Już same nazwy skolioza, lordoza, kifoza brzmią złowieszczo jak imiona greckich bogiń zła. Rzeczywiście są to pochodzące z języka greckiego, nazwy uciążliwych schorzeń wad postawy, będących zmorą współczesnej młodzieży. Większość młodych ludzi stara się jak tylko może, żeby nie rozumieć prostej zależności między wadami postawy nabytymi w młodości, a późniejszym obniżonym komfortem życia.
Elektroniczne gadżety zdominowały codzienne życie. Już podczas drogi do szkoły, statystyczny Jasiu pochyla się nad smartfonem z głową wciśniętą między ramiona. Potem siedzi kilka godzin w ławce, która z ergonomią nie ma nic wspólnego. Droga do domu, znowu smartfon i ciężki plecak. Pozostałe kilka godzin w domu, to odrabianie lekcji w pozycji siedzącej, następnie komputer, tablet, ewentualnie miękka kanapa, telewizor i chipsy. Wyjście na spacer to dopust boży, o większej aktywności ruchowej nawet nie warto wspominać. Niestety większość statystycznych Jasiów, wolny czas poświęca elektronicznym gadżetom, zaniedbując aktywność fizyczną, niezbędną dla prawidłowego rozwoju fizycznego. Wymagające leczenia wady postawy występują u 30 do 60 proc. populacji uczniów. Często przyczyną wad postawy są uwarunkowania genetyczne. Wady postawy mogą też być skutkiem zaburzeń pracy mięśni na skutek urazów i ciężkiej pracy fizycznej.
Lordoza to łukowate wygięcie kręgosłupa w stronę brzuszną, zwiększa się przodopochylenie miednicy, charakterystyczne są wklęsłe plecy pacjenta, powoduje dolegliwości bólowe. W leczeniu często stosuje się gorsety usztywniające, czasami konieczne jest leczenie operacyjne.
Kifoza to łukowate wygięcie kręgosłupa w stronę grzbietową, charakterystyczne są okrągłe plecy pacjenta, osłabienie mięśni grzbietu, okrągłe ramiona, wysunięcie barków i głowy do przodu. Jest wiele odmian, podziałów tej wady postawy. Może być przyczyną powstania garbu.
Skolioza nie jest wadą postawy, lecz chorobą kręgosłupa. Rzeczywiście stanowi ciężkie zniekształcenie trójpłaszczyznowe kręgosłupa. Powszechnie jednak uważa się, że skolioza to wada postawy w płaszczyźnie czołowej. Rozpoznanie skoliozy, która jest poważną chorobą narządu ruchu jest obciążeniem dla pacjenta i ma istotny wpływ na dalsze etapy leczenia oraz rokowanie, co do rozwoju schorzenia. W przypadku skolioz 85 proc. to przypadki pierwotne (idiopatyczne) o nieznanej etiologii. Pozostałe 15 proc.to przypadki wtórne, których przyczyną może być wada wrodzona kręgosłupa lub inne schorzenie nerwowo – mięśniowe mające związek z trybem życia i poziomem aktywności ruchowej dziecka.
Parafrazując Billa Clintona kierujmy się zasadą: profilaktyka głupcze! Wady postawy oprócz wszystkich negatywnych konsekwencji, powodują też kompleksy psychiczne, brak akceptacji swojego własnego ciała, obniżenie nastroju prowadzące często do depresji i związanych z nią konsekwencji. Wiodące placówki medyczne takie jak Carolina Medical Center w Warszawie wprowadziły kompleksowe systemy badań w zakresie Bilansu Ortopedycznego (zobacz: https://carolina.pl/bilans-ortopedyczny-dziecka/), które umożliwiają wczesne zdiagnozowanie, skuteczne leczenie i rehabilitację na każdym etapie dorastania naszych dzieci. Za przyszłe zdrowie naszych dzieci i ich komfort życia odpowiadamy my rodzice. Wykorzystajmy tą możliwość tu i teraz.
Źródło: Artykuł sponsorowany
