Dodano: 04 kwietnia 2019r.

Najszybciej topniejący lodowiec Grenlandii zaczął rosnąć

Lodowiec Jakobshavn, który jest najszybciej topniejącym lodowcem Grenlandii, wykonał nieoczekiwany zwrot. Po 20 latach nieustannego kurczenia się lodowiec zaczął rosnąć – wynika z nowych badań NASA.

Lodowiec Jakobshavn

 

​​Lodowiec Jakobshavn, który od 20 lat jest najszybciej topniejącym lodowcem Grenlandii, zaczął nagle przyrastać. Jakobshavn płynie teraz wolniej, przybiera na grubości i zbliża się do oceanu, zamiast cofać się w głąb lądu. 

Naukowcy doszli do wniosku, że zmiany te nastąpiły z powodu ochłodzenia się prądów oceanicznych, które doprowadzają wodę do wybrzeża, gdzie lodowiec spotyka się z morzem. Temperatura wody w pobliżu lodowca ochłodziła się i jest teraz na poziomie notowanym w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Ostatnie dane NASA wskazują, że temperatura wód okalających czoło lodowca spadła w 2016 roku.

 

Wyniki badań zostały opublikowane na łamach pisma „Nature Geoscience”. Ustalenia te opierają się na danych z misji NASA Oceans Melting Greenland (OMG) oraz innych obserwacji.

- Na początku w to nie wierzyliśmy - powiedział glacjolog Ala Khazendar z NASA Jet Propulsion Laboratory (JPL), główny autor publikacji. - Zakładaliśmy, że Jakobshavn będzie zachowywał się, tak jak przez ostatnie 20 lat – dodał. Ale jak pokazują dane, przez ostatnie trzy lata woda wokół lodowca jest chłodniejsza. W 2016 roku jej temperatura spadła o 1,5 st. Celsjusza.

Naukowcy podejrzewają, że źródłem chłodniejszej wody są zmiany w tzw. oscylacji północnoatlantyckiej (North Atlantic oscillation – NAO). To naturalne zjawisko meteorologiczne związane z globalną cyrkulacją powietrza oraz wód oceanicznych. Występuje na obszarze północnego Atlantyku i ma znaczny wpływ na klimat tego rejonu. NAO powoduje, że co 5 do 20 lat wody oceanu cyklicznie schładzają się i ocieplają. Uczeni sądzą, że w 2016 roku doszło do zmiany cyklu na chłodny.

Dlatego badacze uważają, że zmiana zachowania lodowca i nieoczekiwane przybieranie na masie jest zjawiskiem tymczasowym. Gdy wzorzec klimatu znów się odwróci Jakobshavn najprawdopodobniej zacznie znowu się topić i być może będzie to proces szybszy niż odnotowywany do tej pory.

- Jakobshavn ma chwilową przerwę. Jednak w dłuższej perspektywie oceany ocieplają się, a fakt, że mają one ogromny wpływ na lodowce oznacza złe wiadomości dla pokrywy lodowej Grenlandii – wyjaśnił Josh Willis z JPL, główny badacz OMG.

Lodowiec Jakobshavn znajduje się w zachodniej Grenlandii. Ze względu na swoje rozmiary i duży potencjał do podniesienie poziomu mórz i oceanów, obserwowany jest przez naukowców od wielu lat. Jakobshavn uwalnia do oceanu około 7 proc. grenlandzkiego lodu. Uważa się, że to od niego oderwała się góra lodowa, która zatopiła Titanica w 1912 roku.

Od około 2000 roku topienie Jakobshavn znacznie przyspieszyło. Tempo utraty lodu z roku na rok było coraz szybsze. Badacze obliczyli, że do 2016 roku grubość lodowca (od powierzchni do podstawy) zmniejszyła się o 150 metrów.

Reszta pokrywy lodowej Grenlandii wciąż się topi i nawet jeśli ten niewielki wzrost odnotowany na lodowcu Jakobshavn miałby się utrzymywać, nie byłby w stanie zrekompensować strat.

- To chłodzenie minie. Kiedy to nastąpi, lodowiec będzie cofał się w głąb lądu jeszcze szybciej niż do tej pory – ocenił Khazendar.

 

Źródło: NASA, fot. NASA/OIB/John Sonntag