Dodano: 06 października 2020r.

Naukowcy znaleźli dobrze zachowane neurony w zeszklonym mózgu ofiary erupcji Wezuwiusza

Temperatury towarzyszące eksplozji Wezuwiusza w 79 roku były tak wysokie, że mózg jednej z ofiar zmienił się w szklistą masę. O pierwszym w historii odkryciu ludzkiego mózgu, który uległ zeszkleniu w wyniku wysokich temperatur, donosili naukowcy w styczniu tego roku. Teraz ci sami badacze poinformowali, że w zeszklonym mózgu odkryli dobrze zachowane neurony.

Naukowcy znaleźli dobrze zachowane neurony w zeszklonym mózgu ofiary erupcji Wezuwiusza

 

Eksplozja Wezuwiusza z początku naszej ery zabiła tysiące ludzi i zrównała z ziemią okoliczne miejscowości. Miasto Herkulanum, podobnie jak Pompeje i Stabie, zostało pogrzebane pod kilkumetrową warstwą materiału piroklastycznego. To właśnie w nim archeolodzy podczas wykopalisk znaleźli kawałki dziwnego, szklistego materiału w resztkach czaszki jednej z ofiar.

Na początku tego roku włoscy naukowcy szczegółowo opisali odkrycie tkanki mózgowej, która została przekształcona w czarną szklistą substancję w wyniku ogromnych temperatur towarzyszącym erupcji Wezuwiusza w 79 roku n.e. W nowych badaniach uczeni dokładniej przyglądnęli się temu niesamowitemu okazowi i odkryli dobrze zachowane neurony.

Wyniki analiz przeprowadzonych pod kierunkiem dr Pier Paolo Petrone z Uniwersytetu Neapolitańskiego imienia Fryderyka II ukazały się na łamach pisma „PLOS One”.

Zeszklony mózg

Szczątki człowieka, w którego czaszce znaleziono kawałki szklanego materiału, znaleziono w latach 60. ubiegłego wieku. Mężczyznę w wieku około 25 lat, leżącego w pozostałościach łóżka w budynku zwanym Collegium Augustalium, odnalazł kierujący obecnymi badaniami Petrone, który warz kolegami zbadał szczątki ponad 300 osób z Herkulanum. Jednak nigdzie indziej nie znaleziono podobnego szklistego, czarnego materiału.

25-letni mężczyzna zginął natychmiast, gdy przez miasto przetoczyły się gorące chmury gazów i popiołów. Na podstawie analizy drewna leżącego tuż obok ciała ofiary, uczeni ustalili, że temperatury w tym miejscu mogły wynosić nawet 520 stopni Celsjusza. Temperatura ta wystarczyła, by zapalił się tłuszcz w ciele i doszło do odparowania tkanki miękkiej.

Materiał piroklastyczny, który jest wyrzucany podczas wybuchu wulkanu, pokrył starożytne miasta leżące w pobliżu wciąż aktywnego Wezuwiusza. To mieszanina gazów wulkanicznych, kawałków skał, lawy i popiołów. Materiał ten porusza się w tzw. spływie piroklastycznym i może osiągać prędkość nawet do 150 kilometrów na godzinę po zboczach wulkanu. Jego temperatura może osiągać nawet 1000 stopni Celsjusza.

Neurony odkryte w zeszklonym mózgu ofiary Wezuwiusza

Struktury zidentyfikowane w obrazowaniu jako neurony i aksony

Naukowcy w nowych badaniach przedstawili to, co ich zdaniem jest najlepiej zachowaną w materiale archeologicznym pozostałością układu nerwowego człowieka. Korzystając ze skaningowej mikroskopii elektronowej i zaawansowanych narzędzi do przetwarzania obrazu dokładnie zbadali zeszklony mózg, co pozwoliło im odkryć szereg odrębnych struktur, które wydają się być „wyjątkowo dobrze zachowanymi” neuronami i aksonami ludzkiego mózgu i rdzenia kręgowego.

Neurony przetrwały

- Odkrycie zeszklonego mózgu było naprawdę wyjątkowe, ale odkrycie w nim całego ośrodkowego układu nerwowego składającego się z neuronów i aksonów było absolutnie zdumiewające - powiedział Petrone, główny autor badań. Co więcej, uczeni odkryli również szereg białek z ludzkiej tkanki mózgowej, co dodatkowo potwierdza, że ​​nie jest to po prostu przypadkowa błyszcząca czarna skała. Identyfikując konkretne białka, zespół był nawet w stanie uzyskać wgląd w to, które części mózgu zostały uwzględnione w badanej próbce.

- Analiza tego czarnego szklistego materiału wykazała zachowanie kilku białek z różnych części ludzkiego mózgu: z kory mózgowej, jądra podstawnego, śródmózgowia, przysadki mózgowej, jądra migdałowatego, móżdżku, hipokampu, podwzgórza i rdzenia kręgowego - wyjaśnił dr. Petrone.

Erupcja Wezuwiusza z 79 roku n.e. jest jedną z najsłynniejszych erupcji wulkanicznych w historii. Wybuch wulkanu zdziesiątkował pobliskie miasta pochłaniając tysiące ludzkich istnień. Wiele z ofiar zostało pochowanych pod warstwą popiołu wulkanicznego, dzięki czemu archeolodzy mogli później odsłonić zarysy ciał i ich ostatnie chwile życia. Inne ofiary zostały po prostu unicestwione przez palący żar wulkanu, po którym nastąpiło gwałtowne ochłodzenie.

Aby tkanka mózgowa przeszła obserwowany tutaj proces zeszklenia, musiała zostać poddana nagłym i bardzo wysokim temperaturom, rzędu 520 stopni Celsjusza, a następnie szybko schłodzona. Znaleziska tego typu są niezwykle rzadkie, chociaż zespół badaczy zauważył wcześniej, że podobny proces miał miejsce w przypadku ofiar bombardowania Drezna podczas II wojny światowej.

 

Źródło: IFLScience, fot. Pier Paolo Petrone