Przejdź do treści

WASP-76b – planeta, gdzie padają deszcze rozpalonego żelaza

Spis treści

Warunki panujące na planecie pozasłonecznej WASP-76b mogą przypominać piekło. Temperatury sięgają tam 2400 stopni Celsjusza, a wiatry przekraczają prędkość 15 tys. kilometrów na godzinę. Jakby tego było mało, padają tam deszcze rozpalonego żelaza.

Egozplanetę WASP-76b odkryto w 2013 roku. To gazowy olbrzym blisko dwukrotnie większy od Jowisza, który okrąża swoją gwiazdę macierzystą w ciągu zaledwie 1,8 dnia. Układ ten znajduje się 640 lat świetlnych od Ziemi w kierunku gwiazdozbioru Ryb. Niezwykle ciasna orbita powoduje, że panują tam iście piekielne warunki, a temperatura sięgaj 2400 stopni Celsjusza – to wystarczy, by odparować metale.

WASP-76b

– Można powiedzieć, że na tej planecie wieczorem pada deszcz, tyle że to deszcz żelaza – powiedział astrofizyk David Ehrenreich z Uniwersytetu Genewskiego w Szwajcarii, główny autor publikacji dotyczącej WASP-76b, która ukazała się w piśmie „Nature”.

Orbita WASP-76b znajduje się w odległości około pięciu milionów kilometrów od gwiazdy. Gwiazda ta jest prawie dwa razy większa od naszego Słońca i masę około 1,5 razy większą. Temperatura gwiazdy też jest wyższa. Sięga około 6 330 Kelwinów (Słońce ma 5778 K).

Egzoplaneta jest związana ze swoją gwiazdą rotacją synchroniczną, jak Ziemia i Księżyc. To zjawisko dotyczy układu dwóch obiegających się ciał niebieskich, gdzie okres obrotu wokół własnej osi jednego z nich jest równy okresowi obiegu wokół drugiego. To oznacza, że WASP-76b jest stale zwrócona jedną stroną w kierunku gwiazdy.

Deszcze żelaza po nocnej stronie

Obserwacje astronomiczne wykonane przy pomocy należącego do ESO (Europejskie Obserwatorium Południowe) teleskopu VLT (Very Large Telescope) pozwoliły na dokładniejsze zbadanie planety, w tym określenie składu jej atmosfery. Uczeni dostrzegli tam sygnatury żelaza, ale w formie gazowej.

Po dziennej stronie planety temperatury dochodzą do 2400 st. C. Jest tak gorąco, że molekuły rozpadają się na atomy, a metale, jak żelazo, parują do atmosfery. Po nocnej stronie temperatury spadają o około 1000 st. C. Ta różnica temperatur powoduje ekstremalnie silne wiatry, które przenoszą opary żelaza z dziennej strony na nocną. Tam, gdzie dzień zamienia się w noc, temperatura wystarczająco ochładza się, aby para żelaza uległą kondensacji i spadła na powierzchnię jako deszcz gorącego żelaza.

By to ustalić Ehrenreich i kierowany przez niego zespół naukowców wykorzystali niedawno zainstalowany na VLT spektrograf o nazwie ESPRESSO (Echelle SPectrograph for Rocky Exoplanets and Stable Spectroscopic Observations). Przy jego pomocy obserwowali linię dnia i nocy na WASP-76b. Dzięki temu ustalili, że obie strony różnią się chemią. Na linii, gdzie dzień zmienia się w noc, wykryli sygnatury oparów żelaza, ale na linii, gdzie noc zmienia się w dzień już ich nie było.

Źródło: ESO, fot. ESO/M. Kornmesser

Udostępnij:

lub:

Podobne artykuły

egzoplaneta K2-18b

W atmosferze K2-18b odkryto związki, które na Ziemi są wytwarzane tylko przez organizmy żywe

Odkryto planetę na orbicie prostopadłej do układu podwójnego brązowych karłów

Teleskop Webba wykrył dwutlenek węgla na planetach pozasłonecznych

Wyróżnione artykuły

Popularne artykuły