Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii, brytyjskim naukowcom udało się zrekonstruować głos Nesyamuna – egipskiego kapłana, który żył za czasów panowania Ramzesa XI, około trzy tysiące lat temu. Uczeni do rekonstrukcji wykorzystali jego mumię, która znajduje się w zbiorach Leeds City Museum.
Zespołowi naukowców z Wielkiej Brytanii udało się zrekonstruować aparat mowy egipskiej mumii i odtworzyć jej głos. Wszystko to dzięki kombinacji skanów tomografii komputerowej, technologii druku 3D i oprogramowania do symulacji głosu. Projekt „Voices from the Past” rozpoczął się w 2013 roku i wzięli w nim udział specjaliści z wielu dziedzin – nauk medycznych, archeologii, egiptologii i elektrotechniki. Wyniki ich starań ukazały się na łamach pisma „Scientific Reports”.
David Howard z Royal Holloway, University of London i jego koledzy z University of York i Leeds Museum, odtworzyli głos Nesyamuna, kapłana, który żył ponad 3000 lat temu za panowania faraona Ramzesa XI (lata 1103–1070 p.n.e.). Jego mumia znajduje się w zbiorach Leeds City Museum i jest jedną z najlepiej zachowanych egipskich mumii w Wielkiej Brytanii.
Jęk z zaświatów
W swoich pracach zespół naukowców wykorzystał skany tomografii komputerowej. Badania te wykonano w Leeds General Infirmary. Na podstawie obrazowań wykonano cyfrową rekonstrukcję narządów mowy kapłana. Przy okazji sprawdzono, w jakim stanie znajdują się tkanki miękki krtani oraz gardła egipskiego kapłana. Mumifikacja, a przede wszystkim trzy tysiące lat, sprawiło, że język był zasuszony, a podniebienia miękkiego brakowało.
Tomografia komputerowa pomogła badaczom wykonać odpowiednie pomiary i odtworzyć cyfrowo cały aparat mowy Nesyamuna. Ostatecznie powstały model został wydrukowany przy użyciu technologii druku 3D. Następnie w ruch poszło oprogramowanie do symulacji głosu, dzięki któremu można usłyszeć głos kapłana sprzed trzech tysięcy lat.
Głos ten przypomina bardziej beczenie owcy bądź kozy, a nie wysoko postawionego kapłana z Teb, który potrzebował mocnego głosu w odprawianych rytuałach, gdzie konieczny był donośny śpiew. Badacze przygotowali tylko króciutką, trwającą sekundę próbkę głosu Nesyamuna, pragnąć pokazać jego barwę. Obecnie odtworzone samogłoski brzmią jak jęk z zaświatów, ale naukowcy mają nadzieję, że modelowania komputerowego pozwoli na odtworzenia słów, a nawet całych zdań.
Kapłan Nesyamun
Nesyamun w chwili śmierci miał około 50 lat. Był kapłanem i skrybą w starożytnych Tebach, dzisiejszym Luksorze. Niektórzy naukowcy spekulowali, że jego śmierć była spowodowana uduszeniem. Potem zaproponowano koncepcję, że zmarł w wyniku reakcji alergicznej spowodowanej użądleniem w język przez owada. Co było faktyczną przyczyną śmierci kapłana? Tego prawdopodobnie już nigdy się nie dowiemy.
Badacze w przyszłości chcą wypróbować tę technikę na innych znanych mumiach i przywrócić głos wybitnych postaci.
Źródło: The Guardian, fot. Leeds Teaching Hospitals/Leeds Museums and Galleries