Dodano: 11 sierpnia 2023r.

Lekarze znaleźli mikroplastik w sercach pacjentów

Z mikroplastikiem stykamy się już praktycznie wszędzie. Nie powinno zatem nas dziwić, że jego szkodliwe cząsteczki znajdować będziemy również w naszych organizmach. A ostatnie badania jedynie to potwierdzają. W analizach tych uczeni dostarczyli dowody na to, że drobinki plastiku mogą gromadzić się i utrzymywać w tkankach serca.

Serce

 

Z malutkimi drobinkami plastiku mamy do czynienia na każdym kroku. Jest on obecny w powietrzu, wodzie, jak i glebie. Nieświadomie spożywamy go razem z pożywieniem, co niesie zagrożenie dla naszego zdrowia. W niedawnych badaniach naukowcy ustalili, że mikroplastik dostaje się do górnych dróg oddechowych (więcej na ten temat w tekście: Mikroplastik osadza się w drogach oddechowych człowieka). Co więcej, malutkie kawałki plastiku mogą przedostać się do mózgu (więcej w tekście: Mikroplastik przenika do mózgu. Wystarczą dwie godziny). Z kolei w badaniach z ubiegłego roku uczeni wykazali, że tygodniowo spożywamy nawet 5 gramów mikroplastiku (więcej na ten temat w tekście: Wszechobecny mikroplastik. Co tydzień zjadamy nawet 5 gramów).

Teraz naukowcy donoszą, że znaleźli drobinki plastiku w tkankach serca. Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma „Environmental Science & Technology” (DOI: 10.1021/acs.est.2c07179).

Mikroplastiki w tkankach serca

Dla przypomnienia, mikroplastikiem nazywamy takie cząsteczki tworzyw sztucznych, których rozmiar nie przekracza 5 milimetrów. Niestety mikroplastik znajdujemy obecnie w wodzie, powietrzu, czy pożywieniu, które spożywamy. Wiemy, że jest on w stanie przedostać się do naszego organizmu przez usta czy nos. Jednakże jak dotąd nasza wiedza o tym, na ile na kontakt z nim są narażone np. organy, które nie mają bezpośredniego kontaktu z otoczeniem, była dosyć uboga.

W nowych badaniach uczeni sprawdzili, czy mikroplastik może się przedostać drogami zarówno pośrednimi, jak i bezpośrednimi do naszego układu sercowo-naczyniowego. Badaniami tymi objęto łącznie 15 osób. W przypadku każdej z nich w trakcie zabiegów kardiologicznych pobrano próbki tkanek ich serc, a ponadto dodatkowo od połowy pacjentów zarówno przed, jak i po zabiegu, pobrano również próbki krwi.

Zostały one następnie przebadane metodą obrazowania w podczerwieni. Udało się w ten sposób namierzyć cząsteczki o szerokości od 20 do 500 mikrometrów. Pochodziły one z 8 różnych rodzajów plastiku, w tym m.in. z politereftalanu etylenu, polichlorku winylu i poli(metakrylanu metylu). Ogółem w większości próbek wykryto w ten sposób od dziesiątek do tysięcy drobinek mikroplastiku. Dotyczyło to również próbek krwi, przy czym po przeprowadzonym zabiegu uśredniony rozmiar cząsteczek znajdującego się w niej mikroplastiku ulegał zmniejszeniu. Natomiast zwiększała się jednocześnie różnorodność materiałów, z których pochodziły.

Zabiegi kardiochirurgiczne mogą ułatwiać plastikowi dostanie się do serca

Na podstawie badania, w którym wzięła udział stosunkowo niewielka ilość osób trudno jest wyciągnąć uogólnione wnioski. Jednakże zdaniem autorów badań ich rezultaty sugerują, że różne rodzaje plastikowych mikrocząsteczek mogą nie tylko przenikać do najbardziej wewnętrznych tkanek ludzkiego serca. Mogą nawet kumulować się w nim oraz pozostawać tam przez dłuższy czas.

Jedna kwestia w kontekście powyższych badań wymaga podkreślenia. Zwiększona różnorodność cząsteczek po zabiegu przeprowadzonym na sercu wskazuje bowiem na fakt, iż zdecydowanie zbyt mało uwagi poświęca się inwazyjnym zabiegom tego typu, jako drodze przedostawania się mikroplastiku do ludzkiego serca. A przy tej okazji uzyskują one bezpośredni dostęp do tkanek oraz naszego krwiobiegu. Jednakże aby dokładniej zrozumieć te mechanizmy oraz przede wszystkim wpływ tych cząsteczek na nasz układ sercowo-naczyniowy, konieczne będzie przeprowadzenie kolejnych, bardziej szczegółowych badań.

 

Źródło: American Chemical Society, fot. CC0/ Wallpaper Flare