Coraz częściej w mediach usłyszeć można o małpiej ospie. Przypadki choroby odnotowano w USA, Kanadzie i kilku krajach Europy. Jednak małpia ospa nie jest nową chorobą. Pierwsze potwierdzone zakażenie u człowieka zdiagnozowano w 1970 r., kiedy to wirus został znaleziony u dziecka w Demokratycznej Republice Konga.
Naukowcy przekonują, że ryzyko kolejnej pandemii, podobnej do tej wywołanej koronawirusem, jest nikłe. Przynajmniej dotychczas wirus ten nie był uznawany, jako wirus o potencjale pandemicznym. Małpia ospa do tej pory była chorobą bardzo rzadką o łagodnym przebiegu, choć czasem zdarzały się też cięższe przypadki.
Kuzynka ospy prawdziwej
Małpia ospa jest wywoływana przez wirusa należącego do tej samej rodziny, co wirus ospy prawdziwiej. Chociaż nie jest znany rezerwuar zwierzęcy wirusa ospy małpiej to podejrzewa się, że afrykańskie gryzonie mogą odgrywać dużą rolę w jego przenoszeniu.
Nazwa choroby pochodzi od pierwszych udokumentowanych przypadków zachorowań u zwierząt w 1958 roku, kiedy to dwa ogniska choroby wystąpiły u małp hodowanych w celach badawczych. Wirus nie przeszedł jednak z małp na ludzi, a małpy nie są głównymi nosicielami choroby.
Epidemiologia
Od czasu pierwszego odnotowanego przypadku zachorowania u człowieka, małpią ospę stwierdzono w kilku innych krajach Afryki Środkowej i Zachodniej, przy czym większość zakażeń miała miejsce w Demokratycznej Republice Konga. Do niedawna przypadki choroby poza Afryką były związane z podróżami międzynarodowymi lub importowanymi zwierzętami, a odnotowano takie w USA i kilku innych krajach.
Ponieważ ospa małpia jest blisko spokrewniona z ospą prawdziwą, szczepionka przeciwko tej drugiej chorobie może zapewnić ochronę przed zakażeniem obydwoma wirusami. Ale ospę prawdziwą w 1980 roku uznano za chorobę wyeliminowaną, przede wszystkim szczepieniami, dlatego od tego czasu nie prowadzi się na nią szczepień, zatem osoby zaszczepione na ospę prawdziwą przed 1980 r. mogą mieć odporność na małpią ospę.
Przenoszenie
Wirusem można się zarazić przez kontakt z zakażoną osobą, zwierzęciem lub zanieczyszczoną powierzchnią. Zazwyczaj wirus dostaje się do organizmu przez uszkodzoną skórę, drogą oddechową lub przez błony śluzowe oczu, nosa i ust.
Naukowcy uważają, że przenoszenie wirusa z człowieka na człowieka odbywa się przez kontakt z płynami ustrojowymi, zmianami na skórze zakażonego czy zanieczyszczonymi przedmiotami. Transmisja odbywa się również drogą kropelkową.
Urzędnicy służby zdrowia obawiają się, że wirus może obecnie rozprzestrzeniać się za pomocą nowego mechanizmu. Trwają badania gdzie i w jaki sposób dochodzi do zakażeń.
Objawy
Po przedostaniu się wirusa do organizmu zaczyna się on replikować i rozprzestrzeniać poprzez krwiobieg. Objawy pojawiają się zwykle dopiero po upływie jednego do dwóch tygodni od zakażenia.
Małpia ospa powoduje zmiany skórne podobne do ospy prawdziwej, ale objawy są znacznie łagodniejsze niż w przypadku tej drugiej. Często występują też objawy grypopodobne, od gorączki i bólu głowy po duszności.
Od jednego do dziesięciu dni na kończynach, głowie lub tułowiu może pojawić się wysypka, która w końcu zamienia się w pęcherze wypełnione ropą. Objawy utrzymują się zwykle przez dwa do czterech tygodni, a zmiany skórne goją się w ciągu maksymalnie trzech tygodni.
Małpia ospa występowała dotychczas rzadko i zwykle nie była śmiertelna, jednak jedna z wersji choroby zabija około 10 proc. zakażonych osób. Uważa się, że obecnie występująca postać wirusa jest łagodniejsza, a wskaźnik śmiertelności wynosi mniej niż 1 proc.
Szczepionki i leczenie
Leczenie małpiej ospy koncentruje się przede wszystkim na łagodzeniu objawów. Według ekspertów nie są dostępne żadne leki bezpośrednio zwalczające wirusa.
Istnieją dowody sugerujące, że szczepionka przeciwko ospie prawdziwej może pomóc w zapobieganiu zakażeniom ospą małpią i zmniejszyć nasilenie objawów.
Szczepienie po kontakcie z wirusem może również zmniejszyć ryzyko ciężkiego przebiegu choroby. Eksperci zalecają obecnie szczepienia przeciwko ospie prawdziwej tylko u osób, które były lub mogą być narażone na kontakt z ospą małpią.
Źródło: The Conversation, fot. CDC/ Domena publiczna