Dodano: 04 lutego 2022r.

Zagadka upadku ludu Hopewell. Za zagładę odpowiada kosmiczna katastrofa?

Około 100 r. p.n.e. na wschodnich terenach Stanów Zjednoczonych pojawiła kultura Hopewell. Po 600 latach dominacji, z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn cywilizacja ta przestała istnieć. Wśród możliwych przyczyn upadku naukowcy wymieniali wojny czy zmiany klimatyczne, ale teraz mają nowego podejrzanego – kometę.

Zagadka upadku ludu Hopewell. Za zagładę odpowiada kosmiczna katastrofa?

 

Ponad 1500 lat temu wschodnie tereny Stanów Zjednoczonych zajmowała prekolumbijska kultura zwana Hopewell. Z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn kultura ta upadła. Naukowcy przez lata sądzili, że za koniec istnienia Hopewell odpowiadają wojny lub zmiany klimatu. Ale uczeni z University of Cincinnati znaleźli dowody, na inne wyjaśnienie zagadki.

Na 11 stanowiskach archeologicznych powiązanych z działalnością mieszkańców kultury Hopewell, znajdujących się w trzech różnych stanach USA – Ohio, Michigan oraz Pensylwanii, badacze znaleźli niezwykłe koncentracje irydu i platyny – charakterystyczne ślady fragmentów meteorytów. Do tego warstwa węgla drzewnego w osadzie sugeruje intensywny okres wysokich temperatur. To wszystko wskazuje, że do upadku kultury Hopewell mogła przyczynić się kosmiczna skała, która zniszczyła tereny zajmowane przez przedstawicieli kultury.

Wyniki nowych badań ukazały się na łamach pisma „Scientific Reports” (DOI: 10.1038/s41598-022-05758-y).

Zagłada kultury Hopewell

Nowa hipoteza naukowców jest taka: między 252–383 rokiem naszej ery, nad wschodnimi terenami Stanów Zjednoczonych przeleciała kometa, której fragmenty uderzyły w wielu miejscach, powodując rozległe zniszczenia.

Na 11 stanowiskach archeologicznych, zamieszkiwanych niegdyś przez mieszkańców kultury Hopewell, naukowcy znaleźli rzadkie metale, takie jak iryd i platyna, a także fragmenty meteorytów żelazno-kamiennych zwanych pallasytami. W miejscach tych znaleziono również warstwę węgla drzewnego, co wskazuje, że ziemia została narażona na oddziaływanie wysokich temperatur.

Naukowcy zaznaczają, że znalezione przez nich ślady, to taki „chemiczny odcisk palca”. - Zdarzenia kosmiczne, takie jak asteroidy czy wybuchy komet, pozostawiają po sobie duże ilości rzadkiego pierwiastka znanego jako platyna. Problem polega na tym, że platyna występuje również po erupcjach wulkanicznych. Dlatego szukamy również innego rzadkiego pierwiastka towarzyszącego zdarzeniom pozaziemskim – irydu. W tych przypadkach znaleźliśmy zarówno platynę, jak i iryd – mówi Kenneth Tankersley z University of Cincinnati w Ohio.

Kometa

Według autorów publikacji, znalezione przez nich ślady to mocny dowód na to, że badany przez nich obszar doświadczył katastrofy z kosmosu. Nie znaleziono żadnego krateru, a obszar koncentracji platyny i irydu oraz ślady pradawnych pożarów obejmują ogromny teren, dlatego uczeni sądzą, że kometa nie uderzyła w Ziemię, ale eksplodowała w atmosferze lub przelatując otarła się o ziemską atmosferę i odbiła się z powrotem w kosmos. Eksplozje w atmosferze przez nią wywołane oraz fragmenty komety, które spadły na powierzchnię spowodowały ogromne pożary, które mogły obejmować nawet ponad 23 tys. kilometrów kwadratowych.

Uczeni datowali warstwy węgla drzewnego za pomocą metody radiowęglowej. Szacują, że wydarzenie miało miejsce między 252 a 383 rokiem n. e. Historyczne zapisy poczynione przez chińskich astronomów pokazują, że w tym okresie udokumentowano 69 komet bliskich Ziemi.

Inne wskazówki

Jak uważają autorzy pracy, większość mieszkańców kultury Hopewell przetrwała kosmiczną katastrofę, ale powstałe w jej wyniku pożary zniszczyły wsie i okoliczny krajobraz, prawdopodobnie prowadząc do upadku rolnictwa. Ale historie o komecie przetrwały w wśród członków różnych plemion wywodzących się z kultury Hopewell. W opowieściach Irokezów czy Algonkinów można znaleźć wzmianki o dziwnej katastrofie, kiedy ogień spadł z nieba na Ziemię.

- Fascynujące jest to, że wiele różnych plemion ma podobne historie związane z tym wydarzeniem — wyjaśnia Tankersley. - Plemię Miami opowiada o rogatym wężu, który przeleciał po niebie i upuścił kamienie na ląd, zanim spadł do rzeki. Z kolei Szaunisi odnoszą się do niebiańskiej pantery, która miała moc burzenia lasów. Członkowie plemienia Ottawów opowiadają o dniu, w którym słońce spadło z nieba – dodaje Tankersley.

Są też inne wskazówki wydające się potwierdzać koncepcję badaczy. Fragmenty meteorytów znaleziono w biżuterii i instrumentach muzycznych pozostałych po kulturze Hopewell. Jej przedstawiciele zbudowali także kopiec ziemny w kształcie komety w pobliżu epicentrum deszczu meteorytów.

 

Źródło: Science Alert