Dodano: 18 lipca 2018r.

Co dzieje się z górą lodową A68, która oderwała się od Antarktydy rok temu?

Jedna z największych, udokumentowanych gór lodowych, która w ubiegłym roku oderwała się do Antarktydy, pozostaje w większości nietknięta. Jak pokazują najnowsze zdjęcia satelitarne, nie oddaliła się też zbytnio od swojego byłego domu.

Góra lodowa

 

Góra lodowa A68, cztery razy większa od Londynu, między 10 a 12 lipca zeszłego roku oddzieliła się od lodowca Larsen C. Trudno ustalić, kiedy dokładnie nastąpiło oderwanie się gigantycznego bloku lodu, bo o tej porze roku gruba pokrywa chmur skutecznie ogranicza widoczność z satelity.

Mimo to, dzięki satelicie Deymos 14 lipca udało się wykonać nowe zdjęcia A68. Jak widać na najnowszych fotografiach satelitarnych, gęsty lód na Morzu Weddella utrzymał górę lodową blisko Antarktydy.

W maju tego roku odłamał się północny kawałek góry. Jak podali naukowcy z projektu Midas prowadzonego przez brytyjski Uniwersytet w Swansea, którzy zajmują się badaniami gór lodowych i od dawna obserwują Lodowiec Szelfowy Larsena, odłamana część była wielkości małego miasta.

 

Naukowcy z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), do której należy satelita Sentinel-1 monitorujący górę lodową, poinformowali, że spodziewali się takiego obrotu sprawy. Jeszcze w ubiegłym roku, tuż po ocieleniu się, bo tak fachowcy określają odłamywanie się fragmentów lodowca i powstawanie gór lodowych, badacze wydali oświadczenie, że „los lodowej góry jest trudny do przewidzenia, może pozostać w okolicy przez dziesięciolecia, ale jeśli się rozpadnie, części mogą dryfować na północ do cieplejszych wód”.

Prądy oceaniczne, pływy oraz wiatr nie wypchnęły lodowego giganta zbyt daleko. Przeszkodził w tym także lód na morzu. Obecnie góra A68 znajduje się na Morzu Weddella około 65 kilometrów od miejsca pochodzenia i poza kawałkiem, który odpadł w maju tego roku, góra pozostaje właściwie nietknięta.

Badacze z projektu Midas udostępnili na blogu animację przedstawiającą Półwysep Antarktyczny wraz z A68 od 12 marca 2017 r. do 5 lipca 2018 r. Można na niej zobaczyć olbrzymie pęknięcie na półce Larsen C, oderwanie się góry i jej krótką podróż.

Góra A68 to szósta co do wielkości znana góra lodowa od czasu rozpoczęcia pomiarów. Ma blisko sześć tys. kilometrów kwadratowych powierzchni i waży około biliona ton (1 000 000 000 000). Góra oderwała się od Lodowca Szelfowego Larsena, którego całość ma wielkość około jednej czwartej Polski. Lodowiec został podzielony na trzy fragmenty. Larsen A, to najmniejsza jego część. Rozpadła się w 1995 roku. Larsen B rozpadł się w 2002 roku. Larsen C jest największym fragmentem i jeszcze kilka lat temu wydawał się być stabilny.

W 2011 roku badacze zaobserwowali potężną szczelinę na jego powierzchni. Pęknięcie stale się powiększało, ale w ostatnich latach nabrało znacznego przyspieszenia. Oderwanie się góry lodowej pozbawiło lodowiec Larsen C około 12 proc. powierzchni. Według naukowców istnieje ryzyko, że Larsen C podzieli los swojego sąsiada – lodowca Larsen B, który ostatecznie rozpadł się w 2002 roku, ale w 1995 roku oderwała się od niego równie potężna góra lodowa.

 

Źródło: Projekt Midas, fot. Copernicus Sentinel-1/BAS