Pewna kobieta we Francji siedziała na werandzie i piła poranną kawę, kiedy nagle coś uderzyło w dach jej domu. Najpierw usłyszała głośny huk, a chwilę potem niewielki kamyk spadł wprost na nią. Najprawdopodobniej w kobietę uderzył meteoryt. Jeśli wersja ta zostanie potwierdzona, będzie to drugi odnotowany w historii przypadek, kiedy kosmiczna skała uderzyła w człowieka.
Zdarzenie miało miejsce 6 lipca w mieście Schirmeck w północno-wschodniej Francji. Początkowo kobieta myślała, że uderzył w nią nietoperz lub ptak. Szybko jednak zobaczyła kamień u swoich stóp, który najprawdopodobniej ma kosmiczne pochodzenie.
Domniemany meteoryt waży około 50 gramów. Przebadał go Thierry Rebmann, specjalista w dziedzinie nauk o Ziemi i były pracownik naukowy na Uniwersytecie w Bazylei. Kamień jest podobny do skały wulkanicznej, ale znajdują się na nim ślady przegrzania powstałe prawdopodobnie podczas wchodzenia w ziemską atmosferę.
Podobnie jak w przypadku innych znanych meteorytów, obiekt składa się głównie z żelaza i krzemu. – Już samo odnalezienie meteorytu zdarza się rzadko. Jednak to wyjątkowy przypadek, kiedy kosmiczna skała spada na ciebie wprost z nieba – ocenia Rebmann w rozmowie z lokalnym francuskim portalem France Bleu Alsace.
Jak donosi France Bleu Alsace, niektórzy naukowcy kwestionują fakt, że kamień który spadł na kobietę był meteorytem. Sam Rebmann sugeruje, aby inni naukowcy zbadali skałę, ponieważ on nie jest ekspertem od meteorytów.
Kontrowersje wzbudziło zdjęcie rzekomego meteorytu o ostrych krawędziach. Jak twierdzi Jeremie Vaubaillon, astronom z Observatoire de Paris, zdjęcia wyraźnie pokazują, że to nie jest meteoryt. - Te skały mają zbyt wiele kątów, aby być meteorytami. Pamiętajmy, że podczas lotu w atmosferze początkowa skała topi się z powodu otaczającej ją bardzo gorącej plazmy. Wyobraź sobie topniejącą kostkę lodu: szybko znikają kanciaste kawałki. Cóż, to samo dzieje się z meteorytem, który przechodzi przez atmosferę - powiedział Vaubaillon w rozmowie ze Space.com.
Vallée de la Bruche : une météorite percute une habitante de Schirmeck ????https://t.co/G1MBLAZU4P
— DNA (@dnatweets) July 13, 2023
Skały pochodzenia kosmicznego, które spadły na Ziemię, mają zwykle gładkie powierzchnie ze względu na ciepło i topnienie, którego doświadczają przechodząc przez atmosferę. Skała ma również „bąbelkową” i nieregularną powierzchnię. Ta cecha jest powszechna w przypadku skał wulkanicznych.
Ale Vaubaillon nie jest jedynym ekspertem wyrażającym sceptycyzm co do rzekomego meteorytu. François Colas, astronom z Fireball Recovery and InterPlanetary Observation Network (FRIPON) wyjaśnił, że kiedy meteoryt spada z nieba, ma tendencję do docierania na powierzchnię z prędkością około 300 kilometrów na godzinę. Tak więc, jeśli skała z 6 lipca była meteorytem, powinna była poważnie uszkodzić dach, kiedy uderzyła. Ale tak się nie stało. Dodatkowo FRIPON monitoruje niebo nad Francją pod kątem rozbłysków światła spowodowanych przez meteory, ale żadnego nie wykryto w tym obszarze 6 lipca.
Szanse na bezpośrednie trafienie meteorytem są dużo mniejsze, niż trafienie głównej wygranej na loterii. Co roku w Ziemię uderza prawdopodobnie kilka tysięcy meteorytów, ale większość z nich pozostaje niezauważona, ponieważ albo uderzają w ocean, albo spadają na niezamieszkane obszary, albo są bardzo małe po spaleniu dużej części swojej masy podczas przechodzenia przez atmosferę.
Do tej pory oficjalnie potwierdzono tylko jeden przypadek bezpośredniego trafienia człowieka przez kosmiczną skałę. W 1954 roku Ann Hodges z miasta Sylacauga w Alabamie, została uderzona przez meteoryt o wadze 3,9 kg. Skała przebiła się przez dach jej domu, zniszczyła radio, odbiła się i trafiła ją w klatkę piersiową. Kobieta trafiła do szpitala z ogromnym siniakiem, ale poza tym na szczęście nic jej się nie stało.
W 2020 roku naukowcy z Turcji natknęli się na stare listy, w których znaleźli dwie relacje z 1888 r.: o śmierci jednego mężczyzny i sparaliżowaniu drugiego. Przyczyną tragedii miały być spadające z nieba kamienie. Nie można jednak z całą pewnością potwierdzić tych doniesień.
W ostatnim czasie kilka obiektów z kosmosu spadło na zamieszkałe obszary. W 2021 r. meteoryt o wadze 1,3 kg wylądował na łóżku kobiety z Kanady, a w maju tego roku kosmiczna skała o szerokości 15 centymetrów uderzyła w dach domu w New Jersey. Naukowcy sugerowali, że był to liczący 4,6 miliarda lat fragment komety Halleya (więcej na ten temat w tekście: Na dom w New Jersey spadł fragment komety Halleya?).
W listopadzie 2022 roku mężczyzna z Kalifornii twierdził, że meteoryt wywołał pożar, który spalił jego dom. Do tej pory nie zostało to ostatecznie udowodnione.
Źródło: Space.com, Live Science, The Connexion, fot. Michael Eberth, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
