Argentyńscy biolodzy przeprowadzili badania na wyspie Robinsona Crusoe, z których wynika, że została zasiedlona przez gatunek pająka, który na wyspę... przyleciał.
Latające pająki? to dla ludzi cierpiących na arachnofobię nie jest to najlepsza wiadomość. Naukowcy z argentyńskiej agencji rządowej - National Scientific and Technical Research Council - uważają, że jeden z gatunków pająka z rodziny motaczowatych (Anyphaenidae) skolonizował wyspę Robinsona Crusoe.
Zdumiewa fakt, że wyspa znajduje się około 670 kilometrów od wybrzeży Chile. Jeszcze ciekawsze jest to, że miało to miejsce dwa miliony lat temu – tak uważają badacze. Dlatego, nie mając konkurencji, latające pająki rozwijały się przez lata i nikt im nie przeszkadzał.
Wyspa jest stosunkowo młoda, bo ma około czterech milionów lat, dlatego wszystkie stworzenia znajdujące się na niej, musiały tam w jakiś sposób dotrzeć. Badacze od 2011 roku znaleźli na tym małym, skalistym skrawku lądu, siedem nowych gatunków pająków.
Pająk ten rozwinął bardzo ciekawy mechanizm pozwalający mu latać. Zwierzę przędzie ze swojej nici coś w rodzaju latawca i za jego pomocą potrafi przemieszczać się na bardzo duże odległości.
Rodzina motaczowatych obejmuje ponad 500 gatunków. W Polsce występuje tylko jeden z nich, chyba że któryś do nas przyleci.
Źródło: nationalgeographic.com, iflscience.com, fot. Junkyardsparkle/Wikimedia Commons