Dodano: 18 marca 2022r.

Nawet umiarkowana ekspozycja na światło podczas snu zwiększa ryzyko chorób serca i cukrzycy

Ekspozycja nawet na umiarkowane oświetlenie otoczenia podczas snu w nocy może sprzyjać cukrzycy i chorobom serca – wynika z niedawnych badań. Naukowcy ustalili, że pozostawienie w sypialni nawet przyćmionego światła może zakłócić regulację poziomu glukozy we krwi i działanie układu sercowo-naczyniowego.

Nawet umiarkowana ekspozycja na światło podczas snu zwiększa ryzyko chorób serca i cukrzycy

 

Naukowcy z Northwestern University radzą, by przed snem zasunąć rolety, żaluzje, zaciągnąć zasłony i wyłączyć wszystkie źródła światła. Ich ostatnie badania wykazały, że nawet jedna noc spędzona w pokoju z włączonym światłem wystarczy, by następnego ranka nasze organizmy w nieco gorszy sposób kontrolowały poziom cukru we krwi.

Badania te, choć przeprowadzone na małej grupie osób, mają duże znaczenie, biorąc pod uwagę fakt, że wiele osób sypia przy włączonej lampce czy telewizorze, co może zaburzać pracę układu krążenia i zwiększać insulinooporność następnego ranka.

Rezultaty prac uczonych z Northwestern University Feinberg School of Medicine ukazały się na łamach pisma „Proceedings of the National Academy of Sciences: (DOI: 10.1073/pnas.2113290119).

Światło a sen

- Wyniki tego badania pokazują, że tylko jedna noc narażenia na umiarkowane oświetlenie w pomieszczeniu podczas snu może zaburzyć regulację glukozy i układu krążenia, które są czynnikami ryzyka chorób serca, cukrzycy i zespołu metabolicznego – powiedziała starsza autor badania, dr Phyllis Zee z Northwestern University Feinberg School of Medicine. - Ważne jest, aby ludzie unikali lub minimalizowali ekspozycję na światło podczas snu – dodała.

We wcześniejszych badaniach wykazano, że ekspozycja na światło w ciągu dnia przyspiesza tętno poprzez aktywację współczulnego układu nerwowego, co w efekcie sprawia, że serce wchodzi na wyższe obroty, aby sprostać wyzwaniom dnia. Jak zauważają autorzy nowych badań, podobny efekt zachodzi również w nocy, gdy śpimy przy włączonym oświetleniu czy telewizorze. - Nasze wyniki wskazują, że podobny efekt występuje również, gdy ekspozycja na światło występuje podczas snu w nocy – przyznała Zee. Tętno wówczas wzrasta, co sprawia, że nie uda nam się porządnie wypocząć.

Współczulny i przywspółczulny układ nerwowy reguluje nasz fizjologię zarówno w dzień, jak i w nocy. Współczulny przejmuje kontrolę w ciągu dnia, a przywspółczulny ma działać w nocy – jego zadaniem jest regeneracja organizmu.

- Wykazaliśmy, że twoje tętno wzrasta, gdy śpisz w umiarkowanie oświetlonym pokoju – powiedziała dr Daniela Grimaldi, współautorka badań. - Nawet jeśli śpisz, twój autonomiczny układ nerwowy jest aktywowany. To źle. Zwykle tętno wraz z innymi parametrami sercowo-naczyniowymi jest niższe w nocy i wyższe w ciągu dnia – zaznaczyła.

Spanie przy świetle szkodzi zdrowiu

Wcześniejsze badania populacyjne opublikowane w „JAMA Internal Medicine” wykazały, że osoby śpiące przy włączonym świetle lub włączonym telewizorze w sypialni częściej mają nadwagę lub cukrzycę typu 2. Badania kierowane przez Zee wydają się potwierdzać tamte ustalenia, że istnieje związek między snem w oświetlonym pomieszczeniu, a zaburzeniami regulacji glukozy i układu krążenia, co może przyczyniać się do rozwoju cukrzycy i otyłości. - Pokazujemy mechanizm, który może być fundamentalny dla wyjaśnienia, dlaczego tak się dzieje – powiedziała Zee.

Zespół Zee zaprosił do badań 20 zdrowych osób. Uczestników poprosił o spędzenie dwóch nocy w uniwersyteckim laboratorium snu. Pierwszej nocy wszyscy uczestnicy spali w ciemnym pokoju. Podczas drugiej nocy połowa spała przy oświetleniu na poziomie 100 luksów, co odpowiada włączeniu telewizora lub lampki nocnej albo jasnego światła ulicznego prześwitującego przez cienkie zasłony.

Po obu nocach zespół Zee sprawdził poziom cukru we krwi wszystkich ochotników za pomocą dwóch powszechnie używanych testów. Wyniki pokazały, że ludzie, którzy spali w słabo oświetlonym pokoju drugiej nocy, mieli nieco gorszą kontrolę poziomu cukru we krwi niż pierwszej nocy, kiedy w pokoju było ciemno. - Ochotnicy uważali, że spali dobrze, ale ich mózg wiedział, że światła były włączone – powiedziała Zee.

Naukowcy u osób, które spały drugiej nocy w słabo oświetlonym pomieszczeniu, zauważyli rano oznaki insulinooporności. To zaburzenie, które objawia się zmniejszeniem wrażliwości na insulinę mięśni, tkanki tłuszczowej, wątroby oraz innych tkanek organizmu. Innymi słowy, mięśnie tkanki i organy nie reagują dobrze na insulinę i gorzej im idzie wykorzystywanie glukozy z krwi do wytwarzania energii. W takim przypadku trzustka zaczyna wytwarzać więcej insuliny i z biegiem czasu poziom cukru we krwi wzrasta.

Uczestnicy badania nie byli świadomi zmian biologicznych zachodzących w ich ciałach w nocy. - Ale mózg to wyczuwa. Działa jak mózg kogoś, kto ma lekki i podzielony sen – przyznała Grimaldi i dodała, że w takim przypadku organizm nie odpoczywa tak, jak powinien.

Ekspozycja na światło w nocy jest powszechna

Jak zauważyli autorzy badań, narażenie na sztuczne światło w nocy podczas snu jest powszechne. Chodzi tutaj przede wszystkim o urządzenia emitujące światło, które znajdują się w naszych domach, ale też o też o źródła światła spoza domu, szczególnie w dużych obszarach miejskich. Do tego wiele osób śpi z zapaloną lampką nocną lub światłem w sypialni i/lub ma włączony telewizor.

- Ekspozycja na światło w ciągu dnia jest ważnym czynnikiem dla zdrowia, ale w nocy, jak wykazaliśmy w naszych badaniach, nawet niewielkie natężenie światła może zaburzać pomiary zdrowia serca i układu hormonalnego. Odkrycia te są ważne szczególnie dla osób żyjących w nowoczesnych społeczeństwach, w których ekspozycja na nocne światło wewnątrz i na zewnątrz jest coraz bardziej powszechna – podkreśliła Zee.

Wskazówki od badaczy

Autorzy badań radzą, by przede wszystkim ograniczyć oświetlenie w sypialni. Jeśli już musi być włączone światło, to niech będzie przyciemnione, słabe i bliżej podłogi. Barwa światła też ma znaczenie. Bursztynowe lub czerwono-pomarańczowe światło jest mniej stymulujące dla mózgu, a najgorsze jest światło białe i niebieskie, które, jak radzą naukowcy, nie powinno być używane przy śpiącej osobie.

Jeśli nie da się kontrolować natężenia światła w pomieszczeniu, gdzie zamierzamy spać, pomóc może opaska na oczy do spania. Można też spróbować przestawić łóżko, aby światło nie oświetlało twarzy.

 

Źródło: Northwestern University, fot. Piqsels