Dodano: 08 września 2021r.

Psy potrafią rozpoznać intencje człowieka

Nowe badania sugerują, że psy, przynajmniej do pewnego stopnia, wydają się być w stanie ocenić, czy ludzkie działania są celowe, czy przypadkowe. To z kolei wskazuje, że czworonogom można przypisać co najmniej jeden aspekt teorii umysłu: zdolność rozpoznawania intencji w działaniu.

Psy potrafią rozpoznać intencje człowieka

 

W ciągu naszej długiej wspólnej historii psy rozwinęły szereg umiejętności nawiązywania więzi z ludźmi. Ich zdolność do rozumienia ludzkich działań, demonstrowana przez wykonywanie poleceń, czy naśladowanie ludzkich zachowań, jest tylko jedną z takich umiejętności. Ale czy psy rozumieją ludzkie intencje? To pozostawało niejasne.

Umiejętność rozpoznawania intencji innych osób – a przynajmniej ich pojmowania – jest podstawowym składnikiem teorii umysłu czy teorii mechanizmu umysłowego, czyli zdolnością rozumienia innych istot poprzez zwyczajne uświadomienie sobie faktu, że te także mają umysły, za pomocą których mogą postrzegać świat inaczej i mieć o nim inną wiedzę. To pozwala przyjmować czyjąś perspektywę, rozumieć intencje innych istot. Dzieci nabywają założenia teorii umysłu około piątego roku życia. Tyle że umiejętność ta dotychczas była przypisywana wyłącznie ludziom.

Czy psy też to potrafią? Rozpoznawanie, czy dana osoba wykonuje jakąś czynność celowo, czy przez przypadek wydaje się to potwierdzać. Wyniki badań naukowców z Instytutu Nauki o Historii Człowieka im. Maxa Plancka ukazały się na łamach pisma „Scientific Reports” (DOI: s41598-021-94374-3).

Eksperyment

By się przekonać, czy psy odróżniają działanie zamierzone od niezamierzonego, zespół naukowców z Niemiec przeprowadził ciekawy eksperyment, w którym zbadano, jak czworonogi po wykonaniu różnych poleceń reagowały, gdy nagrody w postaci jedzenia zostały wstrzymane, zarówno celowo, jak i nieumyślnie. Co ciekawe, psy reagowały różnie w zależności od tego, czy działania eksperymentatora były zamierzone czy niezamierzone. To, jak twierdzą naukowcy, pokazuje, że psy potrafią odróżnić działania, które zostały wykonane celowo lub przypadkowo.

W eksperymencie wzięło udział 51 psów. Zespół sprawdzał, czy psy zareagują inaczej na człowieka, który celowo lub nieumyślnie odmawia im nagrody. Podczas testów czworonogi były oddzielone od ludzi przezroczystą barierą. Każdy pies był testowany w trzech warunkach.

Podstawowa sytuacja polegała na tym, że eksperymentator podawał psu kawałki psiej karmy przez szczelinę w przesłonie. W scenariuszu celowego działania eksperymentator nagle wycofywał nagrodę przez szczelinę w barierze i umieszczał ją przed sobą. W scenariuszu, który uczeni opisali jako „niezdarność” eksperymentator przynosił nagrodę do szpary w przegrodzie i chciał ją podać psu, ale „przypadkiem” ją upuszczał. W ostatnim scenariuszu nazwanym „blokowaniem” człowiek ponownie próbował dać psu nagrodę, ale nie był w stanie przecisnąć jej przez zablokowaną szczelinę w przepierzeniu. W każdym z opisywanych scenariuszy nagroda pozostawała po stronie eksperymentatora.

- Jeśli psy rzeczywiście są w stanie przypisać ludziom intencje w działaniu, oczekiwalibyśmy, że wykażą inne reakcje w scenariuszu celowego działania w porównaniu do dwóch scenariuszy nazwanych „niezdarnością” i „blokowaniem”. Jak się okazuje, dokładnie to zaobserwowaliśmy - mówi dr Juliane Bräuer.

Psy potrafią rozgryźć ludzkie intencje

Uczeni mierzyli czas, w którym psy czekały, zanim zbliżyły się do odmówionej im nagrody. Przewidzieli, że jeśli psy są w stanie zidentyfikować ludzkie intencje, będą czekać dłużej, zanim podejdą do przezroczystej bariery, za którą znajduje się nagroda wraz z eksperymentatorem, który nie chciał im jej podać. Czas oczekiwania był dłuższy niż w przypadku, kiedy człowiek niby przypadkowo upuszczał karmę przed barierą oraz kiedy szpara w przepierzeniu wydawała się być zablokowana.

Co więcej, w przypadku celowego działania psy nie tylko czekały dłużej, ale także częściej siadały lub kładły się – to działania często interpretowane jako zachowania mające uspokoić człowieka. Przestawały też machać ogonami.

- Psy w naszym badaniu wyraźnie zachowywały się inaczej w zależności od tego, czy działania ludzkiego eksperymentatora były zamierzone czy niezamierzone – mówi Britta Schünemann, pierwsza autorka badania. - To sugeruje, że psy mogą rzeczywiście być w stanie zidentyfikować ludzkie intencje – dodaje Hannes Rakoczy z Uniwersytetu w Getyndze.

Zespół przyznaje, że ich odkrycia mogą spotkać się ze sceptycyzmem i że potrzebne są dalsze badania, aby zająć się alternatywnymi wyjaśnieniami, takimi jak wskazówki behawioralne ze strony eksperymentatorów lub transfer wiedzy z wcześniejszego szkolenia psów. Niemniej jednak odkrycia stanowią ważny wstępny dowód na to, że psom można przypisać co najmniej jeden aspekt teorii umysłu: zdolność rozpoznawania intencji w działaniu.

 

Źródło: Max Planck Society, fot. Katharina Schulte