Dodano: 28 stycznia 2020r.

Fenyloalanina - co warto o niej wiedzieć?

Fenyloalanina to aminokwas, który występuje naturalnie w większości białek roślinnych i zwierzęcych. Jest metabolizowana w ludzkim organizmie, stając się budulcem m.in. hormonów.

Fenyloalanina

 

Niedoceniany budulec białka

Większość osób ma świadomość, że do funkcjonowania organizm potrzebuje dostarczać z pożywieniem białek, węglowodanów, minerałów, błonnika i witamin. Zdrowe osoby nie muszą zastanawiać się nad tym, w jaki sposób poszczególne składniki diety są przez nich metabolizowane, stąd rzadko kto wie, czym jest fenyloalanina.

Ten aminokwas wchodzi w skład większości białek zwierzęcych i roślinnych. Jest rozkładany przez ludzki organizm i wchłaniany, a następnie przekształcony w hormony (dopaminę, andrenalinę, noradrenalinę, tyrozynę). W rzadkich przypadkach, tak jak to ma miejsce u osób z fenyloketonurią, dochodzi do zaburzenia metabolizmu fenyloalaniny. Wtedy jej rozłożenie nie jest możliwe, a sam aminokwas gromadzi się w organizmie ludzkim, powodując liczne poważne konsekwencje.

Więcej informacji na temat znajdziecie: Fenyloalanina w nietypowych produktach, jak uniknąć nieświadomego narażania się na zaburzenia metabolizmu?

Chorzy na fenyloketonurię to osoby, które muszą bacznie obserwować swoją dietę i przestrzegać ścisłych zaleceń lekarskich. W zależności od odmiany fenyloketonurii (postać klasyczna, łagodna i łagodna hiperfenyloalaminemia) konieczne jest mniej lub bardziej restrykcyjne stosowanie się do ilości fenyloalaniny w posiłkach.

Jakie zdarzają się błędy w diecie

Do najczęściej popełnianych (z niewiedzy) błędów żywieniowych należy nie rozdzielanie dobowej dawki na 5-6 posiłków lub nie sprawdzanie dokładnie posiłków przetworzonych. Należy pamiętać, że fenyloalanina znajduje się nie tylko w produktach zawierających białko zwierzęce, ale również roślinne oraz w pochodnych obu białek. Co więcej, także produkty zbożowe zawierają dużą ilość fenyloalaniny, którą każda osoba chora na fenyloketonurię powinna wliczać do spożywanej codziennie dawki aminokwasu. Na "czarnej liście" znajdują się zatem również makarony, chleby, wyroby cukiernicze, panierki i mąki. Bardzo istotne jest sprawdzanie, czy produkt żywnościowy nie zawiera aspartamu (E951), ponieważ wytwarzany jest on z fenyloalaniny i kwasu asparaginowego. Warto zawsze posiadać przy sobie tabele prezentujące zawartość fenyloalaniny w standardowej gramaturze produktu, aby w pełni móc panować nad dietą swoją lub bliskiej chorej osoby.

 

Źródło: Artykuł partnera