Dodano: 03 marca 2022r.

Naukowcy ustalili pochodzenie Wenus z Willendorfu

Wenus z Willendorfu jest prawdopodobnie jednym z najsłynniejszych przykładów wczesnej sztuki europejskiej. Została wyrzeźbiona około 30 tys. lat temu ze skały zwanej oolitem. Znaleziono ją w 1908 roku w Austrii, w pobliżu Willendorfu. Jednak oolitu próżno szukać w okolicach tej miejscowości. Dzięki najnowocześniejszym technikom naukowcom udało się ustalić, skąd pochodził materiał, z którego powstała figurka.

Naukowcy ustalili pochodzenie Wenus z Willendorfu

 

Zespół naukowców kierowany przez antropologa Gerharda Webera z Uniwersytetu Wiedeńskiego, dwóch geologów Alexandra Lukenedera i Mathiasa Harzhausera oraz specjalistkę od prehistorii Walpurgę Antl-Weiser z Muzeum Historii Naturalnej w Wiedniu, uważnie przyglądną się słynnej Wenus z Willendorfu. Korzystając z najnowocześniejszych technik badawczych uczeni ustalili, że skała, z której figurka została wykonana, pochodzi setki kilometrów od miejsca, w którym została znaleziona w 1908 roku.

Opis badań i wnioski z nich płynące ukazał się na łamach pisma „Scientific Reports” (DOI: 10.1038/s41598-022-06799-z).

Wenus z Willendorfu

Prawie 11-centymetrowa figurka Wenus z Willendorfu, wyrzeźbiona przez paleolitycznego rzeźbiarza 30 tys. lat temu, jest wyjątkowa pod wieloma względami. Jest jednym z najważniejszych przykładów wczesnej sztuki w Europie. Nie ma stóp ani twarzy. Za to autor wyeksponował cechy, które antropolodzy zwykle kojarzą z kobiecą płodnością – uwydatnione zostały piersi, brzuch i uda. Głowę natomiast pokrywa wyszukane nakrycie głowy lub gęste, kręcone włosy, zasłaniające cechy twarzy.

Obfite kształty kobiet wśród wielu społeczności tradycyjnych czy pierwotnych uchodzą za kanon piękna, co zostało potwierdzone przez badania antropogeniczne. Ale w czasach prehistorycznych musiały być rzadkością i uchodzić za coś niezwykłego. Dziś tak obfite kształty uznajemy za otyłość, jednak w zamierzchłej przeszłości świadczyły o zamożności, wysokiej pozycji i oczywiście płodności.

Inne, podobne przykłady sztuki związane z kulturą grawecką, do której zaliczana jest także Wenus z Willendorfu, wyrzeźbiono z kości zwierzęcych, najczęściej z kości słoniowej. Są także przykłady figurek z kamienia. Jednak Wenus z Willendorfu powstała z innego materiału. Nazwa figurki nawiązuje do miejsca, gdzie została znaleziona. Ale materiał, z którego powstała, nie znajduje się na tym obszarze. Posążek został wykonany z oolitu – skały osadowej, która tworzy się w płytkich morzach w strefie przybrzeżnej.

Nowe badania rzucają nieco więcej światła na mobilność pierwszych współczesnych ludzi żyjących w epoce kamienia w tej części Europy.

Żmudne badania porównawcze

Zastosowana przez grupę naukowców mikrotomografia komputerowa pozwoliła uzyskać obrazy wewnętrznej struktury rzeźby z rozdzielczością do 11,5 mikrometra. Obrazy pokazały, że figurka nie jest jednolita. Materiał ma różną gęstość i liczne inkluzje - drobne kawałki muszli datowane na okres jurajski oraz ziarenka tlenków i wodorotlenków żelaza zwane limonitami.

Domieszki odkryte w materiale oznaczały, że można spróbować dopasować skałę do próbek oolitu zebranych w innych miejscach, aby zawęzić miejsce, z którego mogła pochodzić skała. Biorący udział w badaniach geolodzy, którzy wcześniej pracowali z oolitami, pozyskali próbki porównawcze z całej Europy. Te zostały pocięte na drobne plasterki i dokładnie zbadane.

Włochy albo Ukraina

Badania wykazały, że w promieniu 200 kilometrów od Willendorfu nie ma podobnych skał. Bardzo dobre dopasowanie, tak bliskie, że skała jest niemal nie do odróżnienia, pochodziło z jeziora Lago di Garda w północnych Włoszech. Oznaczałoby to, że figurka (a przynajmniej materiał, z którego powstała) podróżowała wraz z właścicielem z południa na północ przez Alpy - trasą, która miałaby około 730 kilometrów długości po górzystym regionie.

- Ludzie z kultury graweckiej szukali i zamieszkiwali sprzyjające im tereny. Kiedy zmienił się klimat lub sytuacja związana z dostępnością zdobyczy, przemieszczali się dalej, przeważnie wzdłuż rzek. Taka podróż mogła zająć całe pokolenia – wyjaśnia Weber.

Badacze w symulacjach ustalili dwie możliwe trasy. Jedna z nich wiodłaby na wschód wokół Alp przez Kotlinę Panońską. Druga to droga bezpośrednio przez Alpy. Jednak nie jest jasne, czy było to możliwe 30 tys. lat temu, zwłaszcza, że w tym okresie klimat uległ pogorszeniu. Jeśli w tamtych czasach znajdował się tam lodowiec, to byłby to raczej mało prawdopodobny wariant. Jednak 730-kilometrowa ścieżka wzdłuż rzek Adige, Inn i Dunaju zawsze leży poniżej 1000 metrów nad poziomem morza, z wyjątkiem 35 kilometrów nad jeziorem Reschen.

Geolodzy zidentyfikowali także drugie, prawdopodobne miejsce pochodzenia oolitu, z którego powstała Wenus z Willendorfu. Znajduje się jeszcze dalej niż jezioro Lago di Garda. Mowa mianowicie o wschodniej Ukrainie, około 1600 kilometrów od Willendorfu. Dopasowanie nie jest już tak dobre jak w przypadku włoskiego jeziora, jednak lepsze niż w przypadku innych badanych próbek. Uczeni wskazuję, że tej możliwości nie można wykluczyć.

 

Źródło: University of Vienna, fot. Kern, A. & Antl-Weiser, W. Venus. (Edition-Lammerhuber, 2008)