Przejdź do treści

Seria wstrząsów sejsmicznych w okolicy superwulkanu Yellowstone

Spis treści

Wulkanolodzy zaskoczeni ostatnią aktywnością w rejonie kaldery superwulkanu Yellowstone. W ciągu ostatniego tygodnia nastąpiła tam seria ponad 464 trzęsień ziemi, z których najsilniejsze miało siłę 4,5 stopni w skali Richtera.

Aktywność sejsmiczna w rejonie Parku Narodowego Yellowstone zaczęła się w ubiegłym tygodniu. 12 czerwca zanotowano ponad 30 wstrząsów i od tego dnia trzęsienia występują codziennie. Nie są one silne, bo najmocniejsze, który wystąpiło 15 czerwca miało siłę 4,5 stopni w skali Richtera. Jednak ostatnio tak mocne wstrząsy zanotowano tam w marcu 2014 roku. Trzęsienia miały wtedy siłę 4,8 stopni w skali Richtera.

„Epicentrum znajdowało się w Parku Narodowym Yellowstone, osiem mil (prawie 13 kilometrów) na północny-wschód od miasta West Yellowstone w stanie Montana. Wstrząsy były odczuwane w miastach West Yellowstone i Gardiner w stanie Montana, w Parku Narodowym Yellowstone i innych miejscach w okolicy.” – brzmi komunikat Uniwersytetu w Utah, którego pracownicy monitorują superwulkan Yellowstone.

„Trzęsienie ziemi o sile 4,5 stopni w skali Richtera jest częścią serii wstrząsów w tym samym obszarze, które rozpoczęły się 12 czerwca. Seria obejmowała około trzydziestu trzęsień ziemi o sile 2 st. w skali Richtera i większej oraz cztery trzęsienia ziemi o sile 3 st. w skali Richtera i większej, w tym jedno o sile 4,5 st. w skali Richtera” – czytamy dalej w komunikacie.

Do poniedziałku 19 czerwca łącznie zarejestrowano 464 wstrząsy. Większość z nich nie przekraczała siły 1 stopnia w skali Richtera. Aktywność sejsmiczna w okolicach wulkanów może sygnalizować zbliżającą się erupcję. Jednak obecnie naukowcy nie są w stanie przewidzieć czy i kiedy ewentualna eksplozja nastąpi.

Specjaliści z United States Geological Survey (USGS) twierdzą, że ryzyko erupcji superwulkanu jest niskie. Rzecznik USGS wyjaśnił w rozmowie z „Newsweekiem”, że obecna aktywność wydaje się maleć. Serie wstrząsów sejsmicznych są powszechne w okolicy Parku Narodowego Yellowstone. Badacze twierdzą, że stanowią one około połowy całkowitej aktywności sejsmicznej w regionie. Prawdopodobieństwo dużej erupcji superwulkanu jest obecnie obliczane na jeden do 730 000. Jednak erupcja superwulkanu Yellowstone mogłaby być katastrofalna w skutkach.

W 2014 roku podczas wcześniejszych wstrząsów eksperci z USGS sporządzili model, który pokazuje, co by się stało, gdyby superwulkan eksplodował z dużą mocą. Według niego, niemal cała powierzchnia Stanów Zjednoczonych zostałaby pokryta popiołami. Bliższe erupcji miejsca zostałby w całości pogrzebane warstwą popiołów przekraczającą wysokość jednego metra. W wyniku erupcji doszłoby do ochłodzenia klimatu poprzez uwolnienie do atmosfery tlenków siarki, które odbijałby światło słoneczne przez wiele lat. To z kolei doprowadziłoby do załamania rolnictwa i śmierci miliardów ludzi z głodu.

Ostatnia erupcja lawy z superwulkanu Yellowstone miała miejsce 70 000 lat temu. Kaldera wulkanu ma rozmiary około 55 x 80 kilometrów. Jej poziom nieustannie podnosi się i opada. Wahania te dochodzą nawet do 10 cm rocznie.

Źródło: Newsweek, University of Utah, fot. CC BY-NC 2.0/Flicka/FWikimedia Commons

 

Udostępnij:

lub:

Podobne artykuły

Wulkan Erebus

Topnienie lodu na Antarktydzie może wywołać erupcje ukrytych wulkanów

Goffernik kreci

Gryzonie pomogły odrodzić się przyrodzie po eksplozji wulkanu. Wystarczył jeden dzień

Wygasłe wulkany potencjalnym źródłem pierwiastków ziem rzadkich

Wyróżnione artykuły

Popularne artykuły