Amerykańska firma Proterra działająca w segmencie pojazdów elektrycznych poinformowała, że ich autobus elektryczny - Catalyst E2 Max - przejechał na jednym ładowaniu baterii 1772 kilometry.
Firma Proterra szerzej znana jest za oceanem niż w Europie. Jednak jej ostatni wyczyn z pewnością trafi do szerszego grona odbiorców i to na całym świecie. Kilka dni temu firma poinformowała o przejechaniu na jednym ładowaniu baterii 1100 mil, czyli 1772 kilometry, ustanawiając tym samym nowy rekord odległości przejechanej na jednym ładowaniu akumulatora.
Wcześniejszy rekord należał do Tesli - firmy Elona Muska. Samochód Tesla Model S z baterią o pojemności 100 kWh pokonał 1078 kilometrów. Autobus elektryczny Catalyst E2 Max pojechał blisko 700 kilometrów dalej.
Jednak tych wyników nie można porównywać. Autobus Proterry pobił rekord z akumulatorem o pojemności 660 kWh. Do tego testy były prowadzone na torze testowym i bez obciążenia. Trzeba też dodać, że na torze nie było znacznych różnic wysokości.
Gdyby testy przebiegały w warunkach zbliżonych do rzeczywistości, czyli z pasażerami, z ciągłym zatrzymywaniem się, po zróżnicowanym terenie i w różnych warunkach atmosferycznych – wynik byłby z pewnością znacznie gorszy. Z drugiej strony sam autobus waży dużo więcej od samochodu Tesli. Dlatego wyniki amerykańskiej firmy trzeba uznać za bardzo dobry.
Osiągnięcie Proterry pozwala poważnie myśleć o transporcie publicznym autobusami elektrycznymi w miastach, a nawet między miastami. Do tej pory „elektryki” w transporcie miejskim były raczej testowane niż wprowadzane do użytku. To nadal przyszłość komunikacji.
Barierą może być cena, bo Catalyst E2 Max jest znacznie droższy od autobusów spalinowych. Z kolei utrzymanie jest znacznie tańsze. Należ też zaznaczyć, że ceny akumulatorów będę z czasem spadać, co obniży cenę całego pojazdu. Nie bez znaczenia są też kwestie ekologiczne.
Źródło i fot.: proterra.com
