Dodano: 03 października 2023r.

Łazik Perseverance uchwycił wir pyłowy na Marsie

Należący do NASA łazik Perseverance zarejestrował wir pyłowy na powierzchni Marsa. Wir poruszał się wzdłuż zachodniego brzegu krateru Jezero, gdzie łazik wylądował w lutym 2021 roku.

Łazik Perseverance uchwycił wir pyłowy na Marsie

 

Łazik Perseverance wylądował na Marsie w kraterze Jezero w lutym 2021 roku. Od tamtego czasu przemierza powierzchnie Marsa szukając śladów przeszłego, mikrobiologicznego życia. Naukowcy uważają, że szeroki na około 45 kilometrów krater Jezero - od 3,5 do 3,9 miliarda lat temu wypełniało głębokie na prawie 500 metrów jezioro, które połączone było z pobliską rzeką. Krater znajduje się na północ od marsjańskiego równika na zachodnim skraju Isidis Planitia – równiny położonej w obrębie gigantycznego basenu uderzeniowego. Uczeni są przekonani, że woda spływająca do jeziora mogła zbierać po drodze i gromadzić w osadach ewentualne cząsteczki organiczne i inne potencjalne oznaki życia.

Wir pyłowy na Marsie

30 sierpnia 2023 roku, czyli podczas 899 marsjańskiego dnia misji, łazik zarejestrował jedną z kamer nawigacyjnych wir pyłowy. Znacznie słabsze i mniejsze od ziemskich tornad wiry powietrzne czy też pyłowe są jednym z mechanizmów, który odpowiada za przemieszczanie i rozprowadzanie pyłu wokół Marsa. Naukowcy badają je, aby lepiej zrozumieć dynamikę rzadkiej, marsjańskiej atmosfery i ulepszyć swoje modele pogodowe.

Analizując przesłane zdjęcia naukowcy zarządzający misją ustalili, że wir uchwycony przez Perseverance znajdował się w odległości około czterech kilometrów od łazika, w miejscu nazywanym „Thorafare Ridge” i poruszał się ze wschodu na zachód z prędkością około 19 km/h. Obliczyli też, że jego szerokość u podstawy wynosiła około 60 metrów. I chociaż w kadrze kamery widać tylko dolną część wiru o długości około 118 metrów, naukowcy na podstawie rzucanych przez wir cieni oszacowali, że jego pełna wysokość wynosiła około dwóch kilometrów.

- Nie widzimy wierzchołka pyłowego wiru, ale rzucany przez niego cień dobrze wskazuje jego wysokość. Większość tego typu zjawisk to kolumny pionowe. Jeśli ten wir również wyglądał w ten sposób, jego cień wskazywałby, że ma około dwa kilometry wysokości – powiedział Mark Lemmon z NASA.

Powyższe nagranie zostało przyspieszone 20 razy. Składa się z 21 klatek wykonanych w odstępie czterech sekund przez jedną z kamer nawigacyjnych łazika.

To nie pierwszy raz

Wiry pyłowe na Marsie powstają w wyniku tych samych procesów, co na Ziemi. Światło słoneczne ogrzewa powierzchnię, powodując uniesienie się powietrza znajdującego się najbliżej niej. Z kolei chłodne powietrze schodzi w dół, aby wypełnić powstałą lukę. W odpowiednich okolicznościach wytwarza się wir. Gdy powierzchnia pokryta jest pyłem lub piaskiem, zostaje on wciągnięty w wir, co powoduje, że jest on doskonale widoczny.

To nie pierwszy raz, kiedy marsjański łazik zauważył takie zjawisko. Pomimo rzadkiej atmosfery i mniejsze ilość promieniowania słonecznego docierającego do Czerwonej Planety, wiry pyłowe są dość powszechne na Marsie. W zeszłym roku Perseverance zarejestrował trzy tego typu zjawiska naraz. W tym roku także je widział. Ale wiry nie ograniczają się wyłącznie do okolic krateru Jezero. Curiosity również je zauważył, a znajduje się on w kraterze Gale, na południe od równika.

 

Źródło: NASA, fot. NASA/JPL-Caltech