Według naukowców z Uniwersytetu w Exeter oraz z brytyjskiego Instytutu Meteorologii nasza najbliższa gwiezdna sąsiadka – egzoplaneta Proxima b, może spełniać warunki do podtrzymania życia. Badacze zastosowali dla niej model klimatyczny, który od lat stosowany jest na Ziemi.
Proxima Centauri b, bo tak brzmi cała nazwa planety, została odkryta w sierpniu ubiegłego roku. Orbituje ona wokół gwiazdy Proxima Centauri. Znajduje się ona w tzw. ekosferze, czyli na orbicie, w której obrębie mogą panować warunki sprzyjające powstaniu życia jakie znamy. Najistotniejszym elementem ekosfery jest występowanie wody w stanie ciekłym.
Proxima znajduje się w odległości nieco ponad czterech lat świetlnych od naszego Układu Słonecznego. To jak na warunki kosmiczne jest niemal tuż za rogiem. Egzoplaneta jest 1,3 razy większa od Ziemi i okrąża swoją gwiazdę co 11,2 dnia. Jednak Proxima Centauri jest znacznie słabsza od naszego Słońca.
Pierwsze obserwacje Proximy b wykazały, że jest to planeta skalista. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że występuje tam woda w stanie ciekłym. Te doniesienia od razu dały początek spekulacji na temat możliwości istnienia tam inteligentnego życia. Teraz astrofizycy i meteorolodzy z Uniwersytetu w Exeter oraz brytyjskiego Instytutu Meteorologii - Met Office - podjęli wstępne kroki w celu zbadania potencjalnego klimatu egzoplanety. Długoterminowym celem badań jest określenie, czy ma ona potencjał do wspierania życia.
Badacze korzystając z modelu prognozowania pogody opracowanego przez Met Office, który od kilku dziesięcioleci jest wykorzystany do badania klimatu Ziemi, symulowali klimat Proximy b, oczywiście zakładając, że ezgoplaneta ma podobną kompozycję atmosferyczną do naszej planety. Zespół zbadał także znacznie prostszą atmosferę zawierającą azot ze śladami dwutlenku węgla, jak i różne wariacje odchylenia orbity Proximy b.
Wyniki symulacji wykazały, że Proxima b może nadawać się do zamieszkania. Model pokazał też, że panujący tam klimat jest stabilny i może na niej występować ciekła woda.
Zespół oczywiście dał do zrozumienia, że ich badania są bliższe fantazjom niż faktom, bo mamy za mało informacji na temat tej egzoplanety. Niezbędne jest przeprowadzenie szerszych analiz, jednak wyniki, które uzyskali naukowcy przy wielu konfiguracjach i scenariuszach pokazują duże prawdopodobieństwo, że planeta ta może podtrzymać życie w formie, jaką znamy.
Źródło: Astronomy & Astrophysics, fot. NASA
