Dodano: 10 sierpnia 2018r.

Sonda, która „dotknie” Słońce. Rusza długo oczekiwana misja NASA

Na sobotę 11 sierpnia NASA zaplanowała start misji Parker Solar Probe, która ma „dotknąć Słońca”. Sonda podczas najbliższego podejścia znajdzie się w odległości zaledwie sześciu milionów kilometrów od naszej gwiazdy - na samej krawędzi korony Słońca. To osiem razy bliżej niż dotarł jakikolwiek wcześniejszy pojazd kosmiczny.

Parker Solar Probe

 

Jeśli pogoda nie przeszkodzi, 11 sierpnia o 9:33 z Przylądka Canaveral na pokładzie rakiety ULA Delta IV Heavy wystartuje sonda Parker Solar Probe. Sonda ma dotrzeć aż do korony słonecznej, ale po drodze zahaczy o orbity Wenus i Merkurego. Sonda dotrze bliżej Słońca, niż jakikolwiek statek kosmiczny w historii.

- Osiem długich lat ciężkiej pracy niezliczonych inżynierów i naukowców wreszcie będzie miał swój finał – powiedział Adam Szabo, naukowiec z misji Parker Solar Probe w Centrum Lotów Kosmicznych Goddard w Greenbelt.

„First Mission to Touch the Sun” – tak NASA w maju ubiegłego roku zapowiadała ekspedycję w kierunku Słońca. Ale „dotknięcie gwiazdy nie jest łatwym zadaniem. Słońce to ogromna, paląca się, gorąca kula plazmy, która generuje silne pola magnetyczne i może uwolnić śmiertelny podmuch cząstek w mgnieniu oka. Roboczo misja nosiła nazwę Solar Probe Plus, jednak na cześć astrofizyka Eugene’a Parkera, została przemianowana na Parker Solar Probe.

 

Sonda ma wielkość małego samochodu i waży nieco ponad 600 kilogramów. - To stosunkowo lekki statek kosmiczny i musi taki być, ponieważ zabiera ogromną ilość energii, aby dostać się na bliską orbitę wokół Słońca – przyznał Andy Driesman, kierownik projektu misji z Johns Hopkins Applied Physics Lab.

Misja zaplanowana jest na siedem lat. W tym czasie sonda ukończy 24 orbity wokół naszej gwiazdy. Lecąc do celu ma ustanowić rekord prędkości najszybszego statku kosmicznego w historii. Prędkość sondy wyniesie blisko 700 000 kilometrów na godzinę. Podczas najbliższego podejścia znajdzie się w odległości 6,4 milionów kilometrów od Słońca – to wystarczająco blisko, by zbadać tajemniczą atmosferę gwiazdy, wiatr słoneczny oraz inne cechy Słońca.

Sonda poleci w obszar przestrzeni kosmicznej, który do tej pory nie był eksplorowany. Specjaliści z NASA są przekonani, że będą jakieś niespodzianki. Statek kosmiczny będzie musiał stawić czoło olbrzymiemu promieniowaniu oraz wysokim temperaturom sięgającym 1400 st. Celsjusza – to mniej więcej tyle, ile potrzeba, by roztopić stal. Dlatego budowa statku miała kluczowe znaczenie, by znajdujące się wewnątrz sondy instrumenty i czujniki spełniły swoją funkcję.

Ścieżka orbitalna, którą sonda Parker Solar Probe będzie musiała pokonać, fot. Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory

Tarczę chroniącą przed piekielnym żarem stworzono z 11,5 centymetrowej warstwy kompozytów węglowych. To dzięki niej sonda będzie mogła wykonać swoją misję. Pojazd będzie posiadał także specjalny system chłodzący zapewniający sensorom temperaturę, w której będą mogły pracować.

Sonda ma badać zewnętrzne warstwy atmosfery Słońca. Badacze liczą na lepsze zrozumienie zjawisk fizycznych zachodzących wokół gwiazd. Chcą też wyjaśnić mechanizmy ogrzewania korony słonecznej, która ma temperaturę ponad dwóch milionów st. Celsjusza, podczas gdy powierzchnia niecałe sześć tysięcy st. Celsjusza.

Badacze chcą również poznać szczegóły dotyczące wiatru słonecznego – strumienia plazmy składającego się z protonów, elektronów i cząstek alfa. Badacze nie wiedzą, jak przyspieszane są jony wiatru słonecznego. Dzięki tej wiedzy będzie można dokładniej prognozować aktywność Słońca, a co za tym idzie, lepiej przewidywać „kosmiczną pogodę”, która ma wpływ na sprawne działanie satelitów czy bezpieczeństwo lotów kosmicznych, a w drastycznych przypadkach może mieć fatalne skutki dla naszej cywilizacji.

- NASA planowała wysłać misję do korony słonecznej przez dziesięciolecia, ale nie mieliśmy technologii, która chroniłaby statek kosmiczny i jego urządzenia przed wysokimi temperaturami. Ostatnie postępy w materiałoznawstwie dały nam materiał, który idealnie nawał się do stworzenia osłony termicznej sondy. Dzięki tym materiałom statek wytrzyma ekstremalne ciepło naszej gwiazdy – zaznaczył Szabo.

Pierwsze dane od Parker Solar Probe spodziewane są w grudniu tego roku.

 

Źródło: NASA, fot. NASA/Johns Hopkins APL/Steve Gribben