Dodano: 17 lutego 2021r.

Jutro na powierzchni Marsa ma wylądować łazik Perseverance ze śmigłowcem Ingenuity

Już jutro - 18 lutego - planowane jest lądowanie misji Mars 2020, będącej kolejną misją międzyplanetarną NASA. Na jej pokładzie znajduje się łazik Perserverance oraz dron Ingenuity. Lądowanie planowane jest na godz. 21:55 czasu polskiego. Transmisję w tego wydarzenia, wraz z komentarzem ekspertów, przygotowała Polska Agencja Kosmiczna. Start transmisji już od godz. 18.

Jutro na powierzchni Marsa ma wylądować łazik Perseverance ze śmigłowcem Ingenuity

 

Mars 2020 jest jedną z trzech misji, które od tego roku będą eksplorować Czerwoną Planetę. Pozostałe to: należąca do Zjednoczonych Emiratów Arabskich misja Hope (Nadzieja) oraz chińska Tianwen-1 (Poszukiwanie niebiańskiej prawdy).

Do tej pory odbyło się kilkadziesiąt marsjańskich misji, z czego wiele zakończyło się porażką. W pierwszych dekadach eksploracji na Marsa latały głównie sondy USA i ZSSR. Obecnie, coraz więcej krajów decyduje się na własne badania Czerwonej Planety, w tym Chiny, Indie, czy wspomniane już Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Mars 2020

Misja ma potrwać około jednego roku marsjańskiego, czyli ok. dwóch ziemskich lat. Łazik wraz z małym śmigłowcem powinien wylądować w kraterze Jezero, w którym, jak sądzą naukowcy, w odległej przeszłości geologicznej planety znajdował się zbiornik wodny. Krater znajduje się na północ od marsjańskiego równika na zachodnim skraju Isidis Planitia – równiny położonej w obrębie gigantycznego basenu uderzeniowego. Poszukiwać będzie śladów organicznego życia, wykonywać pomiary składu chemicznego i mineralnego powierzchni, a także temperatury, prędkości i kierunku wiatru, ciśnienia, wilgotności względnej i właściwości unoszącego się w atmosferze pyłu. Zebrane próbki powrócą na ziemię i pozwolą lepiej przygotować się do kolejnych misji. Ważne jest również jak sprawdzą się zastosowane rozwiązania techniczne i technologiczne, które będzie można wykorzystać w przyszłych misjach robotycznych oraz z udziałem ludzi.

Łazik dołączy do zasłużonej dla nauki floty marsjańskich pojazdów – Curiosity, Spirit, Opportunity, a wcześniej Sojouner. Perserverance (Wytrwałość) ma rozmiary samochodu i waży nieco ponad tonę. Poza zestawem czujników mobilnego laboratorium fizyko-chemicznego, z pokładu łazika będzie startował specjalny latający dron Ingenuity (Pomysłowość), przypominający mały helikopter. Zasilany będzie on światłem słonecznym, a w czasie trwania misji wykonać ma minimum kilka kilkuminutowych lotów rozpoznawczych w niewielkiej odległości od pojazdu macierzystego. To pierwsza tego typu maszyna w historii astronautyki.

Misja to także eksperyment. Naukowcy zainstalowali na pokładzie Perseverance instrumenty, które mają produkować tlen z bogatej w dwutlenek węgla atmosfery Marsa. Łazik wyposażony jest również w spektrometry rentgenowskie i ultrafioletowe do szczegółowej analizy minerałów, w mikrofony do słuchania marsjańskich dźwięków.

Łazik Perseverance

Sześciokołowy, trzymetrowy łazik jest wzorowany na wcześniejszej, podobnej konstrukcji łazika Curiosity. Podobne są też cele nowego łazika, czyli poszukiwania śladów dawnego życia. Perseverance może dać odpowiedź na pytanie, czy na Marsie istniało kiedyś życie.

Łazik jest wyposażony w bardziej zaawansowane wersje czujników znanych z Curiosity, w tym analizator chemiczny, który za pomocą lasera może identyfikować skład skał. Wyposażono go także w system najwyższej jakości kamer, które potrafią wykonywać ogromne zbliżenia oraz obrazy 3D.

Perseverance wyposażono również w 43 tuby o długości 6 cm i średnicy 13 mm każda. Gdy łazik natrafi na skałę, z której naukowcy będą chcieli pobrać próbkę, wyciągnie swoje ramię o długości 2,1 m., wwierci się w powierzchnię i schowa próbówkę z zawartością w swoim wnętrzu. W przyszłości kolejna misja NASA, być może we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, wyśle na Marsa robota, którego zadaniem będzie odbiór próbek i dostarczenie ich na Ziemię. Badacze mają nadzieję, że próbki trafią na nasza planetę w 2031 r.

Dron Ingenuity

Lecący wraz z misją Mars 2020 mały śmigłowiec jest pierwszym pojazdem latającym wysłanym na inną planetę. Ma przetrzeć szlak dla tego typu maszyn. Jeśli sprawdzi się w podczas misji Mars 2020, małych rozmiarów helikoptery mogą stać się standardowym sprzętem wysyłanym do badania innych światów.

Śmigłowiec został zainstalowany na brzuchu łazika w osłonie mającej chronić go przed warunkami panującymi podczas wejścia w atmosferę. Po wylądowaniu łazika będzie odbywał pierwsze loty testowe.

Śmigłowiec został zaprojektowany jako maszyna testowa dla nowej technologii i nie zawiera on żadnych instrumentów naukowych. Mały, autonomiczny wiropłat ma badać Czerwoną Planetę z powietrza. Oczywistym przeznaczeniem dla tego typu maszyn są trudno dostępne miejsca, jak klify czy głębokie kratery. Mogą także spełniać rolę zwiadowców wykonując dokumentację fotograficzną terenu.

Projekty technologii latających maszyn na obcych planetach są rozwijane w Jet Propulsion Laboratory od 2013 roku. Rezultatem projektu jest ważący niecałe dwa kilogramy (1,8 kg) mały helikopter. Kadłub śmigłowca ma rozmiary nieco większe od piłki do tenisa. Jego obracające się w przeciwnym kierunku płaty osiągną w cienkiej marsjańskiej atmosferze prędkość prawie 3000 obrotów na minutę. To około 10 razy szybciej niż ziemskie śmigłowce.

Tłok na Marsie

Należąca do Zjednoczonych Emiratów Arabskich misja Hope doleciała na orbitę Marsa 9 lutego br. i jest pierwszą misją tego kraju. Będzie badała dzienne i sezonowe cykle pogody oraz zjawiska pogodowe takie, jak burze piaskowe. Jej zadaniem będzie również wyjaśnienie dlaczego Mars wyrzuca wodór i tlen w przestrzeń kosmiczną, a także inne przyczyny zachodzących zmian klimatycznych.

Chińska misja Tianwen-1 weszła na orbitę Marsa 10 lutego. Misja składa się z orbitera, lądownika i łazika. Lądowanie powinno nastąpić około maja/czerwca 2021 r. Wcześniej operatorzy misji chcą zebrać niezbędne do lądowania dane i wybrać odpowiednie do tego miejsce. Misja będzie badać strukturę geologiczną Marsa, jego środowisko, glebę, będzie też poszukiwać śladów wody.

A już w 2022 r. wystartuje ExoMars 2022, organizowana przez Europejską Agencję Kosmiczną wspólnie z rosyjską agencją Roskosmos. Wówczas w przestrzeń kosmiczną wysłany zostanie m.in. łazik Rosalind Franklin. Będzie to druga część misji rozpoczętej w 2016 r. przez Trace Gas Orbiter (TGO), nad którym pracowali m.in. polscy inżynierowie i naukowcy.

Transmisja lądowania misji Mars 2020

Lądowanie to jeden z krytycznych etapów misji. Do tej pory mniej więcej tylko połowa podejść zakończyła się powodzeniem. Wszystkie wykonali specjaliści z NASA.

Lądowanie misji Mars 2020 planowane jest na godz. 21:55 czasu polskiego. Transmisję online w tego wydarzenia, na którą serdecznie zapraszamy, przygotowała Polska Agencja Kosmiczna. Eksperci POLSA, Ambasady USA, przemysłu i świata nauki będą komentować wydarzenia oraz odpowiedzą na wszelkie pytania z tym związane. Poniżej na grafice plan transmisji.

Lądowania misji Mars 2020

Do wspólnego oglądania lądowania z ekspertami POLSA można dołączyć po kliknięciu w link wydarzenia: Wspólne oglądanie lądowania MARS 2020. Serdecznie zapraszamy!

 

Źródło: POLSA, Dziennik Naukowy, fot. NASA