Międzynarodowy zespół naukowców, w którego skład weszli także polscy uczeni, ustalił, że europejskie rzeki mają co najmniej 1,2 mln barier w nurcie wodnym. Analizy sugerują, że Europa ma prawdopodobnie jedne z najbardziej rozdrobnionych rzek na świecie. W badaniu zidentyfikowano tysiące dużych zapór, ale również niezliczoną ilość mniejszych struktur, takich jak jazy, przepusty czy śluzy.
Nowe badania opublikowane na łamach prestiżowego pisma „Nature” ujawniają prawdziwy zakres fragmentacji europejskich rzek i oferują pewne rozwiązania. Analizy prowadzone był w ramach projektu AMBER (Adaptive Management of Barriers in European Rivers – Adaptacyjne zarządzanie przegrodami na rzekach Europy), który jest częścią większego przedsięwzięcia Unii Europejskiej – Horyzont 2020, koordynowanego przez Uniwersytet Swansea.
Badania wykazały, że europejskie rzeki mają co najmniej 1,2 mln barier w nurcie wodnym. Uczeni zidentyfikowali tysiące dużych zapór, ale także niezliczoną ilość mniejszych struktur, takich jak jazy, przepusty, brody, śluzy i rampy, które są głównymi sprawcami fragmentacji.
Wykorzystując modelowanie dot. liczby zapór i szeroko zakrojone terenowe weryfikacje istniejących danych, oszacowano, że na każdy kilometr strumienia przypada przynajmniej 0,74 zapory. W ramach badań sporządzono także pierwszą kompleksową ogólnoeuropejską inwentaryzację zapór - Atlas Zapór AMBER.
- Zakres fragmentacji rzek w Europie jest znacznie większy, niż ktokolwiek przypuszczał - mówi Barbara Belletti, geomorfolog rzeczny, która kierowała badaniem na Politecnico di Milano, a obecnie pracuje w CNRS, francuskim Narodowym Centrum Badań Naukowych.
Jak wskazują badacze, blisko 70 proc. zapór wodnych w Europie nie przekracza wysokości dwóch metrów, a ich największe zagęszczenie jest w Austrii, Belgii, Holandii, Niemczech i Szwajcarii. Jeśli chodzi o polskie rzeki, naukowcy naliczyli ponad tysiąc tam i około 77 tys. innych barier.
Poszatkowanie rzek na kawałki zakłóca swobodny przepływ wody i może mieć fatalne skutki dla ekosystemów. Różnorakie bariery rzeczne zwiększają ryzyko powodzi, ale wpływają też na jakość wody oraz zaburzają migrację ryb. Z drugiej strony tamy umożliwiają zakładanie ośrodków rekreacyjnych skupionych wokół nich i mogą być źródłem energii. Jednak wiele barier jest przestarzałych, a część z nich już niepotrzebnych.
- Wiele barier jest przestarzałych, a ich usunięcie stwarza bezprecedensowe możliwości - mówi Carlos de Garcia de Leaniz, koordynator AMBER. - Nasze wyniki są bezpośrednio uwzględniane w nowej unijnej strategii na rzecz różnorodności biologicznej i przyczynią się do ponownego połączenia co najmniej 25 tys. km rzek europejskich do 2030 r. - dodaje.
- We współpracy z Europejskim Regionalnym Centrum Ekohydrologii opracowaliśmy dla wszystkich rzek w Europie pierwszy na świecie model wpływu piętrzeń na siedliska ryb - mówi Piotr Parasiewicz, kierownik Zakładu Rybactwa Rzecznego w Instytucie Rybactwa Śródlądowego im. S. Sakowicza w Olsztynie. Instytut Rybactwa Śródlądowego im. S. Sakowicza obok Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii w Łodzi jest partnerem i współwykonawcą w projekcie AMBER.
Program AMBER otrzymał finansowanie z unijnego programu badań naukowych i innowacji "Horyzont 2020". Jego celem jest zastosowanie zarządzania adaptacyjnego do eksploatacji zapór i innych barier w celu osiągnięcia bardziej zrównoważonego wykorzystania zasobów wodnych i skuteczniejszego przywrócenia ciągłości ekosystemów rzecznych. W ramach projektu opracowano narzędzia i symulacje, które mają pomóc przedsiębiorstwom wodociągowym i zarządcom rzek zmaksymalizować korzyści płynące z barier i zminimalizować ich wpływ na środowisko.
Główne rezultaty projektu AMBER to:
• Poprawa migracji ryb na zaporze Poutès we Francji przy zastosowaniu adaptacyjnych strategii zarządzania,
• Usuwanie niewykorzystanych jazów w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Danii,
• Opracowanie kilku narzędzi wspomagających podejmowanie decyzji o renaturyzacji rzek,
• Pozwól Płynąć (LET IT FLOW magazine) - magazyn prezentujący badania i osiągnięcia projektu AMBER oraz wizję, jak ponownie przywrócić ciągłość europejskich ekosystemów rzecznych,
• Ponad 25 recenzowanych publikacji,
• Aplikacja do śledzenia barier migracyjnych na rzekach (The AMBER Tracker) - pierwsza aplikacja naukowa w ramach nauki obywatelskiej rejestrująca bariery rzeczne w całej Europie.
Źródło: Instytut Rybactwa Śródlądowego im. S. Sakowicza, Komisja Europejska, fot. PxHere