Dodano: 07 października 2021r.

Ziemia staje się coraz ciemniejsza z powodu zmian klimatycznych

Z nowych badań wynika, że ocieplenie wód w oceanach spowodowało spadek jasności Ziemi. Naukowcy wykorzystali dziesięciolecia pomiarów światła odbijanego od naszej planety oraz dane z satelitów. Jak się okazało w ciągu ostatnich dwóch dekad nastąpił znaczny spadek współczynnika albedo, który określa zdolność danej powierzchni do odbijania światła.

Ziemia

 

Według obliczeń ekspertów Ziemia odbija teraz około pół wata mniej światła na metr kwadratowy. To o około 0,5 proc. mniej, niż jeszcze 20 lat temu. Przy czym większość tego wyraźnego spadku nastąpiła w ciągu ostatnich trzech lat. Nowy, obszerny raport na ten temat opublikowano w czasopiśmie „AGU Geophysical Research Letters” (DOI: 10.1029/2021GL094888).

Albedo z ostatnich trzech lat dużym zaskoczeniem

W sumie Ziemia odbija około 30 proc. światła słonecznego, które na nią pada. - Spadek albedo był dla nas wielkim zaskoczeniem, szczególnie po przeanalizowaniu danych z ostatnich trzech lat. Przez wcześniejsze 17 lat dane wskazywały, że współczynnik utrzymywał się na niemal niezmiennym poziomie – wyjaśnia Philip Goode, główny autor badań z New Jersey Institute of Technology.

Dane o blasku odbijanym przez Ziemię pochodziły z Obserwatorium Słonecznego Big Bear w południowej Kalifornii (USA). Kiedy je przetworzono dla naukowców stało się jasne, że trend „przyciemniania” planety przyspiesza.

Dwie rzeczy wpływają na światło docierające do Ziemi: jasność Słońca i zdolność do odbijania fotonów przez planetę. Zmiany w albedo Ziemi zaobserwowane przez naukowców nie korelowały z okresowymi zmianami jasności Słońca. Oznacza to zatem, że przyczyna spadku wskaźnika znajduje się na naszej planecie.

Przyczyną zmniejszenie ilości jasnych chmur

Według pomiarów satelitarnych wykonanych w ramach projektu NASA Clouds and the Earth's Radiant Energy System (CERES), w ostatnich latach zmniejszyła się ilość jasnych, odbijających światło, nisko położonych chmur nad wschodnim Pacyfikiem.

Jest to ten sam obszar u zachodnich wybrzeży Ameryki Północnej i Południowej, gdzie odnotowano wzrost temperatury powierzchni oceanu. Wszystko to prawdopodobnie ma związek ze zmianami klimatycznymi.

Przyciemnienie Ziemi samo w sobie również może prowadzić do globalnego ocieplenia. Chmury odbijają światło słoneczne, a ich brak sprawia, że energia z naszej gwiazdy jest pochłaniana przez system klimatyczny planety.

- To dość niepokojące - mówi Edward Schwieterman z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside. - Przez pewien czas wielu naukowców miało nadzieję, że ocieplenie może prowadzić do większej ilości chmur i zwiększenia współczynnika albedo, co pomogłoby zrównoważyć system klimatyczny. Jednak nowe badania pokazują, że jest odwrotnie – podkreśla ekspert.

 

Źródło: American Geophysical Union, fot. NASA