Tworzenie nagrań wideo na podstawie aktywności mózgu pozostawało dotąd tylko w domenie science-fiction. Jednak nowe odkrycia naukowców z National University of Singapore i Chinese University of Hongkong mogą to zmienić. Badacze przy pomocy sztucznej inteligencji opracowali metodę, która generuje wideo na podstawie skanów mózgu.
Być może już niedługo będziemy mogli odtwarzać własne sny lub myśli na komputerze. Naukowcy opracowali technologię, dzięki której mogą dosłownie „wejść” do naszych umysłów i stworzyć obrazy tego, co widzimy lub o czym myślimy.
Jiaxin Qing, Zijiao Chen i Juan Helen Zhou połączyli dane pochodzące z funkcjonalnego obrazowania metodą rezonansu magnetycznego (fMRI) z modelem głębokiego uczenia Stable Diffusion. Udało im się dzięki temu uzyskać płynne, wysokiej jakości nagrania.
Artykuł na ten temat nie przeszedł jeszcze procesu recenzji i obecnie można się z nim zapoznać w bazie pre-printów arXiv (DOI: 10.48550/arxiv.2305.11675).
Nie fotografie, a nagrania
Niedawno badacze ogłosili, że na podstawie aktywności mózgu mogą odtwarzać pojedyncze obrazy. Badacze z Hongkongu i Singapuru postanowili jednak pójść o krok dalej i pozyskać całe nagrania. – Odtworzenie informacji ukrytych w złożonej aktywności mózgu jest wielkim i trudnym wyzwaniem – mówi Quing.
„Zadanie odtworzenia tego, co widzimy z nagrań aktywności mózgu, zwłaszcza przy użyciu nieinwazyjnych narzędzi, takich jak fMRI, jest ekscytującym, ale trudnym zadaniem. Metody nieinwazyjne przechwytują ograniczone informacje, podatne na różne zakłócenia i szumy” – przyznali badacze w swojej publikacji.
Badacze uzyskali wysokiej jakości nagrania dzięki stworzonemu przez nich oprogramowaniu o nazwie Mind-Video. Opisują je jako „dwumodułowy model”, który wykorzystując sztuczną inteligencję wypełnia lukę między dekodowaniem pojedynczych obrazów, a ich sekwencjami w mózgu. Specjalny dekoder danych pozyskanych z fMRI uczy się rozpoznawać obrazy na podstawie sygnałów wysyłanych przez mózg.
Dzięki nowemu oprogramowaniu badaczom udało się uzyskać wysokiej jakości nagrania, których dokładność określono na 85 proc. Zdaniem Qing ich model może być w przyszłości wykorzystywany w wielu dziedzinach. – Od neuronauki po interfejsy mózg-komputer – mówi badaczka. Naukowcy są też zdania, że w przyszłości podobne programy będą mogły rejestrować nasze myśli i sny.
W sieci opublikowano nagranie, które pokazuje wyniki prac naukowców i filmy stworzone na podstawie aktywności mózgu.
Wejść do snów
Uczeni na całym świecie pracują nad technologią rejestrującą sny na podstawie aktywności mózgu i impulsów nerwowych w mięśniach. – To jak wczesne lata wyścigu kosmicznego. Ale w tym przypadku wchodzimy w przestrzeń snów – mówi badacz snów Daniel Oldis.
Przeciętna osoba ma do sześciu snów w ciągu nocy, ale zapomina ok. 90 proc. z nich w ciągu kilku minut po przebudzeniu. Perspektywa uchwycenia trwałego zapisu snów wydaje się być zatem ekscytująca.
Sny od wieków są dla nas zagadką. We wczesnych kulturach uważano, że są one wiadomościami od Boga. Niektóre z naszych największych inspiracji pochodzą z tych „nocnych podróży”, które wszyscy odbywamy. To podobno dzięki snom powstała melodia do piosenek „Yesterday” zespołu Beatels czy „Satisfaction” grupy Rolling Stones. Także Salvador Dali mówił o niektórych swoich dziełach, że są „malowanymi fotografiami snów”.
Nagrywanie i przesyłanie naszych snów pozostaje wciąż niemożliwe. Jednak kolejne badania pokazują, że niedługo może się to zmienić.
Źródło: Science X Network, IFLScience, fot. Pixabay