Dodano: 19 maja 2017r.

Walijski farmer przypadkowo wyhodował najostrzejszą papryczkę na świecie

Hodowca roślin z Walii podczas prac nad nową odmianą papryki, która miała powalczyć o tytuł Rośliny Roku na słynnej wystawie Chelsea Flower Show, przypadkowo stworzył najostrzejszą papryczkę na świecie - Dragon’s Breath.

Ostre papryczki

 

Mike Smith, walijski hodowca roślin, próbował stworzyć nową odmianę papryki, specjalnie na odbywającą się co roku słynną wystawę Chelsea Flower Show. I stworzył, ale nie o to mu chodziło. W jego zamyśle nowa odmiana miała być przepiękną rośliną, która będzie walczyła o tytuł Rośliny Roku. Zamiast tego wyhodował on najostrzejszą papryczkę na świecie. Ale roślina też jest ładna, choć może zabić.

Do tej pory miano najostrzejszej papryki na świecie należało do odmiany o nazwie Carolina Reaper wyhodowanej przez Eda Currie z Karoliny Południowej w USA. Na skali Scoville’a, która służy do oznaczania pikantności danego produktu spożywczego, ma wynik 1 569 300 SHU (Scoville Hotness Unit – jednostka ostrości Scoville’a). Skala ta została wprowadzona przez amerykańskiego chemika Wilbura Scoville’a w 1912 roku. Określa ona ilość kapsaicyny w potrawie – substancji powodującej uczucie ostrości.

Oczywiście odczuwanie ostrego smaku różni się u poszczególnych osób. Może też zależeć od warunków podania potrawy. Ale skala Scoville’a jest uznawana za najbardziej miarodajną.

Smith przyznał, że był zaskoczony, gdy badacze orzekli, że jego papryczka pobiła rekord ostrości zostawiając daleko w tyle poprzedniczkę. Nie to było jego zamiarem. Nawet nie jest fanem ostrego jedzenia. Nadał jej nazwę Dragon’s Breath chili. Jej wynik w skali Scoville’a to 2 483 000 jednostek SHU.

Smith wyhodował roślinę współpracując z naukowcami z Nottingham Trent University. – Spróbowałem mojej papryczki dosłownie dotykając nią czubka języka. Miałem wrażenie, że mój język płonie. Plułem, ale to nie pomagało, żar nadal narastał – powiedział Smith o próbach smakowych swojego dzieła.


Fot. Daily Post Wales

Eksperci twierdzą, że każdy, kto spróbowałby połknąć jedną z takich papryczek, byłby narażony na ryzyko zgonu z powodu wstrząsu anafilaktycznego. Na Wyspach teraz żartują, że Dragon’s Breath chili może posłużyć jako nowy rodzaj broni lub działać jako alternatywny środek znieczulający w krajach trzeciego świata. Jest w tym racja, bo olej z kapsaicyną może prowadzić do odrętwienia. Daje to potencjał jako środek znieczulający, zwłaszcza u osób uczulonych na środki przeciwbólowe. Zresztą spożywanie pikantnych potraw ma wiele zdrowotnych właściwości. Więcej na ten temat w tekście: Spożywanie ostrych pokarmów wydłuża życie.

Dla porównania, ziarenka pieprzu mają od 100 do 500 SHU. Popularna papryka Jalapeno ma od 2500 do 8000 SHU, a Tabasco od 30 000 do 50 000. Gaz łzawiący ma od 5 000 000 do 5 300 000 SHU, a czysta kapsaicyna od 15 000 000 do 16 000 000 SHU.

Roślina wyhodowana przez Smitha nadal może zdobyć tegoroczny tytułu na słynnej wystawie, która obędzie się w przyszły tygodniu. Po medialnym szumie można nawet zaryzykować stwierdzenie, że jej szanse zacznie wzrosły. Na pewno rekord Guinnessa ma w kieszeni.

 

Źródło: BBC, fot. Pixabay