Dodano: 03 sierpnia 2021r.

Nieoczekiwany efekt eksperymentalnej terapii. Myszy tracą tłuszcz przez skórę i chudną

Podawanie otyłym myszom cytokiny znanej jako TSLP, powodowało u nich znaczną utratę tłuszczu a w konsekwencji wagi. Nieoczekiwanie chudnięcie zwierząt nie było związane z dietą lub szybszym metabolizmem. Badacze odkryli, że TSLP stymulował układ odpornościowy do uwalniania lipidów przez gruczoły łojowe w skórze.

Nieoczekiwany efekt eksperymentalnej terapii. Myszy tracą tłuszcz przez skórę i chudną

 

- To było zupełnie nieoczekiwane odkrycie – mówi główny autor analizy prof. Taku Kambayashi. Badania przeprowadzili naukowcy z Perelman School of Medicine na Uniwersytecie Pensylwanii. Ich wyniki opublikowano niedawno w magazynie „Science” (DOI: 10.1126/science.abd2893).

- Wykazaliśmy, że utrata tłuszczu może nastąpić poprzez wydzielanie kalorii ze skóry w postaci łoju - tłumaczy Kambayashi. - Wierzymy, że jesteśmy pierwszą grupą, która odkryła niehormonalny sposób na wywołanie tego procesu, w którym nieoczekiwaną rolę odgrywa układ odpornościowy organizmu – dodaje.

Badania przeprowadzono na zwierzętach, jednak prof. Kambayashi uważa, że podobną terapię będzie można zastosować także u ludzi. Leki oparte na TSLP mogłyby pomóc w leczeniu otyłości.

Nieoczekiwane właściwości TSLP

Limfopoetyna zrębu grasicy (thymic stromal lymphopoietin - TSLP) jest cytokiną, czyli rodzajem białka układu odpornościowego. Wcześniej odkryto że TSLP jest powiązana z wieloma stanami chorobowymi, w tym astmą, alergiami i chorobami skóry.

Naukowcy na czele z Kambayashim postanowiła sprawdzić rolę tej cytokiny w aktywacji komórek odpornościowych. Wcześniejsze badania sugerowały, że komórki te mogą regulować metabolizm, a tym samym wpływać na leczenie nadwagi i przeciwdziałać jej negatywnym skutkom.

- Początkowo nie sądziliśmy, że TSLP będzie miał jakikolwiek wpływ na samą otyłość. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy może wpłynąć na insulinooporność - tłumaczy Kambayashi. - Myśleliśmy, że cytokina mogłaby pomóc w leczeniu cukrzycy typu 2 – dodaje.

Naukowcy podawali otyłym myszom TSLP oraz karmili żywnością zawierającą dużo tłuszczu. Po czterech tygodniach okazało się, że TSLP nie tylko zmniejszył ryzyko cukrzycy u zwierząt, ale sprawił że ich waga wróciła do normy. Myszy z grupy kontrolnej karmione tą samą dietą przybrały w tym czasie na wadze.

Tłuszcz wypacany przez skórę

Co najbardziej zaskakujące u myszy leczonych TSLP zmniejszyła się masa tłuszczu trzewnego, który jest przechowywany w jamie brzusznej wokół głównych narządów i może zwiększać ryzyko cukrzycy, chorób serca i udaru. U myszy zaobserwowano również poprawę poziomu glukozy we krwi, a także zmniejszenie ryzyka wystąpienia stłuszczenia wątroby.

Biorąc pod uwagę takie zaskakujące wyniki, prof. Kambayashi początkowo założył, że TSLP wywołuje u myszy chorobę i zmniejsza ich apetyt. Jednak po dalszych testach jego grupa odkryła, że zwierzęta leczone TSLP w rzeczywistości jadły o 20 do 30 procent więcej i zachowywały się podobnie jak myszy z grupy kontrolnej.

Naukowcy poszukiwali przyczyn utraty wagi. - Kiedy patrzyłem na sierść myszy leczonych TSLP, zauważyłem, że błyszczała się w świetle. Zawsze wiedziałem dokładnie, które myszy zostały poddane terapii, ponieważ były o wiele bardziej błyszczące niż inne – mówi prof. Kambayashi. Badacz zaczął się więc zastanawiać, czy myszy przypadkiem nie „wypacają” tłuszczu.

Aby sprawdzić tę teorię, badacze ogolili myszy poddane działaniu TSLP oraz myszy z grupy kontrolnej, a następnie wyekstrahowali z ich sierści łój skórny (sebum). Okazało się, że hipoteza Kambayashiego była słuszna. Błyszczące futro zawierało lipidy specyficzne dla sebum. To potwierdziło, że uwalnianie kalorii przez skórę powodowało utratę tłuszczu u myszy leczonych TSLP.

Autorzy badania uważają, że TSLP może wywołać podobną reakcję „pocenia się tłuszczem” i utraty wagi u ludzi. Grupa Kambayashiego planuje dalsze badania, aby sprawdzić tę hipotezę.

- Nie sądzę, żebyśmy mogli kontrolować naszą wagę poprzez regulację produkcji sebum. Możemy jednak wykorzystać ten proces i zwiększyć produkcję łoju, a w konsekwencji spowodować utratę tłuszczu. To może prowadzić do nowych terapii w leczeniu otyłości - mówi Kambayashi.
 

Źródło: Perelman School of Medicine at the University of Pennsylvania, fot.