Przejdź do treści

Sztuczna inteligencja pokonała prawników na ich własnym polu

Spis treści

20 najlepszych prawników wytypowanych do pojedynku ze sztuczną inteligencją przez amerykańskie uniwersytety musiało uznać jej wyższość. Konkurowali oni z algorytmami na polu analizowania treści umów.

Trudno jest zignorować dziedziny, w których sztuczna inteligencja (SI) okazała się lepsza od ludzi. Od tworzenia niesamowicie przekonujących filmów przez diagnozowanie chorób po pokonanie najlepszych graczy Go czy w szachy. Oczekuje się, że SI wyprze także ludzi z wielu zawodów. Po ostatnim pokazie umiejętności prawnicy mogą czuć się zaniepokojeni o swoją pracę.

Nowe badanie opublikowane w przez LawGeex, wiodącą platformę do przeglądu umów opartą o algorytmy SI, ujawniło nowy obszar, w którym człowiek wypadł gorzej od sztucznej inteligencji: prawo. W szczególności, przegląd umów o zachowaniu poufności i dokładne wykrywanie ryzyka w dokumentacji prawnej.

Niezależnie od tego, czy jest to nowa umowa o pracę, umowa najmu, czy umowa sprzedaży, należy ją sprawdzić przed podpisaniem. Wszyscy znamy zmagania z zapisami drobnym drukiem, szukając pułapek ukrytych w najdrobniejszych szczegółach i próbując zrozumieć język prawa.

Odpowiedzią na to jest LawGeex. Platforma została założona przez prawnika Noory’ego Bechora, który miał dość przeglądania umów handlowych. Obliczył, że 80 proc. czasu w pracy spędza na sprawdzaniu umów. Przeglądanie kontraktów jest żmudnym procesem nie tylko dla laika. Bechor wpadł na pomysł, że sprawdzenie umowy może zostać wykonane taniej, szybciej i dokładniej przez komputer. Tak w 2014 roku powstała platforma LawGeex.

Platforma działa bardzo prosto. Użytkownicy przesyłają umowę do LawGeex i w krótkim czasie – średnio godzina – otrzymują raport stwierdzający, które klauzule nie spełniają standardów prawnych. Raport zawiera także szczegółowe informacje o wszelkich ważnych klauzulach, których nie można pominąć oraz o przypadkach, w których istniejące klauzule mogą wymagać zmiany. A wszystko to jest wykonane przez algorytmy.

By pokazać skuteczność SI w dziedzinie analizowania umów prawnych zorganizowano konkurs. 20 specjalistów wytypowanych przez kilka amerykańskich uczelni – Uniwersytetu Stanforda, Duke University School of Law i University of Southern California – stanęło w szranki a algorytmami. Zawodnicy mieli cztery godziny na zapoznanie się z pięcioma umowami o zachowaniu poufności oraz identyfikację 30 kwestii prawnych, w tym arbitrażu, poufności relacji i odszkodowań. Oceniano, jak trafnie zidentyfikowali każdy problem.

Niestety, ale doświadczeni prawnicy wypadli bardzo słabo w porównaniu do LawGeex. Prawnicy osiągnęli średnio 85 proc. dokładności, podczas gdy sztuczna inteligencja osiągnęła 95 proc. dokładność. Sztuczna inteligencja wykonała zadanie w 26 sekund, podczas gdy prawnikom zajmowało to średnio 92 minuty. Algorytmy osiągnęły również 100 proc. dokładność w jednej umowie, w której najwyżej notowany prawnik zdobył tylko 97 proc.

Grant Gulovsen, jeden z prawników, którzy rywalizowali z SI w badaniu, powiedział, że zadanie było bardzo podobne do tego, co wielu prawników robi każdego dnia. – Większość dokumentów, czy to testamenty, umowy operacyjne dla korporacji, czy rzeczy takie jak umowy o zachowanie poufności… są bardzo podobne – przyznał Gulovsen.

Badanie pokazuje, że użycie sztucznej inteligencji może faktycznie pomóc prawnikom przyspieszyć ich pracę i uwolnić ich od żmudnych zadań, aby mogli skupić się na zadaniach, które wciąż wymagają ludzkiego mózgu.

 

Źródło: Futurism, Mashable, fot. Geralt/Pixabay

 

Udostępnij:

lub:

Podobne artykuły

Sztuczna inteligencja – jak to działa i dlaczego zmienia świat?

Ekspert: w SI dzieje się rewolucja

Robot uczy się tańczyć walca naśladując ruchy ludzi

Wyróżnione artykuły

Popularne artykuły