Dodano: 12 września 2019r.

Chcesz mieć zdrowe serce? Utnij sobie drzemkę

Nowe badanie wykazało potencjalny związek między jedną lub dwiema drzemkami w ciągu tygodnia, a zmniejszonym ryzykiem zawału serca i udaru mózgu. Jednak, jak twierdzą uczeni, korzyści zdrowotne znikają jeśli drzemek w tygodniu jest więcej.

Drzemka

 

Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Lozannie w Szwajcarii wraz z kolegami z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco przeprowadzili badania, z których wynika, że sporadyczne drzemki - raz lub dwa razy w tygodniu – mają związek z niższym ryzykiem zawału serca, niewydolności serca lub udaru mózgu.

Badacze monitorowali 3462 wolontariuszy ze Szwajcarii w wieku od 35 do 75 lat przez okres nieco ponad pięciu lat. Uczestnicy badania mieli zapisywać swoje zwyczaje, w tym drzemki. Następnie uczeni porównania uzyskane w ten sposób dane z przypadkami chorób sercowo-naczyniowych.

 

Wyniki badania ukazały się na łamach „BMJ Heart”.

Choć naukowcy nie są do końca pewni, dlaczego tak się dzieje, to rezultaty badania wskazują na powiązanie jednej lub dwóch drzemek w tygodniu z niższym ryzykiem rozwoju chorób układu krążenia. Związek ten znikał w przypadku osób powyżej 65 roku życia oraz w przypadku większej ilości drzemek w tygodniu. Jeśli chodzi o brak korzyści płynących z drzemek dla seniorów, uczeni sądzą, że może być to wynikiem bardziej złożonych problemów zdrowotnych związanych z wiekiem.

Badacze porównali częstotliwość drzemek, średni czas ich trwania oraz ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Zgodnie z badaniami, osoby korzystające z drzemek do dwóch razy w tygodniu byli o 48 procent mniej narażeni na zawał serca, udar mózgu lub niewydolność serca w ciągu najbliższych pięciu lat w porównaniu z tymi, którzy wcale nie stosowali drzemek w ciągu dnia, nawet biorąc pod uwagę takie czynniki, jak wiek, czas snu w nocy i inne aspekty zdrowotne. Długość drzemki nie miała znaczenia.

„Chociaż dokładne ścieżki fizjologiczne łączące drzemkę w ciągu dnia z ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych nie są jasne, badanie to przyczynia się do toczącej się debaty na temat zdrowotnych skutków drzemki i sugeruje, że istotny może być nie tylko czas trwania, ale także częstotliwość drzemek” – napisali w komentarzu do publikacji niezaangażowani w badania Yue Leng i Kristine Yaffe z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco.

Należy jednak zaznaczyć, że to badanie obserwacyjne, a zatem nie dowodzi przyczyny i skutku. Jak wskazują naukowcy, mogą występować inne czynniki wpływające na uzyskane wyniki. Istnieje również problem polegający na tym, że badanie opiera się na opisywaniu przez samych uczestników swoich zwyczajów, co nie zawsze jest najdokładniejszą i najodpowiedniejszą metodą.

Jak powiedział Naveed Sattar z Uniwersytetu w Glasgow, który nie był zaangażowany w badania, nikt nie powinien z tych analiz wyciągać wniosku, że drzemka jest sposobem na zmniejszenie ryzyka zawału serca lub udaru mózgu. - O wiele lepiej jest stosować się do znanych od dawna rad dotyczących stylu życia – przede wszystkim odpowiedniej diety i przyzwoitego poziomu aktywności fizycznej – podkreślił Sattar.

 

Źródło: Science Alert, fot. Nicepik