Przejdź do treści

Stężenie CO2 w atmosferze osiągnęło rekordowy poziom

Spis treści

Po raz pierwszy w historii ludzkości stężenie CO2 w atmosferze przekroczyło 415 ppm. Taką wartość zarejestrowały czujniki w stacji pomiarowej Mauna Loa na Hawajach.

Ludzkość pobiła kolejny rekord. Stężenie CO2 zarejestrowane niedawno w obserwatorium Mauna Loa na Hawajach osiągnęło 415,26 ppm (części na milion – parts per million). Jak twierdzą naukowcy, ostatni raz taki poziom dwutlenku węgla w atmosferze był jeszcze zanim pojawił się człowiek.

Naukowcy w stacji Mauna Loa należącej do National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) mierzą poziom stężenia dwutlenku węgla w atmosferze od 1958 roku. Choć pomiary te są dokonywane od stosunkowo krótkiego okresu, to badacze na podstawie chociażby analizy rdzeni lodowych, a dokładnie pęcherzyków powietrza uwięzionych w lodzie, są wstanie ocenić, jaki poziom CO2 był w atmosferze w odległych epokach.

 

Jak twierdzą uczeni, podczas epok lodowcowych poziom dwutlenku węgla w atmosferze wynosił około 200 ppm. A w okresach interglacjalnych było to około 280 ppm. Tymczasem od początku pomiarów w Mauna Loa poziom dwutlenku węgla w atmosferze wzrósł o 100 ppm. A tempo wzrostu stężenia CO2 nie maleje. Według najgorszego scenariusza, do końca wieku osiągniemy 1000 ppm.

Ludzie spalają paliwa kopalne, co powoduje uwalnianie do atmosfery dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych. Do tej pory globalne temperatury wzrosły o około 1 stopień Celsjusza od czasów sprzed rewolucji przemysłowej. Ale mimo podpisania przez 195 krajów świata porozumienia paryskiego, które mówi o zredukowaniu emisji gazów cieplarnianych oraz utrzymaniu wzrostu globalnej temperatury (bo zatrzymać się nie da) na znacznie niższym poziomie niż 2 st. Celsjusza, a najlepiej maksymalnie 1,5 st. Celsjusza, niewiele się robi w tym kierunku.

– Co roku stężenie CO2 wzrasta o około 3 ppm. To prosta matematyka, przekroczymy 450 ppm w nieco ponad dziesięć lat – powiedział Michael Mann z Pennsylvania State University i dodał, że powoduje to wyraźne zmiany na naszej planecie – kurczą się lodowce, bieleją rafy koralowe czy następuje intensyfikacja fal upałów. – Poziom dwutlenku węgla wyższy niż 450 ppm prawdopodobnie doprowadzi do nieodwracalnych zmian w naszym klimacie – przyznał Mann w rozmowie z serwisem Live Science.

– Poziom CO2 będzie nadal wzrastał, ponieważ na całym świecie nie robi się wystarczająco dużo – powiedział Donald Wuebbles z University of Illinois. – Długotrwały wzrost wynika z emisji związanych z działalnością człowieka, w szczególności ze spalani naszych paliw kopalnych – dodał.

Jak zauważył Jonathan Overpeck z University of Michigan, ostatni raz, kiedy poziom dwutlenku węgla w atmosferze był tak wysoki, nie było jeszcze Homo sapiens, na Antarktydzie rosły gęste lasy, a poziom mórz był znacznie wyższy niż obecnie.

Źródło: Live Science

Udostępnij:

lub:

Podobne artykuły

Globalne ocieplenie

Najbogatsze 10 proc. populacji odpowiada za dwie trzecie globalnego ocieplenia

Antarktyda

Jak wyglądałaby Antarktyda bez lodu? Naukowcy opracowali nową mapę

ocean

Oceany stają się coraz cieplejsze, ale mniej parują

Wyróżnione artykuły

Popularne artykuły