli prawie 19 razy bardziej narażeni na wystąpienie zespołu ostrej niewydolności oddechowej, który powoduje niski poziom tlenu we krwi. U chorych na COVID-19 prawdopodobieństwo wystąpienia zapalenia mięśnia sercowego, zakrzepicy żył głębokich, zatoru płucnego (zakrzep krwi w płucach) i krwotoku wewnątrzczaszkowego było ponad dwukrotnie większe, niż u chorych na grypę.

Według raportu CDC mniejszości etniczne, w tym osoby czarnoskóre i Latynosi, są bardziej narażone na powikłania wynikające z COVID-19. Istnieje coraz większej dowodów na to, że podobne grupy zostały mocniej zaatakowane przez koronawirusa, co może być spowodowane "nierównościami społecznymi, środowiskowymi, ekonomicznymi i strukturalnymi" – uważają eksperci CDC.

Nowe badania "ilustrują zwiększone ryzyko powikłań wielonarządowych wśród pacjentów z COVID-19, w porównaniu do tych, którzy cierpią na grypę" - piszą autorzy raportu CDC. 

 

Źródło: Live Science, fot. Needpix