Wszyscy wiemy, jak destrukcyjna dla jakości ludzkiego życia jest choroba Alzheimera. Dużo też mówi się o zgubnym wpływie otyłości na organizm człowieka. Okazuje się jednak, że istnieje płaszczyzna, na której zarówno choroba Alzheimera, jak i otyłość się spotykają, ponieważ mogą mieć podobny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu.
W nowych badaniach przeprowadzonych przez naukowców z McGill University w Kanadzie odkryto zaskakującą korelację między zmianami neurodegeneracyjnymi u osób otyłych a pacjentami z chorobą Alzheimera. Okazuje się, że otyłość może spowodować podobne zmiany w mózgu, jakie obserwowane są u pacjentów z chorobą Alzheimera. Sugeruje to, że utrata nadwagi może spowolnić spadek funkcji poznawczych w procesie starzenia się i zmniejszyć ryzyko rozwoju choroby Alzheimera.
Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma „Journal of Alzheimer’s Disease” (DOI: 10.3233/JAD-220535).
Najnowsze badania prowadzą do zaskakującego i szokującego zarazem wniosku, zgodnie z którym, choroba Alzheimera, jak i otyłość mogą prowadzić do zmian neurodegeneracyjnych w ludzkim mózgu. Choroba Alzheimera to jedna z największych tajemnic w medycynie. Dotyka starszych osób, najczęściej po 65. roku życia, jednak zaczyna się znacznie wcześniej. Zapada na nią coraz więcej osób, a związane jest to z rosnącą długością życia. Niestety, obecnie choroba ta stała się piątą najczęstszą przyczyną śmierci na całym świecie.
Według Światowej Organizacji Zdrowia, choroba Alzheimera szybko staje się jednym z największych globalnych problemów zdrowotnych. Obecnie około 55 milionów ludzi na całym świecie cierpi na tę chorobę, a liczba ta do 2050 roku może wzrosnąć do ponad 150 milionów, jeśli nie zostanie wynalezione lekarstwo.
Choroba ta wiąże się z akumulacją w mózgu beta-amyloidu oraz innego białka zwanego tau. Obecnie naukowcy uważają, że choroba wyłania się zarówno z czynników genetycznych, jak i środowiskowych, chociaż dokładne procesy, które ją powodują, pozostają zagadką. Mimo braku jasności, co do przyczyn choroby, jasnym jest, że proces starzenia prowadzi do zmian, które napędzają jej rozwój.
Dotychczasowe analizy wskazywały jedynie na fakt, że otyłość jest w pewnym stopniu powiązana z zachodzącymi w mózgu pod wpływem choroby Alzheimera zmianami. Można tutaj wymienić uszkodzenie naczyń krwionośnych w mózgu oraz akumulację beta-amyloidu. Generalnie wiadomo również, że otyłość wpływa ona na układy oddechowy, pokarmowy oraz sercowo-naczyniowy.
Brakowało jednak jak dotąd badań, które porównywałyby chorobę Alzheimera i otyłość pod względem ich wpływu na obumieranie ludzkiego mózgu. Naukowcy postanowili zatem przyjrzeć się tej kwestii. Wykorzystali pochodzące od 1300 osób skany mózgu, by porównać wzorce zaniku substancji szarej zarówno w przypadku otyłości, jak i choroby Alzheimera. Z jednej strony porównali dane pochodzące od osób zdrowych z tymi pobranymi od tych cierpiących na chorobę Alzheimera, z drugiej zaś porównano te od osób otyłych z tymi o normalne wadze. Celem było stworzenie map zaniku istoty szarej dla obu tych grup.
Wyniki analiz pokazały, że zarówno otyłość, jak i choroba Alzheimera, w podobny sposób przyczynia się do ograniczenia istoty szarej w korze mózgu. A trzeba podkreślić, że zmniejszenie grubości kory mózgowej może być objawem zmian neurodegeneracyjnych. Ta część mózgu odpowiada za funkcje takie jak mowa, percepcja czy pamięć. Wynika z tego zatem, że otyłość również może mieć wpływ na rozwój choroby Alzheimera i innych form demencji.
Przeprowadzone badania wzmacniają dotychczas słabo prezentowane w literaturze stanowisko co do tego, że otyłość jest istotnym czynnikiem w kontekście potencjalnego rozwoju choroby Alzheimera. Uwidaczniają bowiem, że wspomniane zmniejszenie grubości kory mózgowej może być jednym z czynników ryzyka. Z drugiej natomiast strony podkreślają to, jak istotne jest w połowie życia zrzucenie zbędnych kilogramów, ponieważ zmniejsza to ryzyko zmian neurodegeneracyjnych oraz wystąpienia demencji.
Źródło: McGill University, fot. fot. CC BY 2.0/ Flickr/ Tony Alter