Morskie głębiny należą do najmniej zbadanych obszarów naszej planety, a skrywają stworzenia, które wyglądają jak żywcem wyciągnięte z naszych najmroczniejszych koszmarów. Dowiodła tego ekspedycja u wschodnich wybrzeży Australii, która zbadała ponad 1000 różnych gatunków stworzeń morskich.
acze z Muzeum Wiktorii oraz australijskiej organizacji rządowej Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation (CSIRO) od połowy maja eksplorowali morskie otchłanie u wschodnich wybrzeży Australii. Efektem wyprawy są m.in. niezwykłe fotografie przedziwnych stworzeń zamieszkujących głębiny.
Naukowcy na pokładzie wypełnionego najnowocześniejszym sprzętem statku badawczego Investigator zmapowali dno morskie na głębokości 4000 metrów i zgromadzili, wraz z ogromnymi ilościami śmieci, ponad 1000 różnych gatunków stworzeń morskich. Około trzydzieści proc. znalezionych okazów to wcześniej nieznane nauce organizmy, a część z nich to niewidziane od bardzo dawna stworzenia.
W absolutnej ciemności, cztery kilometry pod powierzchnią wody, wśród nieznanych krajobrazów, żyją przedziwne stworzenia. Ponad połowa zamieszkujących te głębiny gatunków ma pewne bioluminescencyjne zdolności. Morskie głębiny są słabo zbadane, ale te u wschodnich wybrzeży Australii nie były badane nigdy. Aż do wyprawy statku badawczego Investigator.
Okazy będą teraz analizowane i opisywane przez naukowców. Zastaną także udostępnione zwiedzającym Muzeum w Melbourne jeszcze w tym roku. Poniżej prezentujemy niektóre z nich.
Corallimorpharia.
Rob Zugaro/CSIRO
Świnia morska.
Fot. Asher Flatt/CSIRO
Rekin foremkowy.
Rob Zugaro/CSIRO
Robak orzechowy.
Rob Zugaro/CSIRO
Asher Flatt/CSIRO
Krab kolczasty.
Asher Flatt/CSIRO
Dragonfish.
Jérôme Mallefet/CSIRO
Źródło: The Guardian