Dodano: 02 sierpnia 2022r.

Odkryto miejsca na Księżycu, gdzie panują odpowiednie dla człowieka temperatury

Powierzchnia Księżyca to ekstremalne środowisko, w którym temperatury wahają się od ponad 100 stopni Celsjusza do nawet minus 170 st. C. (na biegunach jest jeszcze zimniej), w zależności od tego, czy jest noc, czy dzień. Jednak jak pokazały dane zebrane przez satelitę Lunar Reconnaissance Orbiter (LRO), na Srebrnym Globie znajdują się miejsca, w których temperatura jest całkiem rozsądna – bez względu na porę. W częściowo zacienionych dołach i jaskiniach stale utrzymują się temperatury odpowiednie dla funkcjonowania ludzkiego organizmu.

Odkryto miejsca na Księżycu, gdzie panują odpowiednie dla człowieka temperatury

 

Ze zrozumiałych powodów przebywanie na powierzchni naszego naturalnego satelity jest o wiele bardziej niebezpieczne, niż na Ziemi. Na Księżycu jesteśmy wystawieni na ekstremalne wręcz warunki, dlatego każde bezpieczniejsze miejsce jest tam na wagę złota. Wydaje się, że ostatnio naukowcom udało się znaleźć właśnie takie lokalizacje.

Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma „Geophysical Research Letters” (DOI: 10.1029/2022GL099710).

Warunki na Księżycu

Przede wszystkim księżycowa doba znacznie różni się od tej, którą znamy z Ziemi. Przeliczając na ziemskie warunki księżycowy dzień trwa około 14 ziemskich dni – i tyle samo trwa noc. Kolejnym czynnikiem są temperatury. Nieustannie wystawiony w ciągu dnia na promienie słoneczne Księżyc nagrzewa się nawet do temperatur rzędu 127 st. C., podczas gdy w nocy temperatura potrafi spaść aż do minus 173 st. C. Na biegunach jest jeszcze zimniej, bo tam temperatura może osiągnąć nawet minus 250 st. C. Nie zapominajmy też o tym, że powierzchnia Księżyca narażona jest też na promieniowanie kosmiczne i bombardowanie mikrometeorytami.

W takiej sytuacji znalezienie bezpiecznego miejsca byłoby niezwykle istotne. Mogłyby nimi być odkryte w 2009 roku na powierzchni Księżyca zagłębienia i doły. Jeden z badaczy - Tyler Horvath - wspomina, że około 16 z ponad 200 takich dołów to prawdopodobnie jaskinie lawowe, których stropy się zawaliły. Naukowcy spekulują, że część z tych dołów może prowadzić do jeszcze głębszych jaskiń, które idealnie nadawałyby się na schronienie. W przypadku dwóch takich lokalizacji można nawet zauważyć widoczne nawisy, które ewidentnie prowadzą do głębszych części jaskiń.

Księżycowe jaskinie

Horvath i jego koledzy postanowili przeanalizować dane zebrane przez kamerę termiczną Diviner zamontowaną na pokładzie LRO, aby stwierdzić na ile temperatury wewnątrz dołów oraz potencjalnych jaskiń różniłyby się od tych na powierzchni Księżyca. Jako bazę do analiz wykorzystano księżycowy obszar o rozmiarach boiska do footballu amerykańskiego, znany jako Mare Tranquillitatis. Jest to cylindryczna depresja o głębokości około 100 metrów. Zespół badaczy skorzystał z modelowania komputerowego, którego celem była analiza właściwości termicznych skał i pyłu księżycowego w celu późniejszego oszacowania wahań temperatury wewnątrz zagłębienia.

Rezultaty okazały się więcej, jak obiecujące. Stwierdzono bowiem, że w przypadku stale zacienionych obszarów dołów i zagłębień temperatura w takich miejscach wynosiłaby około 17 st. C. i co najważniejsze w ciągu doby księżycowej ulegałaby tylko nieznacznym wahaniom. Dane te tym bardziej odnosiłyby się do potencjalnych jaskiń, w których panowałyby zbliżone warunki.

Kwestię tę dodatkowo wyjaśnia zespół badaczy na czele z Davidem Paigem z Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz Paulem Haynem z Uniwersytetu Colorado w Boulder. Jak podkreślają za te stabilne warunki prawdopodobnie odpowiada zacienienie, którego „źródłem” są wspomniane już nawisy. W ciągu dnia chronią one powierzchnię przed promieniami słonecznymi, natomiast w nocy uniemożliwiają wypromieniowywanie ciepła.

Zebranie i analiza wszystkich tych informacji było możliwe dzięki sondzie Lunar Reconnaissance Orbiter, która został sfinansowana przez NASA. Sam LRO został wystrzelony 18 czerwca 2009 roku. Dzięki jego 7 instrumentom udało się zebrać wiele wartościowych danych.

 

Źródło: NASA, fot. NASA/GSFC/Arizona State University