Dodano: 27 kwietnia 2021r.

Wybitni śpiewacy zapraszają na niezwykłe wieczorne koncerty

Wokół nas kakofonia dźwięków, pełna karetek pogotowia i miejskiego zgiełku, tymczasem, jak donoszą przyrodnicy, niezrażone niczym ropuchy rozpoczęły koncerty w Poznaniu, Gnieźnie, Łodzi czy Wrocławiu.

Wybitni śpiewacy zapraszają na niezwykłe wieczorne koncerty

 

Ostatnie ciepłe noce pokazują, że wiosna nadciąga pełnią sił. Chwilę temu do miejsc rozrodu tłumnie wędrowały płazy dzielnie pokonując przeszkody i wiele dróg, często z pomocą wolontariuszy #AkcjiPłotek. Tymczasem z każdym ciepłym wieczorem w wielu miejscach poza kakofonią miejskich dźwięków, w tym niepokojącego sygnału mknących karetek pogotowia, słychać melodyjne trele. Dlatego już po raz drugi, w poszukiwaniu normalności w tym szalonym świecie, Katedra Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu serdecznie zaprasza na wieczorne koncerty wybitnych klasycznych śpiewaków.

Wieczorne koncerty

Swoje gody właśnie rozpoczęły ropuch zielone (Bufotes viridis), które w wielu miejscach potrwają nawet do końca maja. Samce pojawiają się w zbiornikach rozrodczych jako pierwsze, przy temperaturze wody i powietrza na poziomie około 9 st. Celsjusza, a gdy temperatura powietrza przekroczy próg 10 st. Celsjusza, a woda na płyciznach, gdzie przebywają ropuchy osiągnie próg 15 st. Celsjusza, rozpoczyna się niezwykły spektakl - nawoływania partnerek. To wyraźny sygnał dla samic, które zwabione trelem samców rozpoczynają migrację w stronę godowisk.

Zarówno sam przebieg migracji, jak i intensywność aktywności głosowej samców wzmacniają opady deszczu i wiosenne burze. Jak wskazują badania, ropuchy w Polsce przystępują do godów coraz wcześniej. W tym roku na monitorowanych stanowiskach w Poznaniu (na Cytadeli i w Parku Rataje) masowe gody ropuch rozpoczęły się już 30 marca, gdy tylko na tym pierwszym stanowisku donośnie śpiewało 130 samców. Wszystko wskazuje na to, że wspominane przesunięcie w terminie godów to efekt postępujących zmian klimatycznych, ale również efekt miejskiej wyspy ciepła. Wydaje się, że akurat ropuchy zielone mogą odnosić pozorne korzyści, bo wcześniejsze gody mają także swoją cenę. Efekt przegrzewania miast z każdym rokiem coraz silniej doskwiera także nam ludziom, a potęgowany jest nadmiernym betonowaniem przestrzeni, usuwaniem roślinności naturalnej i wycinką dużych starych drzew, czyli elementów regulujących mikroklimat..., ale wróćmy do naszych artystów.

Kiedy?

Każdego wieczoru tuż po zmroku między 21:00 a 23:00 jednak pod warunkiem, że dany dzień był ciepły i słoneczny lub wystąpiły intensywne opady deszczu. Ropuchy nie śpiewają, gdy wieje wiatr i jest zbyt chłodno - poniżej +/- 12 stopni Celsjusza. Koncerty z czasem będą słabły jednak ropuchy można usłyszeć nawet do początku lipca.

Gdzie?

Tam gdzie gatunek występuje, czyli w wielu parkach miejskich w całej Polsce. Oczywiście ropuchy zielone spotkać możemy także za miastem w obszarach podmiejskich i w wielu wsiach oraz bardzo często w starych żwirowniach. Ropuchy śpiewają już w wielu regionach: Gnieźnie, Łodzi czy Wrocławiu, ale tych miejsc jest znacznie więcej, dlatego warto szukać i pytać lokalnych przyrodników o wskazówki. Rosarium na Cytadeli oraz Park Rataje - to najlepsze lokalizacje z punktu widzenia mieszkańców Poznania. Tam żyją dwie największe populacje w mieście, a ropuchy czekają na Państwa już od początku kwietnia. Można tam swobodnie podejść do zbiorników, gdzie godują ropuchy i nie przeszkadzając im sobie usiąść i posłuchać. Na bardziej kameralne spotkanie można liczyć w innych lokalizacjach, jak fontanna przed Avenidą, czy staw w parku Marcinkowskiego, jednak zgiełk miasta w tych miejscach może przeszkadzać w kontemplacji koncertów. Swoją drogą warto pamiętać, że obszar śródmieścia, w tym wolnych torów w Poznaniu, to lokalizacje, gdzie gatunek ten występuje od dziesięcioleci, a może nawet stuleci! Gatunek ten uznawany jest za synantropijny, ale mimo to zanika w wielu miejscach gdzie występował od lat.

Zasady bezpieczeństwa

Swoje występy poszczególne chóry wykonywać będą bezpośrednio ze zbiorników rozrodczych, w których już od jakiegoś czasu złożony jest pierwszy tegoroczny skrzek tego gatunku. Należy zająć wygodne miejsca przynajmniej kilka metrów od brzegu z zachowaniem obowiązującego dystansu od współtowarzyszy. Nie należy podchodzić zarówno do chóru jak i do solistów, a także nie oślepiać ich światłem smartfonów czy latarek. Jednocześnie warto zadbać, by czworonogi zostały przy nas na smyczy, gdyż kontakt z toksyną ropuch może być dla nich nieprzyjemny, a same ropuchy też lepiej, aby się nie stresowały w tak ważnej chwili w ich życiu. 

Jeśli zainteresowali się Państwo tym pięknym gatunkiem to podpowiadamy, że jest to gatunek ściśle chroniony i zanikający. Głównym powodem tego procesu jest postępująca urbanizacja i niszczenie ich siedlisk i miejsc rozrodu. Młoda ropucha, zanim przystąpi do rozrodu, ponad dwa lata rośnie i nabiera masy. Dorosłe osobniki w warunkach miejskich mogą żyć nawet do kilku lat, co wieczór polując na bezkręgowce. Kijanki natomiast pomagają oczyszczać wodę w zbiornikach, gdzie występują, ponieważ zjadają olbrzymią ilość glonów i bakterii pokrywających dno, drobne bezkręgowce w tym larwy komarów - dlatego warto je mieć jako sąsiadów i zadbać o to, by przetrwały!

 

Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Mikołaj Kaczmarski i prof. Piotr Tryjanowski, fot. i nagrania: Anna Maria Kubicka