Dodano: 23 lutego 2024r.

Odyseusz wylądował na Księżycu. Sukces firmy Intuitive Machines

Lądownik Odyseusz firmy Intuitive Machines krótko po północy polskiego czasu wylądował na powierzchni Księżyca. Amerykańska firma przeszła do historii jako pierwsza, której udało się posadzić lądownik na Srebrnym Globie, w pobliżu jego południowego bieguna.

Odyseusz wylądował na Księżycu. Sukces firmy Intuitive Machines

 

Odyseusz wystartował 15 lutego z przylądka Canaveral na Florydzie. Start był realizowany w ramach programu Commercial Lunar Payload Services (CLPS), który jest skierowany do prywatnych przedsiębiorstw i ma na celu opracowanie technologii potrzebnych do lądowania na Srebrnym Globie. Zamierzeniem CLPS jest pobudzenie rozwoju prywatnego sektora kosmicznego w USA. Wykorzystanie komercyjnych możliwości, jak mówił podczas prezentacji programu Jim Bridenstine, ówczesny administrator NASA, ma umożliwić częstszy i niedrogi dostęp do powierzchni Księżyca. Program ten wpisuje się też w trend w kierunku partnerstwa publiczno-prywatnego w celu eksploracji kosmosu.

Firma Intuitive Machines otrzymała kontrakt od NASA na umieszczenie na powierzchni Księżyca sześciu instrumentów naukowych.

Intuitive Machines na Księżycu

Krótko po północy polskiego czasu potwierdzono, że Odyseusz wylądował w kraterze uderzeniowym Malapart A, około 300 kilometrów od południowego bieguna Księżyca. - Możemy bez wątpienia potwierdzić, że nasz sprzęt znajduje się na powierzchni Księżyca – oznajmił szef firmy Tim Crain. - Stany Zjednoczone wróciły na Księżyc – dodał Bill Nelson, administrator NASA. To pierwsze od 1972 roku udane lądowanie na Księżycu przeprowadzone przez Amerykanów.

Misja IM-1 (Intuitive Machines 1) to pierwsza misja realizowane przez Intuitive Machines. Firma powstała w 2013 roku i została wybrana przez NASA do programu CLPS jako jedna z dziewięciu firm. Wyczyn Intuitive Machines to też pierwsze udane lądowanie w ramach CLPS.

Lądowanie nie obyło się bez problemów. Kontrolerzy misji musieli uporać się z awarią dalmierzy laserowych, co mogło zaprzepaścić wysiłki inżynierów z Intuitive Machines. Lasery Odyseusza służące do obliczania prędkości i wysokości statku nie działały prawidłowo. Inżynierowie misji musieli przesłać poprawkę oprogramowania, która zaprzęgła do pomocy w lądowaniu lasery będące częścią instrumentu naukowego dostarczonego przez NASA.

Teraz Odyseusz ma siedem dni na przeprowadzenie zaplanowanych eksperymentów. Musi spieszyć się przed nadejściem księżycowej nocy, kiedy promienie słoneczne przestaną docierać do krateru Malapart A.

Misja IM-1 to druga misja, która wystartowała w ramach programu CLPS. Pierwsza, realizowana przez firmę Astrobotic, z lądownikiem Peregrine, który miał osiąść na powierzchni Księżyca, wystartowała 8 stycznia. Był to debiutancki lot nowej rakiety Vulcan Centaur, opracowanej przez United Launch Alliance. Rakieta zadziałała bez zarzutu, ale wkrótce po starcie kontrolerzy lotu zaczęli donosić o anomaliach lądownika. Pierwszą oznaką problemu było to, że statek nie był w stanie zmienić swojej orientacji w przestrzeni, by wystawić panele słoneczne w kierunku Słońca. W rezultacie zarządzający misją skierowali Peregrine z powrotem na Ziemię. Po 10 dniach spędzonych w kosmosie lądownik spłoną w atmosferze. Wcześniej próby lądowania na Srebrnym Globie podejmowały także prywatne przedsiębiorstwa z Izraela i Japonii. Obie zakończyły się niepowodzeniem.

Odyseusz

Odyseusz to wysoki na 4 metry i szeroki na 1,5 metra sześciokątny cylinder. Na pokładzie niesie sześć instrumentów naukowych dostarczonych przez NASA. Wśród nich jest urządzenie mające zbadać interakcję spalin z silników lądującego Odyseusza z pióropuszami księżycowego pyłu wznoszone ponad powierzchnię Księżyca podczas lądowania.

Na pokładzie znajduje się też technologia usprawniająca nawigację na Księżycu i wokół niego. Są także urządzenia do przeprowadzenia eksperymentu radioastronomicznego, który ma na celu zmierzenie źródeł szumu radiowego pochodzącego z całego Układu Słonecznego. Pomoże to naukowcom w projektowaniu przyszłych obserwatoriów astronomicznych, które można umieścić po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca, osłoniętej przed szumem elektromagnetycznym wytwarzanym przez człowieka.

Odyseusz ma na pokładzie również technologię LIDAR, która pomogła w manewrze lądowania. Są też urządzenia pomiarowe dla plazmy elektronowej oraz mała latarnia radionawigacyjna, która zademonstruje technologię autonomicznego pozycjonowania statku kosmicznego i może pomóc przyszłym lądownikom i łazikom księżycowym, a ostatecznie stać się częścią większego systemu przypominającego GPS na Księżycu i wokół niego.

Odyseusz przewozi także kilka komercyjnych ładunków dla różnych klientów, w tym dla firmy Columbia Sportswear, która przetestuje materiał izolacyjny „Omni-Heat Infinity”. Wśród innych prywatnych ładunków znajduje się zestaw rzeźb artysty Jeffa Koonsa.

Firma Intuitive Machine ma już w planach kolejne misje księżycowe, które mają wystartować jeszcze w tym roku.