Dodano: 12 maja 2023r.

W Wielkiej Brytanii urodziło się dziecko posiadające DNA trzech osób

W Wielkiej Brytanii na świat przyszło dziecko z materiałem genetycznym pochodzącym od trzech osób. Wszystko dzięki metodzie znanej jako mitochondrialna terapia zastępcza (MDT). Technika ta jest próbą zapobieżenia narodzinom dzieci z wyniszczającymi chorobami mitochondrialnymi.

W Wielkiej Brytanii urodziło się dziecko posiadające DNA trzech osób

 

Od kilku lat na świecie stosowana jest eksperymentalna technika, pozwalająca na połączenie DNA trzech osób w jednym zarodku. Dzięki niej nowo narodzone dzieci mogą uniknąć rzadkich chorób genetycznych. Teraz organ kontrolujący wszystkie kliniki w Wielkiej Brytanii oferujące zapłodnienie in vitro - Human Fertilization and Embryology Authority (HFEA) – potwierdził narodziny „mniej niż pięciorga dzieci”, które posiadają w sobie kod genetyczny pochodzący od trzech osób. Ze względu na ochronę tożsamości rodzin, władze nie podały większej ilości szczegółów.

W 2015 r. Wielka Brytania stała się pierwszym krajem na świecie, który przyjął przepisy regulujące metody mające zapobiegać przekazywaniu wad genetycznych dzieciom przez kobiety z uszkodzonymi mitochondriami w komórkach. Pierwsze dziecko urodziło się dzięki tej technice w 2016 r. w USA.

Mniej niż 1 proc. DNA

Większość materiału genetycznego znajduje się w jądrach komórek. Jednak około 0,1 proc. DNA znajduje się w mitochondriach, które odpowiadają za dostarczanie energii. Znajdują się one wewnątrz komórki, ale poza jądrem. To tzw. mitochondrialne DNA (mtDNA). Koduje ono zaledwie 37 genów (z około 20 tys. genów kodujących białka). Szacuje się, że jedno na sześć tys. dzieci zapada na którąś z chorób związanych z mutacjami w obrębie DNA. Chodzi tutaj zarówno o jądrowe jak i mitochondrialne DNA.

Mutacja w obrębie mtDNA są dziedziczone w większości po matce, bo to matka przekazuje głównie mitochondrialne DNA. Ryzyko przekazania mutacji potomstwu jest bardzo wysokie. Jedna uczeni znaleźli sposób, by temu zapobiec. To właśnie wspomniana wcześniej metoda MDT. Do tej pory Human Fertilization and Embryology Authority wydała zgodę na leczenie nowatorską metodą 32 parom.

W metodzie tej naukowcy pobierają materiał genetyczny z komórki jajowej lub zarodka kobiety z wadliwymi mitochondriami. Następnie przenoszą DNA do komórki jajowej lub zarodka dawczyni, posiadającej zdrowe mitochondria. Wcześniej usuwają z niego większość kluczowych informacji genetycznych. Zapłodniony embrion jest następnie przenoszony do łona matki. Materiał genetyczny z darowanego jaja obejmuje mniej niż 1 proc. całego DNA leczonego w ten sposób dziecka.

„Nowa metoda leczenia dawstwem mitochondrialnym daje rodzinom z ciężką dziedziczną chorobą możliwość posiadania zdrowego dziecka” – czytamy w oświadczeniu HFEA. Agencja przekazała, że jest jeszcze za wcześnie, aby podać szczegóły zabiegów. Niedługo jednak możemy spodziewać się obszerniejszego raportu na temat leczenia, który przygotowują zaangażowani w sprawę naukowcy z Uniwersytetu Newcastle.

Metoda budzi kontrowersje

Wielka Brytania wymaga, aby każda kobieta poddająca się zabiegowi otrzymała zgodę od HFEA. Aby zakwalifikować się do programu, rodziny nie mogą mieć innych opcji uniknięcia przekazania choroby genetycznej.

Nowa metoda leczenia posiada wielu krytyków. Argumentują oni, że istnieją inne sposoby uniknięcia przekazania chorób swoim dzieciom, takie jak dawstwo komórek jajowych lub testy przesiewowe. Jak podkreślają, takie eksperymentalne metody nie są do końca sprawdzone i mogą nie być bezpieczne dla dzieci.

Inni ostrzegają, że takie manipulowanie kodem genetycznym, to prosta ścieżka do „projektowania” dzieci na życzenie rodziców. Mogą oni chcieć nie tylko uniknąć chorób dziedzicznych, ale także mieć wyższe, silniejsze, mądrzejsze lub lepiej wyglądające potomstwo.

Robin Lovell-Badge, ekspert w dziedzinie komórek macierzystych z Francis Crick Institute, przekonuje, że kluczowe jest teraz monitorowanie rozwoju dzieci posiadających DNA od trzech osób. – Możliwość obserwacji działania techniki (dawstwa mitochondrialnego – red.) na poziomie praktycznym będzie interesująca. Sprawdzimy, czy dzieci są wolne od choroby mitochondrialnej i czy istnieje jakiekolwiek ryzyko, że w ich późniejszym życiu ujawnią się jakieś problemy – stwierdził naukowiec.

 

Źródło: MedicalXpress, BBC, fot. Dr Elena Kontogianni, CC0, via Wikimedia Commons. Na zdjęciu ludzki embrion we wczesnej fazie rozwoju.