Naturalny przeciwutleniacz powszechnie występujący w zielonej herbacie może pomóc w wyeliminowaniu bakterii opornych na antybiotyki. Naukowcy wykazali, że znacznie zwiększa on skuteczność stosowanych antybiotyków.
W serii eksperymentów naukowcy z University of Surrey wykazali, że antybiotyk, który staje się coraz bardziej bezużyteczny w przypadku poważnych infekcji, odzyskał swoją skuteczność po zastosowaniu go wraz ze środkiem znajdującym się w dużych ilościach w zielonej herbacie.
Uczeni połączyli związek występujący w zielonej herbacie zwany galusanem epigallokatechiny (EGCG) z aztreonamem – antybiotykiem powszechnie stosowanym w leczeniu zakażeń wywołanych przez pałeczkę ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa). Taka kombinacja okazała się o 31 proc. bardziej skuteczna w zabijaniu szkodliwych bakterii w porównaniu do samego antybiotyku.
Wyniki badań ukazały się na łamach pisma „Journal of Medical Microbiology”.
Pseudomonas aeruginosa jest związana z poważnymi zakażeniami dróg oddechowych i krwi. W ostatnich latach bakteria stała się oporna na wiele głównych klas antybiotyków. Obecnie do zwalczania pałeczki ropy błękitnej stosuje się kombinację antybiotyków. Jednak infekcje te stają się coraz trudniejsze do leczenia.
– Światowa Organizacja Zdrowia wymieniła oporną na antybiotyki Pseudomonas aeruginosa jako krytyczne zagrożenie dla zdrowia. Wykazaliśmy, że możemy skutecznie wyeliminować to zagrożenia za pomocą naturalnych produktów w połączeniu z już używanymi antybiotykami – powiedział Roberto La Ragione z University of Surrey, współautor publikacji.
Aby ocenić działanie EGCG w połączeniu z aztreonamem, naukowcy przeprowadzili testy in vitro. Pozwoliło im to przeanalizować interakcje obu środków z Pseudomonas aeruginosa zarówno indywidualnie, jak i podczas stosowania w tandemie. Zespół naukowców stwierdził, że połączenie aztreonamu i EGCG było znacznie bardziej skuteczne w zmniejszaniu liczby bakterii niż w przypadku każdego z tych środków osobno.
Uczeni stwierdzili także zwiększoną skuteczność kombinacji tych dwóch związków w testach in vivo na larwach ćmy woskowej. Podobne testy wykonano także na ludzkich komórkach skóry i zaobserwowano minimalną lub zerową toksyczność.
Naukowcy uważają, że EGCG ułatwia penetrację patogenu przez antybiotyk poprzez zwiększenie przepuszczalności ściany i błony komórkowej. Innym potencjalnym mechanizmem jest ingerencja EGCG w szlak biochemiczny związany z podatnością na antybiotyki.
– Oporność na antybiotyki stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego na świecie. Bez skutecznych antybiotyków powodzenie wielu terapii będzie zagrożone. Musimy pilnie opracować nowe środki do walki z lekoopornymi bakteriami. Naturalne produkty, takie jak EGCG, stosowane w połączeniu z antybiotykami, mogą być sposobem na poprawę ich skuteczności i użyteczności klinicznej – powiedział dr Jonathan Betts, główny autor badań.
EGCG występuje również w mniejszych ilościach w liściach czarnej herbaty, a także skórkach jabłek, śliwkach i cebuli.
Źródło: University of Surrey, fot. Pixabay