Marynarka wojenna USA opublikowała nagrania, na których chwali się swoją nową bronią. Uzbrojenie przeszło już pierwsze testy w terenie. Na nagraniu udostępnionym mediom widać, jak wyposażony w broń laserową okręt US Navy zniszczył drona lecącego nad Oceanem Spokojnym.
Flota Pacyfiku amerykańskiej armii pochwaliła się nagraniami z testów nowej broni. Okręt marynarki USA dokonał zestrzelenia za pomocą 150-kilowatowego lasera – podano. Na nagraniu widać wiązkę światła wystrzeliwanego z okrętu, która uderza w drona.
Testy przeprowadzono w zeszłym tygodniu na pokładzie USS Portland, okrętu transportowego klasy San Antonio. Były to pierwsze tego typu ćwiczenia z użyciem podobnej klasy lasera w historii. Nową broń nazwano w skrócie LWSD od „Laser Weapon System Demonstrator” i wymierzono w bezzałogowy statek powietrzny.
- Przeprowadzając zaawansowane testy na morzu przeciwko bezzałogowym statkom powietrznym i małym jednostkom pływającym, zdobędziemy cenne informacje na temat możliwości wykorzystania broni laserowych przeciwko potencjalnym zagrożeniom – stwierdził dowódca okrętu kapitan Karrey Sanders w komunikacie prasowym.
- LWSD dał unikalną możliwość przeprowadzenia testów, które okręt USS Portland wykonał dla całej Marynarki Wojennej USA. Testy torują również drogę dla przyszłych, nowych systemów broni. Z tą zaawansowaną technologią dokonujemy redefinicji wojny na morzu - dodał Sanders.
Według Marynarki Wojennej USA nowe systemy uzbrojenia są rozwijane ze względu na "rosnącą liczbę zagrożeń". Wojskowi wymieniają wśród nich coraz liczniejsze bezzałogowe statki powietrzne, uzbrojone małe łodzie oraz zaawansowane systemy wywiadu, obserwacji i rozpoznania przeciwników.
LWSD to nie jedyny laser na wyposażeniu Marynarki Wojennej USA. Na pokładzie USS Ponce zamontowany jest laser LaWS o mocy 30 kW, który był testowany w 2014 roku.
Marynarka Wojenna ma nadzieję, że działa laserowe będą w stanie obronić flotę przed bezzałogowymi samolotami, a nawet pociskami dalekiego zasięgu. Wśród zagrożeń Amerykanie wskazują m.in. na Chiny. Wojsko USA obawia się, że chińskie rakiety mogą przełamać systemy „konwencjonalnej” obrony przeciwrakietowej, a wtedy do akcji mogłaby wejść broń laserowa, skutecznie unieszkodliwiając wrogie pociski.
Nad podobnymi rozwiązaniami pracuje również amerykańska piechota. Moc lasera High Energy Laser (IFPC-HEL) ma wynosić 300 kW. Broń ma mieć zdolność do przechwytywania obcych rakiet wystrzeliwanych przez artylerię i moździerze.
Marynarka wojenna w 2015 r. przyznała firmie Northrup Grumman kontrakt na opracowanie LWSD o mocy 150 kW. Jego wartość opiewała na 53 miliony dolarów. - Za cenę galonu oleju napędowego za strzał, oferujemy Marynarce Wojennej precyzyjne rozwiązanie obronne, które ochroni nie tylko jej marynarzy, ale także jej portfel – mówił wtedy dyrektor i kierownik programu Guy Renard.
Źródło: Science Alert, fot. US NAvy
