Łódź, która w dzień zasilana jest energią pozyskaną z wiatru i promieni słonecznych, a w nocy przechodzi na zasilanie wodorowe, wyruszyła w rejs dookoła świata, by promować odnawialne źródła energii.
Energy Observer to katamaran, który do niedawna był zwykłą łodzią regatową. Zbudowany został w Kanadzie w 1983 roku. Ale za sprawą kilkudziesięciu inżynierów został przerobiony kosztem 5,25 miliona dolarów na samowystarczalną i bezemisyjną jednostkę.
Łódź ma nieco ponad 30 metrów długości. Na jej powierzchni zamontowano panele słoneczne oraz turbiny wiatrowe, które będą dostarczać energii podczas dnia. Gdy zajdzie Słońce i ucichnie wiatr, katamaran będzie korzystał ze swojej głównej innowacji – ogniw paliwowych, które będę produkować energię dzięki procesowi elektrolizy wody morskiej.
Energy Observer wyruszyła kilka dni temu w rejs dookoła świata. Plan zakłada odwiedzenie 50 krajów na całym świecie, by popularyzować rozwiązania promujące odnawialne źródła energii, głównie wodorowe ogniwa paliwowe. Cała podróż ma potrwać sześć lat.
- Musimy poprowadzić ludzi ku przyszłości, pokazując im tego typu projekty. Energy Observer ulepsza rozwiązania, dzięki którym polepszy się nasza jakość życia – powiedział Bertrand Piccard, szef Solar Impulse Foundation, której dziełem jest samolot Solar Impulse 2 napędzany wyłącznie energią słoneczną. Samolot ten w ubiegłym roku odbył podróż dookoła świata.
fot. Energy Observer
fot. Energy Observer
fot. Energy Observer
Źródło: Business Insider, fot. Energy Observer