Sposób, w jaki psy rozumieją niuanse ludzkiego języka, jest imponujący. W końcu zwierzę samo nie posługuje się słowami. Okazuje się, że zaledwie ułamek sekundy po tym, jak zaczniemy wypowiadać zwroty takie jak „spacer” czy „jedzenie”, psy potrafią zareagować na to, co chcemy powiedzieć. Do pewnego stopnia są nawet w stanie zrozumieć ton naszego głosu.
Chociaż „słownictwo” psa nie jest tak bogate jak nasze, nowe badanie sugeruje, że przeciętny czworonóg potrafi konsekwentnie reagować na 89 słów lub zwrotów. Prawie połowa z nich to komendy, takie jak „siad” lub „zostań”, resztę stanowią rzeczowniki, jak chociażby „przysmak”.
Ale okazuje się, że najlepiej wyszkolone psy reagują na ponad 200 konkretnych słów, co odpowiada słownictwu dwuletniego dziecka. Oczywiście pies nie wypowiada samych słów, ale wydaje się reagować w specyficzny i spójny sposób. Sugeruje to, że nasi czworonożni przyjaciele w jakiś sposób rozumieją nasz język.
Badanie zostało opublikowane w „Applied Animal Behaviour Science” (DOI: 10.1016/j.applanim.2021.105513).
Nowe badania oparto na liście kontrolnej, używanej przez rodziców do oceny zasobu słownictwa małych dzieci. Trafiła ona do 165 właścicieli psów, należących do różnych ras i w różnym wieku.
Rasa, a do tego szkolenia psa do służby w policji czy w wojsku, wydawały się mieć wpływ na zasób rozumianego przez czworonogi słownictwa. Inaczej już było w przypadku wieku psa i cech jego właściciela, które nie wpływały znacząco na listę. „W oparciu o raporty właścicieli, psy wydają się znacznie różnić nie tylko w liczbie, ale także w rodzajach słów, na które reagują” – piszą autorzy badania.
Wcześniejsze eksperymenty dowiodły, że niektóre rasy psów poddane intensywnemu szkoleniu, potrafią zapamiętać nawet do 1000 słów. Jednak co z przeciętnym psem domowym? Autorzy obecnego badania poprosili właścicieli o podanie reakcji ich pupili na 172 słowa i zwroty, a następnie ocenę reakcji na poszczególne wyrażenia w skali od 0 do 5.
Wynik 0 oznaczał, że pies nigdy nie zareagował konkretnie lub konsekwentnie na dane słowo lub wyrażenie. Natomiast wynik 5 oznaczał, że pies często reagował, nawet jeśli słowa były wypowiadane w różnych miejscach, w różnym tonie i przez różne osoby.
Naukowcy zastrzegają, że w tego typu badaniach zawsze istnieje ryzyko, że właściciele przecenią umiejętności swojego pupila.
Jak się okazało, istnieje dziesięć słów lub zwrotów rozpoznawanych przez ponad 90 procent wszystkich psów. Te powszechne słowa i zwroty obejmowały imię psa, a także „siad”, „chodź”, „grzeczny pies”, „leżeć”, „zostań”, „czekaj”, „nie”, „ok” i „zostaw”.
W przeciwieństwie do tego, tylko nieliczne psy potrafiły konsekwentnie i konkretnie reagować na zwroty i słowa takie jak „wytrzyj łapy”, „cicho”, „daj głos”.
W badaniu wyszło również, że psy profesjonalnie szkolone dla policji czy wojska rozumiały o ok. 50 proc. więcej słów, niż pozostałe czworonogi. Próba była jednak zbyt mała, aby z całą pewnością można było stwierdzić, że niektóre rasy psów są „zdolniejsze” od innych.
Eksperci uważają nowe ustalenia za interesujące, jednak potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić nowe wnioski. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę, jak subiektywne może być interpretowanie psich zachowań przez samych właścicieli.
Mimo to, badania stanowią dobry krok i wskazują na sposób, w jaki można kontynuować eksperymenty w przyszłości – podkreślają eksperci.
Źródło: Science Alert, fot. Pexels
