Dodano: 29 marca 2021r.

Szczepionka przeciwko nowotworowi mózgu hamuje wzrost guza. Pierwsze testy na ludziach

Szczepionka, która ma wspomagać leczenie guzów mózgu, została po raz pierwszy przetestowana na ludziach. Wyniki badań są bardzo obiecujące. Wskazują, że preparat jest zarówno bezpieczny jak i skuteczny. U większości pacjentów rozwinęła się odpowiedź immunologiczna na białka związane z nowotworem, a u 82 procent nastąpiło zatrzymanie wzrostu guza.

Szczepionka przeciwko nowotworowi mózgu hamuje wzrost guza. Pierwsze testy na ludziach


Szczepionka została opracowana jako metoda leczenia glejaków, których komórki bywają rozsiane po mózgu i dlatego są trudne do usunięcia chirurgicznego, a standardowe metody leczenia, takie jak chemioterapia i radioterapia, często nie przynoszą efektów.

Nowe badania opublikowano w czasopiśmie „Nature”.

Zmutowane białko słabym punktem nowotworu

Glejaki mają jednak jeden słaby punkt. U ponad 70 proc. pacjentów komórki nowotworowe rozwijają specyficzną mutację zwaną dehydrogenazą izocytrynianową 1 (IDH1), powodując przekształcenie w nowe białko zwane neoepitopem. Co istotne, zmutowany IDH1 występuje tylko w glejakach, nie ma go zaś w zdrowych tkankach. Dzięki temu układ odpornościowy może rozpoznać komórki nowotworowe.

Wykorzystując te właściwości autorzy badania starali się opracować szczepionkę, która pobudzała produkcję przeciwciał wyszukujących i niszczących zmutowane białko.

- Naszą ideą było wsparcie układu odpornościowego pacjentów. Szczepionka w złożeniu miała ukierunkowywać nasz układ immunologiczny oraz ostrzegać go przed specyficznym dla glejaka białkiem – wyjaśnia współautor badania Michael Platten.

Przed przeprowadzeniem testów szczepionki na ludziach, zespół zdołał zsyntetyzować zmutowane białko IDH1 oraz z powodzeniem powstrzymywał rozwój komórek nowotworowych u myszy.

33 osoby poddane badaniom

W ramach I fazy badań szczepionkę podawano w sumie 33 pacjentom z glejakiem. Wszyscy uczestnicy otrzymywali nowy preparat, jednocześnie nie rezygnując ze standardowej terapii przeciwnowotworowej. Żaden chory nie doświadczył skutków ubocznych w wyniku udziału w badaniu.

Reakcje immunologiczne wywołane szczepionką zaobserwowano u 93,3 procent pacjentów, u których rozwinęła się duża liczba limfocytów T z receptorami zwalczającymi zmutowaną cząsteczkę IDH1. U wielu uczestników układ odpornościowy zaatakował guzy mózgu, powodując ich obrzęk.

Co najważniejsze, 84 procent pacjentów przeżyło trzy lata po zastosowaniu leczenia, a 64 procent z nich nie doświadczyło wzrostu guza w tym okresie. Spośród tych, którzy rozwinęli odpowiedź immunologiczną, u 82 procent glejak w ciągu dwóch lat nie urósł.

Platten podkreśla, że przed wprowadzeniem szczepionki na rynek leków konieczne są dalsze badania z udziałem grupy kontrolnej. Sam zespół jest jednak bardzo zachęcony tym, co udało się osiągnąć do tej pory. - Bezpieczeństwo szczepionki i jej pozytywny wpływ na zdrowie pacjentów były tak przekonujące, że badania będą na pewno kontynuowane – podkreśla naukowiec.

 

Źródło i fot.: Universitätsmedizin Mannheim