Dodano: 07 lipca 2023r.

Zidentyfikowano nowy podtyp depresji. Może dotyczyć co czwartego chorego

Depresja jest ciężką chorobą i nie zawsze leki są w stanie poprawić stan pacjenta. Istnieje jednak szansa, że w przypadku części takich przypadków wynikało to z niedoborów wiedzy. Ostatnie badania pokazały, że istnieje pewien rodzaj depresji, o którym dotąd nie wiedzieliśmy. Zidentyfikowali go naukowcy z Uniwersytetu Stanforda i może on dotyczyć nawet jednej czwartej wszystkich przypadków.

Zidentyfikowano nowy podtyp depresji. Może dotyczyć co czwartego chorego

 

Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda zidentyfikowali i opisali nowy podtyp depresji. W swoich badaniach wykorzystali ankiety, testy poznawcze oraz obrazowania mózgu. Uczeni określili ją jako biotyp poznawczy i, jak sama nazwa wskazuje, wiąże się z zaburzeniami właśnie na tym polu. Według autorów badań, nowo opisany podtyp dotyczy 27 proc. wszystkich chorych i na domiar złego przepisywane środki przeciwdepresyjne nie zawsze działają. Identyfikacja nieznanego dotychczas podtypu choroby może pomóc w opracowaniu nowych terapii i leczeniu takich przypadków.

Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach „JAMA Network Open” (DOI: 10.1001/jamanetworkopen.2023.18411).

Depresja poznawcza

Jak ustalili badacze z Uniwersytetu Stanforda, na ten nieznany dotąd podtyp depresji może cierpieć nawet 27 proc. pacjentów, u których zdiagnozowane zostały zaburzenia depresyjne. W przypadku samych Stanów Zjednoczonych może to dotyczyć aż 5,7 miliona pacjentów.

Należy podkreślić, że odkryty podtyp różni się znacząco od dotychczas sugerowanych podtypów. Różnica ta polega przede wszystkim na występowaniu deficytów poznawczych w zakresie pamięci oraz samokontroli. Jednocześnie objawy takiej depresji nie są łagodzone przez antydepresanty, które celują w wydzielanie serotoniny (selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, SSRI).

Testy poznawcze wykazały, że tacy pacjenci mają trudności z planowaniem z wyprzedzeniem, samokontrolą, utrzymaniem skupienia oraz tłumieniem niewłaściwych zachowań. Dodatkowo obrazowanie wykazało zmniejszoną aktywność w dwóch obszarach mózgu odpowiedzialnych właśnie za te zadania.

W zaistniałej sytuacji nie dziwią głosy wzywające do opracowania nowych, celowanych terapii dla wspomnianych 27 proc. pacjentów. W ich przypadku, aby w ogóle móc poprawić ich nastrój oraz bieżące funkcjonowanie, należy najpierw skupić się na polepszeniu ich zdolności poznawczych. Czasami bowiem utrata pewnych zdolności umysłowych niekoniecznie musi być skutkiem depresji, a jej przyczyną. Pierwsze badania w tym kierunku zostały przeprowadzone jeszcze w roku 2014 i 2020.

Niższa skuteczność leków

Nowy rodzaj depresji został przez naukowców nazwany podtypem poznawczym. Jego nazwa ma związek z przeprowadzonymi przez nich randomizowanymi badaniami klinicznymi. Wzięło w nich udział 1008 pacjentów z nieleczoną depresją. Przed rozpoczęciem badań dokonano dokładnej oceny ich kondycji. Pacjenci wzięli m.in. udział w testach mających ocenić ich pamięć roboczą, pamięć werbalną, szybkość podejmowania decyzji oraz zdolność do skupiania uwagi. Kolejnej oceny w powyższym zakresie dokonano po ośmiu tygodniach terapii z wykorzystaniem leków SSRI.

Dodatkowo sprawność działania mózgów 96 pacjentów zbadano również przy pomocy obrazowania metodą rezonansu magnetycznego. W trakcie badania mieli oni za zadanie naciskać jeden z dwóch przycisków w odpowiedzi na pojawiające się na ekranie komendy. Stwierdzono, że u osób, u których przetwarzanie informacji następowało wolniej oraz tych, u których występowały poważniejsze zaburzenia snu, o czym uczeni dowiedzieli się z kwestionariuszy, aktywacja kory mózgowej oraz kory przedczołowej była ograniczona. Jednocześnie u tych osób skala poprawy pod wpływem SSRI była zdecydowanie najmniejsza.

 

Źródło: Stanford University, fot. CC0/ Public Domain