Dodano: 20 kwietnia 2021r.

Klapsy mogą prowadzić do zmian w rozwoju mózgu u dziecka

Klapsy mogą wpływać na rozwój mózgu dziecka w podobny sposób, jak bardziej dotkliwe formy przemocy – wynika z nowych badań naukowców z Harvardu. Uczeni ustalili, że dzieci, których rodzice stosują kary cielesne, są bardziej narażone na stany lękowe, depresję i problemy behawioralne.

Klapsy mogą prowadzić do zmian w rozwoju mózgu u dziecka

 

Klapsy mogą nie być najlepszą formą kar dla źle zachowujących się dzieci. Nowe badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Harvarda, którego wyniki ukazały się na łamach pisma „Child Development” wykazało, że klapsy mogą być bardziej szkodliwe dla rozwoju dziecka, niż wcześniej sądzono. Naukowcy odkryli, że klapsy, jako forma dyscypliny, mogą wpływać na rozwój ich mózgu w podobny sposób, jak cięższe formy przemocy, pobudzając obszary mózgu zaangażowane w postrzeganie zagrożeń i bezpośrednio zmieniając proces decyzyjny.

Klapsy to już przemoc?

Według autorów badań, kary cielesne są powiązane z pojawieniem się problemów ze zdrowiem psychicznym, stanami lękowymi, depresją, problemami behawioralnymi i zaburzeniami związanymi z używaniem substancji psychoaktywnych w późniejszym wieku. I chociaż pediatrzy i neurolodzy wzywają do zaprzestania tej praktyki, to wciąż jest ona popularna. Jak wskazują niedawno przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania, około połowa rodziców w ciągu ostatniego roku wymierzyła karę cielesną swoim dzieciom, a jedna trzecia zrobiła to w ciągu ostatniego tygodnia poprzedzającego badanie. Jednak związek między klapsami a aktywnością mózgu nie był wcześniej badany.

- Wiemy, że dzieci, których rodziny stosują kary cielesne, są bardziej narażone na stany lękowe, depresję, problemy z zachowaniem i inne problemy ze zdrowiem psychicznym, ale wiele osób nie myśli o klapsach, jak o formie przemocy - powiedziała Katie McLaughlin z Uniwersytetu Harvarda. - W tym badaniu chcieliśmy sprawdzić, czy klapsy na poziomie neurobiologicznym miały wpływ na rozwój mózgu – dodała.

Klapsy powodują zmiany w rozwoju

McLaughlin i jej współpracownicy skorzystali z danych zebranych w dużym badaniu dzieci w wieku od 3 do 11 lat. Skupili się na 147 dzieciach w wieku 10 i 11 lat. Z wyodrębnionej grupy 40 dzieci przyznało, że otrzymywało w domu klapsy. Z badania wyłączono dzieci, które doświadczyły poważniejszych form przemocy.

Dzieci zaproszono do badań z użyciem rezonansu magnetycznego. Gdy te leżały spokojnie w aparacie do rezonansu, na ekranie komputera wyświetlano im aktorów strojących różne miny, jednak skoncentrowano się na prezentowaniu przez aktorów różnych emocji, przede wszystkim przerażenia oraz twarzy bez wyraźnych śladów emocji. W tym czasie skaner rejestrował aktywność mózgu dziecka w odpowiedzi na obrazy z różnymi wyrazami twarzy aktorów. Naukowcy przeanalizowali zebrane dane pod kątem ustalenia, czy twarze wywoływały inne wzorce aktywności mózgu u dzieci, które otrzymywały klapsy, w porównaniu z tymi, których rodzice nie stosowali żadnych kar cielesnych.

Naukowcy odkryli, że dzieci, którym klapsy nie były obce, miały większą odpowiedź neuronalną w wielu regionach kory przedczołowej, w tym w obszarach, które są częścią sieci istotności. Te obszary mózgu reagują na sygnały z otoczenia i wzmacniają te, które wydają się najistotniejsze z punktu widzenia jednostki, jak zagrożenie. Aktywacja tych regionów może wpływać na podejmowanie decyzji.

„Średnio, w całej grupie, przerażone twarze wywoływały większą aktywację w wielu obszarach mózgu niż twarze neutralne, ale dzieci, które otrzymywały klapsy, wykazywały większą reakcję w regionach kory przedczołowej niż dzieci, które nigdy nie otrzymały klapsa” - napisali naukowcy w publikacji i dodali, że podobne wzorce widać u maltretowanych dzieci.

„Kary cielesne to ryzyko”

Odkrycia są zgodne z podobnymi badaniami przeprowadzonymi na dzieciach, które doświadczyły poważnych form przemocy. Badacze wskazuję, że jeśli chodzi o reakcję mózgu dziecka, to klapsy specjalnie nie różnią się od innych, cięższych form przemocy. Jak twierdzą autorzy, ich badania są pierwszym krokiem w kierunku dalszej interdyscyplinarnej analizy potencjalnego wpływu klapsów na rozwój mózgu dzieci.

- Identyfikując pewne ścieżki neuronowe, które wyjaśniają konsekwencje kar cielesnych w mózgu, możemy zasugerować, że ten rodzaj kary może być szkodliwy dla dzieci – przyznał Jorge Cuartas, współautor badań. - Ważne jest, aby wziąć pod uwagę, że kary cielesne nie wpływają na każde dziecko w ten sam sposób. Przesłanie z naszych badań jest takie, że kary cielesne to ryzyko, które może zwiększyć potencjalne problemy w rozwoju dzieci i zgodnie z zasadą ostrożności rodzice i opiekunowie powinni starać się ich nie stosować – dodał.

- Mamy nadzieję, że nasze odkrycia mogą zachęcić rodziny do niekorzystania z tej strategii. Być może zdołają też otworzyć ludziom oczy na potencjalne negatywne konsekwencje kar cielesnych – zaznaczyła McLaughlin.

 

Źródło: Harvard University, fot. Pixabay