Dodano: 30 sierpnia 2023r.

Post interwałowy może być pomocny w łagodzeniu objawów choroby Alzheimera

Post interwałowy, czyli ograniczenie czasu, kiedy można spożywać posiłki, może hamować chorobę Alzheimera – wynika z nowych badania przeprowadzonych na gryzoniach. Stosowanie ograniczonego czasowo harmonogramu karmienia skutkowało poprawą pamięci i zmniejszoną akumulacją białek amyloidowych w mózgu.

Testy laboratoryjne

 

Choroba Alzheimera dotyka starszych osób, najczęściej po 65. roku życia. Jednak zaczyna ona się znacznie wcześniej. Nadal nie jesteśmy pewni jak, ale nieprawidłowa ilość beta-amyloidu oraz białka tau, wydają się odgrywać dużą rolę w rozwoju choroby. Co ważne, białka te zaczynają koncentrować się w mózgu na dekady przed wystąpieniem pierwszych objawów, takich jak utrata pamięci.

Obecnie naukowcy uważają, że choroba wyłania się zarówno z czynników genetycznych, jak i środowiskowych, chociaż dokładne procesy, które ją powodują, pozostają zagadką. Mimo braku jasności, co do przyczyn choroby, jasnym jest, że proces starzenia prowadzi do zmian, które napędzają jej rozwój. Na chorobę Alzheimera zapada coraz więcej osób, a związane jest to z rosnącą długością życia. Niestety, obecnie choroba ta stała się piątą najczęstszą przyczyną śmierci na całym świecie.

Nową nadzieję dla chorych dają niedawno przeprowadzone badania na myszach. Wynika z nich, że chorobę można spowolnić stosując post interwałowy. W badaniach, których opis i rezultaty ukazały się na łamach pisma „Cell Metabolism” (DOI: 10.1016/j.cmet.2023.07.014), wykazano, że myszy karmione według ograniczonego czasowo harmonogramu wykazały poprawę pamięci i zmniejszoną akumulację białek amyloidowych w mózgu. Autorzy twierdzą, że odkrycia prawdopodobnie zaowocują badaniem klinicznym na ludziach.

Choroba Alzheimera a rytm dobowy

Choroba Alzheimera niezmiennie pozostaje jedną z najgroźniejszych chorób neurodegeneracyjnych. W samych tylko Stanach Zjednoczonych zapada na nią średnio 1 na 9 osób w wieku powyżej 65 lat. Niestety możemy się spodziewać, że w przyszłości odsetek ten może być jeszcze wyższy. Tym bardziej, że jak dotąd w dalszym ciągu nie udało się opracować skutecznych metod leczenia. Dlatego też nie powinny dziwić nawet z pozoru niecodzienne kierunki badań w tym zakresie. Każdy postęp jest tutaj na wagę dłuższego ludzkiego życia i lepszej jego jakości.

W badaniach przeprowadzonych przez naukowców z dwóch Uniwersytetów Kalifornijskich, zlokalizowanych w San Diego i Los Angeles, posłużono się gryzoniami z mysim modelem choroby Alzheimera. Wiadomo, że choroba ta jest w stanie w znaczący sposób zmienić rytm dobowy cierpiącej na nią osoby. Zaburzeniu ulegają pory snu. Mogą też wystąpić znaczące problemy z zasypianiem, jak i ciągłym snem. Nawiasem mówiąc, obecne terapie nie przewidują żadnych metod radzenia sobie z tym właśnie problemem. Natomiast w trakcie badań postanowiono zająć się tą kwestią z drugiej strony: skupiono się przede wszystkim na rekonfiguracji rytmu dobowego myszy, co z kolei miało na celu wywarcie wpływu na przebieg samej choroby.

Post interwałowy w konfrontacji z chorobą Alzheimera

Celem naukowców było zbadanie czy i w jakim stopniu ograniczenie dostępności pokarmu będzie w stanie wpłynąć na kondycję pamięci u myszy? W przypadku części z nich pora karmienia została bowiem ograniczona czasowo. Zezwolono im na pożywianie się jedynie przez sześć godzin każdego dnia. Gdybyśmy proporcjonalnie chcieli przełożyć to na warunki ludzkie otrzymalibyśmy post trwający aż przez 14 godzin na trwającą 24 godziny dobę. I jak się okazuje, takie podejście jest w stanie wyregulować zaburzony przez chorobę Alzheimera rytm dobowy. Otóż u poszczących przez większość dnia myszy stwierdzono, że ich pamięć zaczęła działać lepiej. I na tym dobre wiadomości się nie kończą. Stwierdzono również, że w ich mózgach białka amyloidowe, które łączone są właśnie z chorobą Alzheimera, kumulowały się w mniejszym stopniu.

Zaobserwowano także, że myszy, u których zastosowano przerywany post spały znacznie spokojniej. Ich rytm snu stał się stabilniejszy, a one same w nocy były w dużo mniejszym stopniu nadpobudliwe. Nie budziły się też tak często jak te, którym pozwolono na nieograniczone czasowo pożywianie się.

Zresztą zmiany zauważono nawet na poziomie molekularnym. Ekspresja wielu genów, które wiązane są bądź to z samą chorobą, bądź też ze stanami zapalnymi w mózgu uległa zmianie. Opisane powyżej podejście przyniosło zatem wymierne rezultaty, co daje dość spore nadzieje, ponieważ w przypadku ludzi można takie zmiany wprowadzić niezwykle szybko i łatwo. Konieczne byłoby jednak uzyskanie potwierdzenia w postaci wyników badań przeprowadzonych na ludziach.

 

Źródło: University of California, San Diego, fot. Pixabay