Analiza danych po roztrzaskaniu się sondy DART o asteroidę wykazała, że eksperymentalne uderzenie zmieniło orbitę Dimorphosa. Oznacza to, że ludzkość po raz pierwszy w historii celowo zmieniła trajektorię ciała niebieskiego. Jest to też pierwsza udana demonstracja sposobu ochrony Ziemi przed zagrożeniami z kosmosu.
NASA poinformowała, że udało jej się zmienić trajektorię lotu asteroidy Dimorphos w historycznym teście ludzkich możliwości do obrony Ziemi przed hipotetyczną kosmiczną skałą zmierzającą w kierunku naszej planety. Sonda DART (Double Asteroid Redirection Test) 27 września o 1:14 polskiego czasu uderzyła w asteroidę Dimorphos, małe ciało o średnicy zaledwie 160 metrów. Dimorphos jest księżycem większej skały o średnicy 780 metrów zwanej Didymosem. Był to pierwszy udany test obrony planetarnej, w którym poprzez uderzenie statku kosmicznego zmodyfikowano orbitę asteroidy.
Przed uderzeniem Dimorphos potrzebował 11 godzin i 55 minut na okrążenie Didymosa. Analiza danych zebranych przez teleskopy naziemne i kosmiczne wykazała, że sonda DART zmieniła orbitę Dimorphosa o 32 minuty, skracając ją do 11 godzin i 23 minut. Pomiar ma margines niepewności wynoszący około plus minus 2 minuty.
- Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za ochronę naszej planety. W końcu to jedyny dom, jaki mamy – powiedział Bill Nelson, administrator NASA. - Ta misja pokazuje, że NASA stara się być gotowa na wszystko. To przełomowy moment dla obrony planetarnej i całej ludzkości, pokazujący zaangażowanie wyjątkowego zespołu z NASA i partnerów z całego świata – dodał.
Jeszcze przed uderzeniem specjaliści z NASA określili minimalną zmianę orbity Dimorphosa, którą można byłoby uznać za udaną, na 73 sekundy. Analiza danych pokazała, że DART przekroczył ten próg ponad 25-krotnie.
Zespół badawczy wciąż pozyskuje dane z obserwatoriów naziemnych na całym świecie. Eksperci wykonują cały czas nowe pomiary orbity Dimorphosa, aby ustalić zmiany po uderzeniu z jak największą precyzją. - W miarę pojawiania się nowych danych każdego dnia astronomowie będą mogli lepiej ocenić, czy i jak misja taka jak DART może zostać wykorzystana w przyszłości do ochrony Ziemi przed zderzeniem z asteroidą, jeśli kiedykolwiek odkryjemy, że taka skała zmierza w naszą stronę - powiedziała Lori Glaze z NASA.
Specjaliści analizują chmurę gruzu i pyłu wyrzuconą z asteroidy po bliskim spotkaniu z ziemskim próbnikiem. Ważąca około 600 kilogramów sonda DART uderzyła w Dimorphosa z prędkością 22 500 km/h. Aby dokładnie poznać efekt odrzutu, potrzebnych jest więcej informacji na temat właściwości fizycznych asteroidy, takich jak chociażby jej skład. Kwestie te są nadal badane.
- DART dostarczył nam fascynujących danych dotyczących zarówno właściwości asteroid, jak i skuteczności impaktora kinetycznego jako technologii obrony planetarnej – powiedziała zaangażowana w misję DART Nancy Chabot z Johns Hopkins Applied Physics Laboratory. - Zespół DART kontynuuje prace nad tym bogatym zbiorem danych, aby w pełni zrozumieć pierwszy test obrony planetarnej – dodała.
Naukowcy nadal będą zbierać dane dotyczące uderzenia i analizować odchylenie orbity asteroidy. Za kilka lat w ramach projektu Hera Europejskiej Agencji Kosmicznej planowane jest wysłanie sondy i przeprowadzenie szczegółowych badań zarówno Dimorphosa, jak i Didymosa z bliska, ze szczególnym uwzględnieniem krateru pozostawionego po kolizji z DART.
Źródło: NASA, fot. NASA/ESA/STScI/Hubble