Wydaje się, że biomedycy z Uniwersytetu Pittsburskiego znaleźli sposób na walkę z cichym zabójcą – tlenkiem węgla. Wszystko za sprawą specjalnie spreparowanej neuroglobiny.
Zatrucie tlenkiem węgla zabijają na całym świecie tysiące osób rocznie. Czad, bo tak potocznie zwany jest ten związek chemiczny, jest bezbarwny i bezwonny, a przy tym silenie trujący. Jest bardzo niebezpieczny, bo człowiek nie jest w stanie go wyczuć bez użycia techniki. Powstaje w wyniku niepełnego spalania paliw, choćby drewna lub gazu.
Do organizmu dostaje się poprzez układ oddechowy, gdzie wiąże się z hemoglobiną, co powoduje zahamowanie transportu tlenu przez krew. W wyniku tego procesu następują uszkodzenia licznych narządów wewnętrznych. Niestety, ale następstwem zatrucia często jest śmierć.
Ling Wang i Qinzi Xu znaleźli sposób na walkę z zatruciem. Biomedycy przeprowadzili doświadczenie na myszy. Uśpionego gryzonia umieszczono w szczelnie zamkniętym pojemniku, podłączono do aparatury monitorujące funkcje życiowe, po czym do pojemnika wprowadzono 3 proc. tlenku węgla. Taka dawka jest śmiertelna dla większości ludzi.
Ciśnienie krwi gryzonia gwałtownie spadło, tętno było nieregularne. Po czasie 4,5 minuty biomedycy podali myszy przygotowaną wcześniej neuroglobinę – białko występujące w mózgu. Ciśnienie krwi zaczęło rosnąć i poprawiły się funkcje życiowe. To pierwszy udokumentowany taki przypadek, dotąd bowiem nie znano antidotum na zatrucie czadem.
Badacze podrasowali neuroglobinę, by wiązała cząsteczki tlenku węgla 500 razy mocniej od hemoglobiny i to właśnie ten preparat uratowała laboratoryjne myszy. Spreparowana neuroglobina skuteczna była w 87 proc. przypadków przeprowadzonych w laboratorium.
Obecnie zatrucie czadem leczone jest poprzez poddanie pacjentowi tlenu pod wysokim ciśnieniem. Metoda opracowana przez badaczy z Uniwersytetu Pittsburskiego jest niezwykle obiecująca i może uratować wiele istnień na całym świecie. Jednak nie będzie ona działać zawsze. Bardzo ważne jest, by specjalnie przygotowaną neuroglobinę podać zanim tlenek węgla poczyni większe szkody w organizmie.
Cichy zabójca w Polsce co roku zabiera około 100 osób, a kilka razy więcej osób ląduje przez niego w szpitalach. Zdecydowana większość przypadków śmiertelnych przypada na sezon grzewczy. Państwowa Straż Pożarna przypomina, że w bardzo łatwy sposób można zapowiedz powstawaniu tlenku węgla. Trzeba spełniać cztery warunki bezpiecznego użytkowania urządzeń:
- prawidłowa instalacja,
- stały dopływ świeżego powietrza,
- swobodny odpływ spalin,
- właściwa eksploatacja zapewniająca dobry stan techniczny urządzenia gazowego.
Odkrycie zostało opisane na łamach Science Translational Medicine.
Źródło: sciencemag.org, kppspbedzin.pl, fot. SmartSign/Flickr