Francuska firma Poietis opracowała technologię pozwalającą uzyskać włosy z drukarki 3D. Dzięki temu można wydrukować mieszki włosowe, które pomogą osobom walczącym z łysiną. Choć zastosowań tej metody znajdzie się na pewno więcej.
Pojawiła się nadzieja dla łysych. To włosy z drukarki 3D. Opracowane przez firmę Poietis koncepcja polega na przeskanowaniu braków w owłosieniu i stworzeniu mapy miejsc, w których trzeba wszczepić nowe mieszki włosowe. Następnie drukarka nakłada przy pomocy lasera materiał biologiczny, z którego, jak dojrzeje, wyrosną nowe włosy.
Sama metoda jest bardzo obiecująca. Firma pochwaliła się, że w ten sposób wytworzyła chrząstkę oraz inne rodzaje tkanek. Jednak jest jeszcze za wcześnie, by mówić o wprowadzaniu tej metody do użytku. Potrzeba jeszcze co najmniej kilku lat badań, by udoskonalić metodę.
Poietis nie jest jedyną firmą zajmującą się bio-drukiem. Jednak metoda przez nią zaproponowana oparta jest na bazie lasera, co odróżnia ją od innych tego typu koncepcji. Na tym etapie badań nie można jeszcze określić ceny ewentualnego zabiegu „drukowania włosów”.
Źródło: BBC