Dodano: 01 września 2022r.

Stymulacja mózgu impulsami elektrycznymi może poprawić pamięć

Doskonale wiemy, że nasza pamięć z wiekiem się pogarsza. Dlatego tak ważne jest znalezienie sposobu, aby ten proces spowolnić lub wręcz odwrócić. Ostatnie badania pokazują, że w istocie może istnieć na to sposób. Metoda jest jednocześnie nieinwazyjna i nie zakłada przyjmowania żadnych leków.

Stymulacja mózgu impulsami elektrycznymi może poprawić pamięć

 

Nowe badania przeprowadzone przez naukowców z Boston University sugerują, że nieinwazyjna przezczaszkowa stymulacja elektryczna może poprawić pamięć osób starszych nawet na okres miesiąca. Coraz więcej badań sugeruje, że może to być potężne narzędzie w walce z różnymi schorzeniami neurologicznymi. Wcześniej wykazano, że taka stymulacja pomaga także w depresji czy chorobie Parkinsona.

Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma „Nature Neuroscience” (DOI: 10.1038/s41593-022-01132-3).

Eksperyment z udziałem seniorów

W badaniach nad potencjalną metodą stymulacji pamięci u osób starszych istotna jest wiedza na temat tego, która część naszego mózgu odpowiada za jaki rodzaj pamięci. Przede wszystkim tak za pamięć długotrwałą, jak i bieżącą, krótkotrwałą odpowiadają inne obszary ludzkiego mózgu. Bazując na tej informacji badacze postanowili poznać, jakie efekty przyniosłoby stymulowanie słabymi impulsami elektrycznymi obszarów odpowiedzialnych za te rodzaje pamięci.

Okazało się, że stymulowanie grzbietowo-bocznej kory przedczołowej, która znajduje się w przedniej części mózgu, sprawiało, że poprawie ulegała pamięć długotrwała, podczas gdy oddziaływanie na dolny płat ciemieniowy wzmacniało pamięć krótkotrwałą. Należy jeszcze dodać, że pierwszy z tych obszarów był stymulowany impulsami elektrycznymi o wysokiej częstotliwości, podczas gdy na drugi oddziaływano prądem o częstotliwości niskiej.

Przy próbach zastosowano metodę znaną jako przezczaszkowa stymulacja prądem zmiennym (transcranial alternating current stimulation – tACS). W próbach wzięło udział 150 osób w wieku od 65 do 88 lat. Wszyscy mieli za zadanie zapamiętać jak najwięcej słów z 20 przeczytanych na głos przez osobę prowadzącą eksperyment.

W trakcie trwania eksperymentu uczestników przez 20 minut poddawano stymulacji przy użyciu tACS, przy czym oddziaływano na różne obszary ich mózgów. Całe zaś badanie trwało 4 dni i miało pod rożnymi względami pionierski charakter. Przede wszystkim ze względu na czas jego trwania, ponieważ jak dotąd naukowcy w podobnego typu badaniach ograniczali się tylko do jednej sesji. Ponadto wzięły w nim udział osoby starsze, natomiast w większości przypadków w takich eksperymentach uczestniczyli raczej ludzie młodsi, legitymujący się dobrą pamięcią.

Potencjalne korzyści i kwestie wymagające wyjaśnienia

Rezultaty są dość obiecujące i interesujące. Otóż te osoby, u których stymulowana była grzbietowo-boczna kora przedczołowa były w stanie zapamiętać więcej słów z początku listy. Natomiast osoby, u których takiej stymulacji został poddany dolny płat ciemieniowy w większym stopniu zapamiętywały wyrazy z końca odczytywanej listy słów.

Niezwykle istotny jest fakt, że te korzystne zmiany utrzymywały się u uczestników eksperymentu nawet miesiąc po jego zakończeniu. Jednocześnie u tych osób, u których poziom funkcji poznawczych przed badaniem był najniższy, w największym stopniu zaobserwowano poprawę.

Dopiero dalsze obserwacje i badania dadzą odpowiedzi na szereg istotnych pytań. Przede wszystkim ważne będzie stwierdzenie, jak długo wspomniany powyżej pozytywny efekt będzie się w stanie utrzymywać. Poza tym konieczne będzie zbadanie jaki wpływ może mieć zastosowanie tACS na możliwości wykonywania zadań pamięciowych innego typu. Naukowcy mają także nadzieję, że dzięki zastosowanej przez nich metodzie uda się pomóc np. osobom cierpiącym na chorobę Alzheimera. Tutaj potrzebne jednak będą dodatkowe badania.

 

Źródło: Nature, fot. Pixabay