Dodano: 10 czerwca 2022r.

Czy glony chlorella zrewolucjonizują przemysł? Obiecujące wyniki badań naukowców z Olsztyna

Mają piękny zielony kolor, są łatwe w hodowli, szybko rosną i doskonale pochłaniają dwutlenek węgla. Ale przede wszystkim mają potencjał, który można wykorzystać w przemyśle, np. energetycznym, choćby do produkcji biopaliw. Nad rozwiązaniami technologicznymi, które umożliwią wykorzystanie glonów Chlorella na dużą skalę, pracuje zespół naukowców w Katedrze Inżynierii Środowiska na Wydziale Geoinżynierii Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie. Dotychczasowe wyniki badań są na tyle obiecujące, że naukowcy poszukują zakładów przemysłowych, które chciałyby przetestować ich pomysły.

Czy glony chlorella zrewolucjonizują przemysł? Obiecujące wyniki badań naukowców z Olsztyna

 

Chlorella to mikroskopijna zielona alga, znana ze swoich wartości odżywczych i stosowana często jako suplement diety. Badania prowadzone na Wydziale Geoinżynierii UWM w Olsztynie skupiają się jednak na innych właściwościach Chlorelli, m.in. jej zdolności pochłaniania dwutlenku węgla i możliwością wykorzystania bioolejów zawartych w komórkach tych glonów. Naukowcy pod kierownictwem prof. dr. hab. inż. Marcina Zielińskiego pracują również nad rozwiązaniami, które pozwoliłyby hodować je na masową skalę.

Glony do produkcji biooleju i wychwytywania CO2

- Glony mają ogromny potencjał. My skupiliśmy się na tych właściwościach Chlorelli, które mogłyby zostać z powodzeniem wykorzystane w przemyśle energetycznym, czyli produkcji biooleju, oraz zdolności wychwytywania dwutlenku węgla - tzw. biosekwestracji – mówi prof. Zieliński. I dodaje, że głównym celem zespołu badaczy jest stworzenie warunków do hodowli jak największej ilości glonów, które wychwycą maksymalnie dużo CO2, a przy tym zgromadzą w komórkach jak największe ilości biooleju. Już teraz wiadomo, że glony mogą kumulować go o wiele więcej niż inne znane nam rośliny oleiste.

Jak można wykorzystać olej produkowany przez glony? Tak samo jak np. olej rzepakowy. W przemyśle spożywczym, jako suplement diety, produkt prozdrowotny, albo – jako biopaliwo. Właśnie to ostatnie zastosowanie jest tym najbardziej poszukiwanym. – Aby z tego oleju mogło powstać biopaliwo, konieczne jest przeprowadzenie różnych procesów, w wyniku których zostanie uzyskany biodiesel, ale z naszych badań wynika, że jest to jak najbardziej możliwe - mówi dr Paulina Rusanowska z zespołu badawczego.

Potencjał do wykorzystania w przemyśle

Dlatego głównym celem olsztyńskich naukowców jest opracowanie takich rozwiązań technologicznych, które pozwolą na uzyskanie dużej ilości glonów w jak najkrótszym czasie i możliwie najniższym kosztem. I choć w skali przemysłowej nie jest to wcale proste, badacze wierzą, że niebawem będą mogli sprawdzić te rozwiązania w praktyce.

- Przetestowaliśmy je już w warunkach laboratoryjnych i ten etap mamy zamknięty. Teraz szukamy zakładów przemysłowych, które byłyby zainteresowane sprawdzeniem opracowanych przez nas rozwiązań. Zależy nam na współpracy z firmami, które np. produkują spaliny i chcą ograniczyć emisję CO2. Glony można wykorzystać do oczyszczania spalin z dwutlenku węgla, a przy okazji uzyskać także inne cenne produkty, jak np. bioolej czy nawóz organiczny z alg – mówi prof. Zieliński.

Jak podkreśla dr Rusanowska, na tym etapie z dużą pewnością można stwierdzić, że jest możliwe hodowanie Chlorelli w opłacalny sposób w dużym zakładzie przemysłowym. – Oczywiście jest to związane z początkowym większym kosztem, bo trzeba wybudować reaktory do hodowli glonów, zapewnić światło i pożywkę na bazie azotu i fosforu. Wierzymy jednak, że zaproponowane przez nas rozwiązania zafunkcjonują i taka inwestycja będzie się opłacać.

Rozmowy z pierwszymi zainteresowanymi już trwają. Naukowcy ze swoim pomysłem zgłosili się do programu ogłoszonego przez grupę Azoty – producenta nawozów i pasz. Ale do współpracy zapraszają również inne chętne firmy.

W skład zespołu badawczego weszli: prof. dr hab. Marcin Zieliński; prof. dr hab. Marcin Dębowski; dr inż. Magda Dudek; dr inż. Anna Nowicka; dr Paulina Rusanowska oraz mgr inż. Łukasz Barczak.

 

Źródło i fot.: Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie. Na zdjęciu: dr inż. Dudek Magda (1. od lewej na górze), mgr inż. Łukasz Barczak (2. od lewej na górze), dr Paulina Rusanowska (1. od lewej na dole), prof. dr hab. inż. Zieliński Marcin (1. od prawej na dole).